Mont Blanc Individuel
Individuel
Perfumy męskie Montblanc | |
Kategoria | Męskie wody toaletowe |
Marka | Montblanc |
Linia | Individuel |
Premiera | 2003 |
Pojemność | 75 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: bergamota, ananas, jagody jałowca, kolendra, rozmaryn, lawenda, mięta pieprzowa.
Nuty serca: geranium, fiołek alpejski, jaśmin, płatki róży.
Baza: paczula, mech dębowy, drewno sandałowe, wetyweria, czekolada, wanilia, ambra, piżmo.
Individuel jest charakterystyczny i łatwo rozpoznawalny. Żyje na własnych zasadach. Wyraża siebie poprzez swą osobowość. Mont Blanc stworzył zapach wyjątkowy, bogaty, który podkreśli Twoją odrębność bez krzyku. Wedle zasady: nie możesz nim zostać, możesz nim być.
EAN/UPC: 3386460028394
Kod producenta: 81119304
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Mont Blanc Individuel
Mont Blanc Individuel
to zapach który nie zasługuje na porównania z J. H.
J. H to odpychająca prosta słodycz.
Individuel jest złożony, wielowymiarowy, intrygujący, ciepły, przyciągający.
W moim odczuciu zdecydowanie elegancki, pasujący do garnituru, ale także na spotkanie z kobietą.
Uwodzicielski, pozostawiając swe piętno w receptorach zapachowych i mózgu kobiety.
Trwałość i projekcja znakomita.
Zalecam nie kierować się opiniami przed zakupem.
Obok Individuel, może nawet przed stawiam Presence - zapach nie typowy świeżak lecz ciepły gładki czysty łagodny aczkolwiek z ogonem zapach brat, "zastępca" Individuel lecz na dzień.
Projekcja powyższych na poziomie wody perfumowanej.
Zgodzę się z opiniami, że to Joop! Nawet moja żona sama zapytała, czy znów kupiłem różową flaszkę. Zapach jest jakby uwspółcześnioną, przytemperowaną wersją niemieckiego klasyka a, co za tym idzie, o gorszych parametrach, niższej trwałości w ładniejszej butelce i wyższej cenie za ml. Polecam Joopa. :)
Kopia Joop! Homme, praktycznie 1:1. Na późną jesień i zimę, zbyt obfitą aplikacja może mdlić, tyle w temacie.
Przyjemny, ciepły, wielobarwny zapach. Po raz pierwszy pachniał samymi malinami, później zaś skórą i na końcu wanilią. Polecam. Idealny zapach biurowy.
Porównywanie tego zapachu z Joop Homme jest wielką pomyłką! Zapach ciekawy. Na pewno nie na bardzo gorące lato. Raczej uniwersalny, co jest jego zaletą.
Zapach mocny, konkretny, elegancki, do garnituru. Moim zdaniem na sezon jesień-zima. Podobieństwa? Może Rochas Man.
Zapach raczej na porę jesień/zima. W cieplejsze dni może męczyć, ponieważ ma specyficzną pudrową nutę. Bardzo elegancki, trwały.
Nadaje się na wiosna/lato?
CUDO!!! Fenomenalny, piękny, ponadczasowy, do tego bardzo trwały! Obok CH 212 Men i Solo Loewe to dla mnie absolutnie najpiękniejsza "trójka" w perfumeryjnym męskim świecie!
Kompletnie nie rozumiem tych, co podobieństwo do Joop'a czują.
Miałem kiedyś Joop Homme, super zapach i do tego niesamowicie trwały, chyba najtrwalszy jaki miałem. Mont Blanc praktycznie jest kopią tego zapachu, więc raczej opłaca się kupić Joop Homme, bo jest większy flakonik 125 ml, a cena taka sama jak Individuel przy 75 ml.
Dziś właśnie otrzymałem przesyłkę z Individuel i bardzo żałuję, że nie zamówiłem 75 tylko 50. Zapach jest po prostu rewelacyjny niby słodki a jednocześnie czuć tą świeżość to jest niesamowite, polecam również Legend. Co tu dużo pisać Mont Blanc wymiata.
Zapachy w moim przypadku mają to do siebie, że dany akcent który w danych perfumach najbardziej mnie zaintrygował, spodobał mi się i tym samym skłonił mnie do zakupu po jakimś czasie zanika, drogą przyzwyczajenia już go nie odczuwam stosując nawet perfumy "na zmianę". Trochę to boli. Nawet bardzo.
Ale do rzeczy. Mont Blanc Individuel jest jednym z niewielu zapachów którego nie kupiłem, bo jest tak piękny, że jego nawet sporadyczne stosowanie zdeformowałoby mój odbiór, zapach nie byłby już ten sam, część piękna gdzieś by uleciała. Mam taki nawyk, że czasami z rana, z malutkiej próbki ok 1 ml., aplikuję sobie tycinę na nadgarstek i jeśli Bozia da, cały dzionek dyskretnie się odurzam. Właśnie MB Individuel jest dla mnie czymś czym można się odurzyć. Chwilowy odlot w krainę której jakiś alchemik dał wrota. Kompozycja niesamowicie ekskluzywna, stworzona z przepychem, mocna. Jedna z moich koleżanek stwierdziła, że po takim dłuższym wąchaniu ten zapach wywierciłby jej chyba dziurę w głowie. Zapach emanuje spokojem i szlachetną formą. Nie dla byle gbura. Czuć tutaj precyzję tworzenia tak jak w szwajcarskiej manufakturze. Dopełnieniem wydawałby się Maurice Lacroix z 6cio cyfrową ceną, Bentley i garnitur. Jak dla mnie orgia zmysłów. Trwały.
P. S. Podobieństwo z Joop Homme? Nie trafiłeś kolego. Profanacja. Aczkolwiek niemieckiego specyfiku zużyłem dużą butlę z miłymi wrażeniami.
Pytam się, bo mi ten zapach przypomina po godzinie od aplikacji Adidas Game Spirit, ktorego bardzo lubiłem, ale go wycofali, no i co teraz pojawia się bardzo podobny zapach w Mont Blanc Individul. Zresztą porównywałem skład i jest podobny. Mi tez się właśnie zdaje ze raczej jesień/zima, bo to taki zapach orientalny. Dzięki Yaneck.
Moim zdaniem Maklo9, ten zapach lepiej będzie się sprawować w chłodne jesienno-zimowe dni. Dla mnie bynajmniej ten zapach w okresie letnim odnajdywałby się w małych ilościach ewentualnie - w przeciwnym wypadku mógłbyś się zadusić ;). Jak wcześniej napisałem, w moim nosie słodki puderek, piżmowy bardzo. Oczywiście najpierw sprawdzamy na skórze w miarę możliwości :D. Pozdrawiam.
Pytanie do Dolce.pl albo użytkowników: Czy ten zapach nadaje się na okres jesienno-zimowy?
Dziś testowałem w perfumerii... Jak dla mnie to właśnie ten zapach jest bardzo słodko-pudrowy. Hmmm.
Potrafię wyczuć ten zapach w tłumie i deptać po piętach jego właścicielowi... Mmm.... Na mnie działa jak feromon, jak najsłodsza chwila we dwoje. Uwierzcie kobiecie, powala na kolana...
Słowo "żenada" nie jest według mnie na miejscu - bardziej jestem skłonny uwierzyć piewcom tego zapachu, niż malkontentom, z rodzaju kogoś, o przeuroczym nicku: "Do tych wyżej"; a dlaczego? Bo używałem zapachów Mont Blanc (prócz właśnie ocenianego Individuel, a także innych wyrobów Mont Blanc i uważam, iż bezapelacyjnie to górna półka i nic złego spodziewać się raczej nie należy; aczkolwiek zgadzam się, że zmysły bywają zwodnicze, jednakże wpis od "Do tych wyżej" jest mocno nieadekwatny do miejsca, w którym zamieszczony został; sam zapach po przeczytaniu wrażeń panów Belor'a oraz Krisst Off'a na tyle mnie zaciekawił, że zdecydowałem się na zakup - zbiegiem okoliczności akurat nadarzyła się niezła oferta cenowa, więc z niej skorzystam :)
Pozdrawiam
Zmysły są mylne i mogą czasem nas zwodzić, więc Wy, którzy uważacie się za nieomylnych orędowników zapachów, więcej pokory nabierzcie, bo perfumy to sprawa bardzo indywidualna, a Wy kreujecie się na wielkich opiniotwórców. Żenada. Zwłaszcza niejaki Belor.
Niesamowity zapach. Od pierwszego niucha wiedziałem, że to będzie mój zapach na wiosnę/lato. Niezwykle oryginalny (kolega powyżej nie bardzo wie o czym pisze) ale w pozytywny sposób, odróżnia się od reszty, równocześnie będąc piękny, co rzadkie. Od pierwszej nuty pachnie wspaniale, a potem się jeszcze świetnie rozwija. Ciekawe, że jest równocześnie i świeży (ale nienachalnie, niecytruskowo) i złożony, męski. Dla faceta wolnego, indywidualisty. Zdecydowanie na ciepłe dni - wspaniały!
Generalnie piękny, choć z serii "to już było" - łudząco podobny do legendarnego Joop Homme.
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.