Calvin Klein Eternity
Eternity
Perfumy damskie Calvin Klein | |
Kategoria | Damskie wody perfumowane |
Marka | Calvin Klein |
Linia | Eternity |
Premiera | 1988 |
Pojemność | 100 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: frezja, mandarynka, szałwia.
Nuty serca: konwalia, biała lilia, nagietek, narcyz.
Baza: paczula, drewno sandałowe, ambra.
Eternity jest zapachem, który miał wyrazić przywiązanie Calvin'a Klein'a do żony, Kelly Rector. Calvin Klein podarował Kelly antyczny pierścień z wygrawerowaną inskrypcją eternity. Choć w chwili obecnej małżeństwo jest w separacji, motywy były nad wyraz szczere. Powstały zapach jest ponadczasowy.
EAN/UPC: 088300601400
Kod producenta: 10140; 60140
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Calvin Klein Eternity
Perfumy zakupione dla żony. Używa od dawna, ja uwielbiam :)
Znakomity zapach dla mojej żony w prezencie podobnie zresztą jak CK podarował swojej. Moja jest zachwycona.
Był to prezent dla żony i musze przyznać, że trafiony ocena 5,0
ETERNITY to zapach, który pamiętam od zawsze i na zawsze:) ponadczasowy, który się nigdy nie zestarzeję:) kocham.
Super, w dobrej cenie i jakości, polecam.
Popularny, ale czy ładny? Mimo, że stworzony przez moją ukochaną Sophię Grojsman, nie trafia do mnie. To zapach bezpieczny, uniwersalny, jak dla mnie brakuje mu wyrazistości i charakteru. Na pewno pasuje do pracy czy do szkoły, bardziej na wiosnę niż zimę.
Ponadczasowe, ładne i podobające się otoczeniu. Przypominają mi świeży zapach deo Nivea z piórkiem w połączeniu z lekko piżmowym balsamem do ciała. Jest świeżość i przytulność zarazem. Piękna kompozycja, kobieca, ale nie kokieteryjna, to zapach stateczny, nie drażniący noszącego ani osób zmuszonych z nami przebywać. Polecam do biura, zebrania w szkole. Ja zabieram zawsze do szpitala, bo jego sterylna wręcz świeżość, bez słodyczy daje poczucie niewiarygodnej wręcz czystości i niewinności. Polecam na prezent w ciemno, to bezpieczne i piękne perfumy.
Lubię zielone i świeże zapachy, ale nie w tym wydaniu. Brak słodyczy nie powoduje dyskredytowania zapachu, ale już kwaśność i gorycz tak. Początek jest bardzo intensywny, trudno zmieść to uderzenie zielono-gorzko-mydlane, potem cichnie, ale cały czas czuć, że ten zapach ma swoje lata.
Ładny kwiatowy zapach, nie jest oczywisty. Intensywność i trwałość na wysokim poziomie.
Uwielbiam ten zapach, jest ponadczasowy. Perfumeria zawsze spełnia moje oczekiwania, profesjonalizm w każdym calu. Dziękuję :)
Zapach piękny, złożony, ponadczasowy, stworzony prawie 30 lat temu przez naszą rodaczkę Sophię Grojsman - twórczynię takich bestsellerów jak Tresor, SMS Karla Lagerfelda czy Exclamation.
Perfumy właściwie całoroczne, choć w moim przypadku świetnie spisują się w upały dając wrażenie świeżości, czystości i lekkiego dystansu. Otwarcie jest nieco ostre, żeby nie powiedzieć chemiczne, lecz jest to tylko krótka chwila. Zapach zbudowany na bogatej w nuty zapachowe piramidzie gdzie prym wiodą goździki (kwiat), lilia, frezja, róża i fiołek na paczulowo-piżmowo-ambrowej bazie. Komplementogenne :-)
Trwałość bardzo dobra, projekcja świetna (ogonek jest :-)). Polecam dla wielbicielek typowo kwiatowych zapachów.
Dla mnie ten zapach jest bardzo nieprzyjemny, pachnie syntetycznie i jest niekobiecy.
I moja mama też używa tych perfum od lat. Bardzo kobiece i bezpieczne, nie męczą otoczenia a są trwałe.
Używam tych perfum od lat, zapach wybrany przez mojego męża. W pracy rozpoznają w którym miejscu przed chwilą byłam, właśnie po tym zapachu i z nim tylko mnie kojarzą.
Moje ulubione, wypróbowałam wiele zapachów, ale temu jestem wierna przez cały czas ;)
Bardzo ładny zapach, raczej wolę go latem.
Moja mama używa ten zapach niezmiennie od lat. Bardzo go sobie chwali. Zawsze go dla niej zamawiam, kupując coś dla siebie, zawsze w Dolce.pl - dobra cena, szybka i bezproblemowa realizacja, produkty oczywiście oryginalne. :)
Super zapach. Zawsze aktualny i ponadczasowy. Perfumeria profesjonalna. Korzystam z usług już kolejny raz.
Od dawna intrygował mnie ten zapach, lecz zawsze wybierałam inne. Tym razem sprawiłam sobie prezent noworoczny. Jest to zapach przepiękny i ponadczasowy. Dla mnie idealny na wiosnę, jesień i zimę. Latem zbyt mocne. Mam co prawda problem z przejściem pierwszego uderzenia goździka, ale później - poezja. Polecam perfumerię. Nie pierwszy raz korzystam z jej usług i nie ostatni.
Piękny, zmysłowy, kobiecy zapach. Wracam do niego od wielu lat.
Muszę przyznać, że choć zapach jest wyrazisty i dość mocny, świetnie spisuje się w upały.
Opium i Eternity. Chyba dwa przeciwieństwa. :-) Moja żona ma Opium sprzed tzw. reformulacji i sprzed zmiany opakowania, czyli sprzed 2009 roku. To (jak mawia małżonka) "prawdziwe Opium". Oboje ten zapach uwielbiamy. Jest charakterny, zwracający uwagę. A Eternity? Cóż - zdystansowany zapach na codzienne okazje.
Zapach dość chłodny, niezbyt pociągający. Miałam i nie mam ochoty na powtórkę. Delikatne białe kwiaty i tyle.
-Czym się psikasz, że tak pięknie pachniesz?
-Eternity.
-Żartujesz! Ja ich nie lubię. Jak się popsikam to niezbyt ładnie pachną?
Moim skromnym zdaniem, zależy to od Ph skóry i tyle w temacie!
Mam Eternity i Truth, w mojej kolekcji perfum najczęściej właśnie po nie sięgam (ze względu na przyjemny zapach i bardzo dobrą jakość). Kupiłam zachęcona ceną i to był strzał w 10! :)
Piękny i świeży. Trochę przypomina mi jakiś kosmetyk z Nivea.
Piękne, białe kwiaty... Zapach czysty i chłodny. Bardzo mi się podoba mimo, że na co dzień używam perfum słodszych i cięższych. :)
Zapach jest trwały - na szalikach pachnie cały dzień. Jest ogoniasty, wiem, że inni go czują. Wydajny, bo wystarczy 2-3 psiknięcia, aby cieszyć się cały dzień zapachem. Są to kwiatowe i zimne perfumy. Nie każdemu przypadną do gustu. Ja lubię takie eleganckie wody. Kojarzą mi się z białymi, wielkimi kwiatami w kryształowym wazonie.
Zapach ma bardzo dobrą projekcję (tak zwany ogon). Między innymi dlatego je kupiłam. Lubię jak perfumy się za mną ciągną.
To jest mój zapach, niezmiennie od 15 lat. Kocham te perfumy. Są piękne. Jedyne w swoim rodzaju.
Bardzo lubię ten zapach, a w szczególności w okresie wiosny i lata. Są to perfumy bardzo trwałe, pięknie się rozwijają. Myślę, że nie są to jednak perfumy dla wszystkich kobiet i lepiej wypróbować je, żeby się nie rozczarować. Ja osobiście wracam do nich zawsze jak tylko się kończą. :)
Bardzo charakterystyczny zapach. Dość wyraźnie wyczuwam goździki. Naprawdę piękny, zmysłowy. Do tego bardzo trwały i ma bardzo dobrą cenę :)
Prawdziwa kwiatowa bomba. Czuć goździk, lilie, roże, frezje. Zapach jest dość ostry i dojrzały. Raczej dla kobiet od 30 w górę. Zachwycił mnie podobnie jak Truth, który pasuje raczej na wiosnę, a Eternity lepszy jest na jesień/zimę.
Najładniejszy zapach, jaki używam już od kilku lat. Polecam!!!
To jest mój kultowy zapach. Wracam do niego od lat. Cena zadowalająca. Polecam zakup.
To, co wciąż niepoznane, czystość, niebo. Słodycz złamana czymś rześkim. Ciepłe i chłodne jednocześnie.
Jeden z niewielu zapachów, których nazwą zgodna jest z zawartością flakonu. Ubóstwiam!
Piękne, na początku mogą się nie podobać, ale wraz z upływem czasu robią się niesamowite...
Boski, boski, boski!!!!
Uwielbiam ten zapach, towarzyszy mi odkąd pamiętam i nigdy nie przestanie mnie uwodzić. Wracam do niego często. Jestem wielką fanką ETERNITY... Pachnie pięknie, zmysłowo, ponadczasowo, nieziemsko... Bo przecież o to w tym chodzi, aby kobieta otulała się cudownymi perfumami takimi jak ten zapach.
Perfumy ponadczasowe, charakterystyczne, świetnie przepracowane białe kwiaty, które uwielbiam. Słodko-wytrawne, zdecydowane, a pomimo to świeże. Nawet dziś wydają mi się bardzo nowoczesne. Zawsze do nich wracam, lubię mieć buteleczkę w kolekcji.
To fakt, w pierwszym momencie nie są fajne, sama tak stwierdziłam i odłożyłam je na półkę. Po chwili stwierdziłam, że zapach jest rewelacyjny. Nie sugerujmy się zapachem na początku tylko później jak już się rozwinie. Perfumeria na 10-kę. Realizacja i kontakt super, ku mojemu zaskoczeniu dwie próbki, z których oba zapachy kiedyś zakupię na pewno.
Dziękuję.
Jakieś trzy lata temu kupiłam je teściowej w prezencie. Pachniały na niej wspaniale, takimi wiosennymi kwiatami zroszonymi deszczem. Niedawno kupiłam je dla siebie i... Wielkie rozczarowanie, czuję tylko chemiczne goździki, jakieś lekarstwa, zapach ulatnia się na mnie w przeciągu pół godziny. Szkoda.
Jak stwierdził Calvin Klein Eternity to zapach dla jasnowłosych kobiet :) Jest ciepły, przyjemny, przeczytałam opinie, że jest dość mocny, ale dla mnie jest dość delikatny i na mnie mało wyczuwalny, ale to tylko moje wrażenie, bo otoczenie twierdzi co innego :) I na każdą porę roku i pachnie trochę oliwką dla dzieci :) Mój zapach jeden z wielu, ale zajmuje czołowe miejsce :)
Moja znajomość z tym zapachem rozpoczęła się 4 lata temu, zakupiłam go w ciemno i zawiodłam się, zapach nie przypadł mi do gustu. Obecnie kupiłam go ponownie i nie mogę oderwać nosa, są piękne, trwałe z ogonkiem.
Co wy z tymi lekarstwami, szpitalem itp.???
ETERNITY nie każdemu musi się podobać, bo jest mocny i charakterystyczny. Według mnie piękny i przetrwał tyle lat na półkach w perfumeriach.
Jest bardzo intensywny, dlatego wskazany umiar, ale umiar w zapachach jest wskazany zawsze.
Każdy ma inny gust, ale wypisywanie, że to śmierdziel i tym podobne to lekka przesada.
I w moim odczuciu tak bardzo ten zapach popularny nie jest, a jeśli spotkam kobietę pachnącą Eternity, to mogę się jedynie uśmiechnąć.
Dla mnie to zapach niesamowicie elegancki, szykowny i takim kobietom go polecam.
Pachnie zielono z dodatkiem słodyczy i przyjemnego mydlanego akcentu.
Kojarzy mi się z aromatem lasu zaraz po letnim deszczu, gdy krople parują z liści.
Goździki to ja w sporej ilości czuję w Słoniu od Kenzo, ale nie tu. Żadnych lekarstw, goździków i smrodu w Eternity nie uświadczyłam.
Uważam, że zapach piękny i polecam.
Oczywiście ten, kto posiada rozum wie, iż bez przetestowania na swoim ciele zapachu się nie kupuje. Można to zrobić dopiero wiedząc jak układa się na skórze i czy nam to odpowiada. Kto kupuje w ciemno, popełnia błąd.
Kupując ciuchy mierzycie je w sklepie. To samo dotyczy innych produktów, również zapachów.
Testujcie, sprawdzajcie i wtedy kupujcie. Unikniecie rozczarowania. Po to rynek perfumeryjny jest tak szeroki, by każdy wybrał coś dla siebie.
ETERNITY jeszcze raz polecam poznać.
Arcydzieło perfumiarstwa moja miłość po wsze czasy!
Zapach intrygujący, początkowo nie byłam do niego przekonana - czując go na sobie momentami mnie przytłaczał. Przekonałam się do niego w 100%, gdy idąc ulicą ludzie zaczepiali mnie i pytali co za piękny zapach :)
Fajneeeeee... Dla mnie to mieszanka - kwiat lipy (kocham, wącham kwitnące kwiecie lipcową lub późnoczerwcową porą) + kremik Nivea + goździki-przyprawa + zapach lekkiej trawy = zapach bezpieczeństwa, relaksu, ciepła, klasy :)
Moim zdaniem są bardzo ładne, na wszelkie okazje. Natomiast perfumeria jak zwykle perfekcyjna. Wczoraj złożyłam zamówienie, a już pachnę zamówionymi perfumami.
Miłość przychodzi z czasem...
Pierwsze wrażenie może nie najlepsze, ale potem jest tylko lepiej...
Zapach świeży, mocny, seksowny, ale bardzo elegancki - charakterystyczny.
Idealny na okres zimowo-wiosenny.
Dla silnych i zdecydowanych, ale romantycznych kobiet.
Uwodzi mocnymi akordami nut konwalii, lilii i piżma.
Dla mnie idealny na ważne dobre chwile w życiu - tym chcę pachnieć na ślubie:)
Eternity mają w sobie zagadkę, bardzo zapadają w pamięć i nie sposób zapomnieć...
Klasyka.
Po pierwsze, wcale nie wydaje się być zimny i chemiczny. Na mnie jest ciepły i kwiatowy. Ale to widać kwestia skóry.
Pierwszy kontakt z tym zapachem był lekko traumatyczny. Zaraz po rozpyleniu stwierdziłam, że śmierdzi tanim szampanem. :) Jednak nie zmyłam go z nadgarstka i po chwili bardzo ładnie zgrał się z moją skórą.
To dość eleganckie perfumy, do jeansów i trampek średnio pasują. Ale na jakieś większe wyjścia, czy nawet różne egzaminy, świetny. Oczywiście o ile nie przesadzi się z ilością, bo jest trwały i bardzo wyraźny, dwa psiknięcia wystarczają w zupełności żeby pachnieć cały dzień.
W upały może wydawać się trochę mdły, więc na 30-stopniowe upały jednak nie polecam.
Bardzo fajny zapach. Niebanalny. Z klasą. Świeży, wyrazisty na pewno nie duszący używam go na dzień.
Kupiłam dziś kierując się pozytywnymi opiniami. No i nie żałuję. Na początku mnie zaszokował ich intensywny zapach, ale teraz po upływie kilku godzin całkiem fajne. Nawet mąż zapytał czym tak ładnie pachnę, więc musi coś być w ich magii.
Mam ten zapach od pół roku. Początkowo nie mogłam się do niego przekonać, jednak po paru podejściach zaczyna mi się podobać. Fakt, bardzo trwały i w pełni rozwija się po około pół godzinie. Jest wówczas bardzo delikatny i przyjemny.
Robią wrażenie. Czułam je na kimś ostatnio i byłam zaskoczona, że to Eternity. Czytałam wcześniej niepochlebne recenzje. Zapach słodki, ciekawy.
Kupiłam prawie w ciemno, po tylu pozytywnych komentarzach, i niestety, będzie to moje ostatnie Eternity. Zbyt słodko-duszący, a do opisu Raw Date mogę dodać tylko jeszcze skojarzenia z goździkami (przyprawa) i miodem. Nie rozwija się na mojej skórze w nic innego nawet po kilku godzinach (jestem ciemną blondynką o jasnej karnacji).
Żaden gabinet stomatologiczny, żaden śmierdziuch.!!!!
Byłam dzisiaj w perfumerii i specjalnie sprawdziłam jak pachnie, po opisie nigdy nie powiedziałabym, że pachną te perfumy tak pięknie i słodko, córka (19 lat) chodzi za mną po domu i wącha mnie zachwycając się tym zapachem. A przede wszystkim jest bardzo trwały!!!. Troszkę żałuję, że zamówiłam Eternity Moment, ale jak tylko się skończą to zamówię właśnie ETERNITY są cudowne!!!!:)
Jak zawsze genialna Raw Date trafiła w dziesiątkę z opisem :)
Eternity to mocny i trwały zapach skoncentrowanych wiśni w lukrze, z chemiczną nutą. Jest niepowtarzalny. Ja go nie lubię, ale mam i czasem używam, gdyż mężczyźni rozpływają się z zachwytu nad tym zapachem. Choćby dlatego warto go mieć w swojej kolekcji.
Ja używam ich od 2 lat i baaardzo je lubię. Racją, że w zależności od osobistych uwarunkowań na każdym pachną inaczej. Koleżanki zachwycone zapachem na mojej skórze i trwałością kupiły, ale niestety... Na jednej pachną bardzo banalnie - ZERO, ale to ZEROOOO wrażenia, a na drugiej mydlanie i mdląco:-( Z kolei używała je znajoma mojej mamy i było doskonale!! Zdecydowanie należy je dobierać indywidualnie i przed zakupem wypróbować: jeżeli "pasują" wtedy są przepiękne, a jeżeli nie to są ohydne. Na mnie "leżą jak ulał" i zostanę z nimi na zawsze :-)
Fajny zapach polecam...:)
Ciekawe, ale moim koleżankom tez skojarzył się z gabinetem dentystycznym...:) kwestia gustu, ale ja jako miłośniczka perfum i koneserka wszelkich zapachów daje ETERNItce 10. Jest śliczna.... Choć obecnie zdradziłam Eternity dla Eau de Star Thierry Muglera. Eternity jest niepowtarzalny, ma to coś.... Kiedyś używałam nagminnie.
Może i nie brzydkie, ale ich popularność stawia je na przegranej pozycji, dla mnie oczywiście. Tak popularne perfumy nie mogą być dla indywidualistek, jak tu często panie piszą. Szukam dalej... Pozdrawiam fanki zapachu.
Są najpiękniejsze jakie dotychczas spotkałam, bardzo trwałe.
Są ładne, super, trudno mi powiedzieć czym pachną, są trwałe. Jestem zadowolona, że kierując się tylko wyłącznie opinią z opisów na stronie zdecydowałam się na ich kupno. Uwielbiam zapach Cafe-Cafe z 1996r, ale są niestety nietrwałe.
Na mojej skórze się nie przyjął; jakoś nie wyczułam czegoś czym mogłabym się zachwycić;konwalia? Nie wyczuwam, Diora Diorissimo to jest konwaliowy zapach;mimo wszystko zrobię drugie podejście....
Wrażenie męża, gdy poczuł ten zapach - niczym w gabinecie dentystycznym!!! Jak dla mnie nic szczególnego, szukam dalej :-)
Kupiłam Eternity przez internet w Anglii i nie jestem zadowolona. Myślałam, ze kupiłam podróbkę, więc udałam się do drogerii, ale już w Polsce, celem przetestowania zapachu i trwałości dwóch eau de perfume.
Tak więc ok. 16.00 psiknęłam sobie na lewą rękę Halle Barry a na prawą Eternity celem porównania trwałości obydwu. Po powrocie do domu celowo nie myłam rąk. Zbliża się 22.00 i po Eternity nie ma prawie śladu a Halle Berry pachnie tak cudownie, że nosa nie mogę oderwać.
Jutro idę kupić 50-tkę.
Nie jestem wymagająca co do zapachu różnych perfum, dlatego, że każde są inne... Dla mnie to najważniejsze aby były trwałe, a te są trwałe, pachną konwalią, idealne na wiosnę, do której nam bliżej niż dalej, a kupiłam je w ciemno, zresztą jak większość perfum. Nie zawiodłam się... Są rzeczywiście dosyć mocne, ale nie duszące, a jednocześnie wyraziste i konkretne... Taaaakie w sam raz...:)
A ja wcale nie uważam, że zapytanie czym się pachnie jest nietaktem. Przecież to komplement dla zapachu:) Jak używałam ETERNITY też wielokrotnie pytano mnie czym pachnę. Chyba do nich wrócę:)
Pierwsze Moje skojarzenie to szampan i jak świat światem są gusta i guściki, ja go mam, używam a jeśli mi się znudzi, poszukam innego i tyle...
Nie wyobrażam sobie, żeby mnie mężczyzna zaczepił na ulicy i zapytał, czym pachnę. TO NIETAKT!!!
Ja używam Emporio She i nie znam piękniejszego zapachu!
To perfumy którym jestem wierna od 7 lat - i chociaż nie raz próbowałam innych zapachów zawsze wracam do Eternity. Niesamowicie działają na mężczyzn, wielokrotnie byłam zaczepiana na ulicy z pytaniem jakich perfum używam.
Fajny zapach, ciekawy... Nie dziwię się, że ma rzesze wielbicielek, ale szkoda, że przez to jest taki oklepany :( Podobnie jak euphoria pachnie nim co 4-ta kobieta :)) Pozdrawiam.
Kupiłam je wczoraj, na pewno są trwałe, pachną bardzo ładnie, jednak pierwsze chwile z nim mylące, ale w miarę upływu czasu dojrzewa ten zapach, aż w końcu wyczuwa się jego głębię - jest to piękny zapach. Żałuje tylko, ze nie kupiłam ich w Dolce.pl - ok 45zł miałam na coś innego - tyle przepłaciłam w innej perfumerii.
Niestety jak dla mnie najgorszy jaki do tej pory miałam. Cóż muszę go przemęczyć jako, że to prezent. Sama nigdy nie kupię. Pachną mydlinami i do tego zupełnie nietrwałe. Koszmar.
Nie polecam kupowania jakichkolwiek perfum w ciemno. To bardzo indywidualna sprawa "ułożenia " zapachu na skórze. Eternity dla mnie jest zapachem na co dzień: trzymają się długo, są świeże, lekko energetyzujące, dają mi pewności siebie. Przyjemny, uniwersalny, rześki zapach.
Nie lubię tego typu zapachów. Kiedyś, jakieś 5 lat temu kupiłam w Stanach wersję ORCHID, przywiozłam koleżance w prezencie. Ile razy czułam od niej ten zapach, żałowałam, że nie kupiłam sobie również. Szkoda, bo w Polsce nie spotkałam.
Dla mnie to zapach gabinetu stomatologicznego. Okropieństwo. Nie polecam kupować w ciemno. Zapach zdominowany przez nutę goździka.
Jak dla mnie może i ma coś w sobie, ale ja czuje w nim zapach szpitala i lekarstw.
Co wy z tym gabinetem wyskakujecie. Zapewne zamiast do dentysty, ze strachu trafiliście tego dnia do perfumerii. Eternity są zapachem baaaaaardzo oryginalnym. I tylko osoby o nietuzinkowym guście się na nim poznają Niestety, taka jest prawda. Ja dzisiaj znowu zaczęłam setkę właśnie Eternitów, i pachnę jeszcze (godz 20.30 ). Oczywiście używałam ich wiele lat temu, więc znam je b. dobrze. Powtarzam, tylko dla kobiet z klasą. Inne skojarzą je z zakładem usługowym.
Istny gabinet stomatologiczny.
Próbowałam różnych zapachów, ale Eternity to "śmierdziuch" - przepraszam za wyrażenie, jeśli kogoś uraziłam, ale inaczej nie potrafię tego zapachu nazwać.
Mnie też dziwi ten zachwyt nad tym zapachem. Jest ładny, może nawet bardzo, ale na Boga nie piszcie, ze jest dla indywidualistek, że ekskluzywny, że biały kruk, itp. No nie. Te perfumy czuję na co drugiej kobiecie. Mam wrażenie, że to zapach ulicy, mojej klatki schodowej, czy pobliskiego warzywniaka. Eternity czuję zawsze i wszędzie. Z tego też względu Eternity stały się zapachem niestety pospolitym. Dla mnie to dyskwalifikacja, wolę pachnieć białym jeleniem niż "ekskluzywnym" Eternity. Może kiedyś.....
Adekwatnie do daty powstania 1988. Kojarzą mi się z wodą kolońską mojego dziadka. Zdecydowanie dla panów po 40. Osobiście aż drażnił mnie ten zapach. A co do trwałości - po 3 godzinach już go nie czułem (na szczęście). Jak mówiłem - dla starszych, dość ciężki zapach.
Najpiękniejsze perfumy jakie znam! Są trwale i cudownie pachną- oczywiscie nie dla wszystkich, nie każdy nimi tak samo pachnie. Polecam zakupy w ciemno, ja mogłabym się w nich kąpać!
Piękne. Kupiłam w ciemno i nie mogę się nimi nacieszyć. Kobiece i luksusowe.
Dla mnie ten zapach jest odpychający, duszący, kojarzy mi się z gabinetem dentystycznym, przyprawia mnie o ból głowy.
Na początku pachnie kremem Nivea, później zupełnie się zmienia, bardzo trwały, wszystkim się podoba jak pachnę:)
Kompletnie nie jestem w stanie pojąć popularności tych perfum, dla mnie to zapachowy koszmar, rodem z lat 80tych, zapach jakby dla urzędniczki, dentystki, w najlepszym wypadku dla stewardessy, w każdym razie idealny do munduru, aseksualny, nadęty, sztywny. Pachnie całkiem ładnie... Po jakichś czterech godzinach. Wcześniej czuję głównie olejek goździkowy w dużym stężeniu na tle jakichś lekarstw. Rzadko zdarza mi się krytykować solidnie wykonane perfumy, a Eternity takie są, ale w ich wypadku trudno mi się powstrzymać. Nie jest co prawda tak, że nie mają w ogóle klasy, ale ta klasa jest wyjątkowo odpychająca...
Ładne, ale moim zdaniem raczej dla Pań po 40-stce. Przyznaję rację, bardzo długo się utrzymuje i po paru godzinkach jest o wiele ładniejszy aniżeli na początku.
Używam Eternity :) Muszę przyznać, że zapach naprawdę na długo się utrzymuje :)))
Eternity to najpiękniejszy zapach jaki znam. Używam go od 5 lat. Inne mu nie dorównują. Jest magnetyczny i zmysłowy. Bardzo trwały, a przez to wart swojej ceny. Uwodzi mężczyzn. Gwarantuję. Polecam nieśmiałym dziewczynom, które chcą wreszcie kogoś uwieść ;-)
Pozdrawiam wszystkich, którzy też go używają.
PS - polecam też zapach Euphoria, też Calvina Kleina - jest krok za Eternity.
Jest przepiękny. Poznałam go kilka lat temu u mojej koleżanki. Od razu się zakochałam. Gdy go u kogoś poczuje, instynktownie się za nim obracam. Jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny. Kojarzy mi się ze słodyczą i ciepłem, nie ma drugiego tak oryginalnego i hipnotyzującego zapachu. Gdy sie nim prysnę, od razu wprowadza mnie w dobry nastrój. Uwaga - uzależnia!!!
Są naprawdę piękne... Uwielbiam pachnieć tym zapachem!!! Mogę polecić jeszcze Gucci Rush - dla mnie są nawet piękniejsze od Eternity!!! Ale każdy ma swój gust.
To mój najukochańszy zapach. Miłość od pierwszego "powąchania". Używam go od kilku lat. To zapach luksusu i 100% kobiecości.
Kocham je od 10 lat.
Zapach inny niż wszystkie, intrygujący, zmienia się po pewnym czasie, lecz jak dla mnie troszkę duszący i ciężki. Może dlatego, że młoda jestem. Ale wyjątkowy, bo dostałam od wyjątkowej osoby. Zawsze będzie mi się z tym kojarzył...
Cudo....
To najcudowniejszy zapach na świecie!!! Tak długo utrzymuje się na skórze. Uwielbiam wszystkie zapachy Kleina, Chanel nie dorasta im do pięt!
Ta woda jest niesamowita!
Jedynej rzeczy, jakiej jestem wierna to Eternity...
Jeśli choć raz się go miało, już żaden inny go nie zastąpi. Mówi wszystko o kobiecie, on jest jej częścią, jak ona jest wieczny!
Najcudowniejszy zapach pod słońcem!!!
Nic nie pachnie piękniej!!!
Zakochałam się w tym zapachu...
Uwielbiam ten zapach. Używam je już od 10 lat i mimo prób zmiany zapachu na inne zawsze wracam do Eternity.
Ładny zapach, ale jakoś przestałam je lubić po jakimś czasie używania. Coś jest w nich męczącego.
Zapach naprawdę długo utrzymuje się na skórze... Polecam!!!
Ten zapach pobudza mnie do życia i lubię go czuć nawet gdy zasypiam... Nie rozstaję się z nim już od 6 lat! To jedyne takie moje przywiązanie :))
Są boskie!
Kiedy czuję ten zapach na mojej Monisi to zapominam o całym świecie!! Cudooowny zapach :*
Gdy byłam mała, moja mama nim pachniała. Już nie pamiętam dokładnie zapachu, ale wiem, że nie potrafiłam się od niej oderwać, kiedy wyczułam nuty ETERNITY na jej swetrze. Może warto sobie przypomnieć? :)
To jedyny zapach, któremu jestem "wierna". Jest niepowtarzalny i ma w sobie coś takiego, że niesamowicie działa na mężczyzn....
Te perfumy dostałam po raz pierwszy od kogoś wyjątkowego. Zawsze będą kojarzyć mi się z magią zapachu i nieprzemijających uczuć...
Te perfumy to coś najpiękniejszego na świecie!!! Nie ma żadnych, które będą takim szczytem jak ETERNITY!!!
Charakterystyczne!! Niepowtarzalne i naprawdę dla indywidualistek :) Można je pokochać albo znienawidzić. Mnie urzekły swoim unikatowym zapachem... są jak "biały kruk".
Może zawrócić w głowie. Nieskończona słodycz.....
Mojej narzeczonej się nie podoba, mówi, że ją dusi! Dla mnie jest super... Hmmm kwestia gustu.
Brak mi słow!!! są przecudoooooowne ;)))
Używam już ich 4 rok i jeszcze długo ich nie zmienię.
Eternity to najpiękniejszy zapach, jaki znam - używam tych perfum od kilku lat i twierdzę, że nie ma nic, co pachnie ładniej.
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.