Givenchy Amarige

Woda toaletowa spray 30ml
Cena Dolce.pl 183 zł   6,10 zł/ml
Dostępny. Wysyłka w 1 - 4 dni roboczych *
szt.
1
0
0
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
Mohave

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Givenchy Amarige

Jak można napisać cytuję "opinia małolaty..?!". Ja jestem kobietą 45+, a nie wiem, czy chcę tak pachnieć i mam do tego prawo, tak jak ta Pani ma prawo napisać "duchota". Każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii, bez bycia obrażanym przez inne osoby. PERFUMERIA NAJLEPSZA, NASTAWIONA NA KLIENTA, SUPER POROZUMIENIE. POZDRAWIAM.

 

Zapach stracił moc - trzyma się blisko skóry.

 

Bogactwo nut wyróżnia zapach na tle innych, bardziej popularnych. Zapach zdecydowanie zwraca uwagę. Mocno kwiatowy, trwały (mimo, że EDT). Polecam po 30-ce.

 

Zapach wyrazisty, mocny, ciekawy. Nie dla młodych.

 

Zapach bardzo "na bogato". Mnogość kwiatów (m. in. tuberoza, gardenia, ylang-ylang, kwiat pomarańczy, goździk, róża, jaśmin, akacja, fiołek) i innych nut może przyprawić o zawrót głowy. Niemniej, wyszło z połączenia tych składników coś bardzo ładnego, intensywnego, niepowtarzalnego. Lubię nosić te perfumy, ale tylko od czasu do czasu i wieczorem, w dzień obezwładniają swoją mocą (a posiadam edt).

 

Piękny, bardzo kobiecy, dość "dojrzały" zapach. Dla 30+.

 

Po wszystkich opiniach nasuwa się tylko jedno - kiedyś zapachy naprawdę miały duszę... Ewaluuowały na skórze, zmieniały się, grały z pH... Tymczasem dziś mam wrażenie, że stawia się na komercje i sprzedaż tzw. bylejakość. Od wielu lat obserwuje rynek perfumiarski ponieważ kocham perfumy i stwierdzam że najpiękniejsze są jednak stare dobre klasyki... Myślę, że Amarige do nich właśnie należy, podobnie jak Samsara, Shalimar czy Coco Chanel... Wszystkie nowości są dość banalne i co najgorsze... Jednostajne, monotonne i nie zmieniają się na skórze. No cóż, jakie czasy takie i zapachy! :)

 

Potwierdzam, że mocne i nie do zdarcia. O dziwo mają swoich fanów, co nos to inna opinia. Na mnie te perfumy wrzeszczą: oto ja!!! Uwaga! Nie w moim stylu, nie lubię narzucać innym swego zapachu, a ten zabija wszystkie wonie dokoła. Przed kupnem testujcie i to nie raz.

 

Jak można napisać o tym zapachu duchota, dla starszych kobiet. To jest klasyka sama w sobie, a nie kwiatki sratki, ale to na pewno opinie małolaty, która pachnie jak tysiące innych panienek na dyskotece i nie ma pojęcia co to zapach prawdziwej kobiety!!!!!!!

 

Zapach ma już trochę lat, więc w porównaniu z nowymi zapachami jest trochę inny, może się nie podobać, zwłaszcza nastolatkom, jest mocny, ale kto powiedział, że mocne perfumy mają być dla starszych kobiet, jest bogaty i ciekawy. Nie kupię, bo obecnie mam na oku inny mocny zapach Insolence, ale może kiedyś kupię jakaś mała pojemność.

 

Duchota, jak dla starszych kobiet, właśnie tak pachnie staroć i jakaś stęchlizna. Na dodatek wszystko na wysokich tonach i na bogato. Nie polecam!

 

Klasyczny i ciężki, duszący jak boa. Polecam używać z umiarem, koleżanka używa do pracy. Oby prędko się Jej skończył, u nas w biurze dusi wprost i nikomu się raczej nie podoba.

 

Rozpieszcza zmysły!!!!!
Przyznam się do tego, że zapach zamawiałam w ciemno licząc na to, że będzie to zapach którego od dawna szukałam czując go na pewnej osobie. Nie miałam okazji później zapytać jak się nazywają te perfumy i moje poszukiwania trwały długo aż do dziś:))) To zapach którego szukałam:))), wreszcie:))) czytałam kiedyś w recenzji, że Pollena Eva wzorowała się na Givenchy i to mnie naprowadziło na trop:) Także jestem bardzo zadowolona z zakupu.'
I nie zgodzę się z opiniami, że zapach dla " ciotek klotek" Ten kto lubi tzw zapachy sportowe, świeże, rozwodnione może tak powiedzieć, ale dla miłośniczek zdecydowanych zapachów polecam!!!! Jest piękny!!!!

 

Używałam tego zapachu od 1993r. Wówczas był bardzo trendy. Mam na swym koncie kilka sporych flakonów. Dziś nuty zapachowe są nieco inne (uwielbiam orient w połączeniu ze skórą, np. Prada Candy czy Shalimar Initial), ale jako klasykę zawsze polecam! Zapach nie jest obojętny dla otoczenia - podoba się mężczyznom. Amarige to słodycz jaśminu z nutą orientu. Piękny, mocny, uwodzicielski, ale nie dla młodych kobiet.

 

... Miłość, namiętność, słodycz niewinności - jak to pogodzić? Autorowi AMARIGE się to udało! JEST BOSKI! Jest to zapach dla kobiet, które lubią być w centrum uwagi. Używam go od lat, pracuję w biurze - jest bez dwóch zdań zauważalny, lecz nie obezwładniający.

 

Zamówiłam na podst. opinii i niestety podaruję mamie.

 

Pogromca, dusiciel i odstraszacz. W skrócie - pachnie bardzo leciwą damą.

 

Mnie ten zapach kojarzy się z przeszłością, dzisiaj nie tworzy się już takich dzieł. Zdecydowanie mocny i użyty w większej dawce zabije.

 

Kładą mnie na łopatki jak go czuję na kobiecie. Zamieniam się wtedy w dzikie zwierzę :)

 

Pamiętacie pierwsze dezodoranty i perfumy
EVY???? Te perfumy pachną wprost identycznie.
Stare, dobre zapachy pod inną nazwą??? Możliwe...

 

Mnie też sie one baaardzo podobają. I zawsze mam w domu małą buteleczkę :)