Versace Eros
Eros
Perfumy męskie Versace | |
Kategoria | Męskie wody toaletowe |
Marka | Versace |
Linia | Eros |
Premiera | 2012 |
Pojemność | 100 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: cytryna, mięta, zielone jabłko.
Nuty serca: geranium, fasola tonka, ambroxan.
Baza: wetyweria, wanilia, cedr, mech dębowy.
Eros jest symbolem i DNA marki Versace.
Inspirowany grecką mitologią, jego nazwa pochodzi od imienia boga
miłości Erosa. Ta świeża, drzewno - orientalna kompozycja zachwyci
fanów produktów tego włoskiego domu mody.
Kompozycja skomponowana jest na bazie silnych nut mchu dębowego, cedru oraz wanilii. Zaskakuje obecność nad wyraz świeżych nut cytrusowych zestawionych z wyczuwalną miętą. Łamie stereotypy, łączy skrajności, w tym zapachu można się zakochać!
EAN/UPC: 8011003809219
Kod producenta: 740010
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Versace Eros
Jestem generalnie fanem perfum Versace, a szczególnie Erosów posiadam każdy flanker. Wersja EDT jest moim zdaniem najlepsza i obok Parfum używam jej najczęściej. Parametry na mnie są obecnie poniżej średniej czyli 5-6h trwałości przy 2-3h projekcji. Czy była reformulacja? Nie wiem zdania na ten temat są podzielone, ale mam wrażenie, że kiedyś było zdecydowanie lepiej. Sam zapach otwiera się świeżą miętą, jabłkiem i cytryną. Osobiście bardzo lubię w zapachach połączenie świeżości ze słodkością. Gdy nuty serca miną czuć fasolę tonke i geranium, a wszystko to w tle wanilii, ale takiej nie przesłodzonej jak w EDP co daje wspaniały efekt. Do użytku praktycznie całorocznego z wyłączeniem upałów. Na różne okazje się sprawdzi. A i byłbym zapomniał moim zdaniem flakon sztos:)
Serdecznie polecam, bardzo dobre perfumy.
Kiczowaty flakon? Ale się uśmiałem:)
Kollo może polecić mniej wymagającym? Tutaj też uśmiech od ucha do ucha. Znawcy się znaleźli. Uważam siebie za wymagającego pasjonata z pokaźną kolekcją, a zapach uważam za najlepszy od Versace i jeden z lepszych wśród tych wszystkich jakże popularnych "słodziaków". Elegancki świeży i seksowny dla Panów 18-35 lat, ale tak naprawdę każdy będzie się w nim dobrze czuł. Dla starszych i szukających trochę mniej głośnych perfum polecam wersję EDP, która jest też dostępna. Flakon w wersji 200ml jak ktoś niżej napisał cudo.
Strasznie przesłodzony zapach, który nie do końca jest męski, flakon kiczowaty.
Ciepły, świeży a jednocześnie słodki. Coś jak nowoczesny zapach "fougere" z tym, że to określenie należy ująć w "". Tak pachniałby młodszy brat Versace Blue Jeans, gdyby marka zdecydowała się na wprowadzenie takiego flankera do tej linii. Piękny flakon, szczególnie w wersji 200 ml.
Mi Eros nie przypadł do gustu. Najpierw myślałem, że jest nadzieja, ale jednak szybko się rozczarowałem. Brak jakiejkolwiek indywidualnej koncepcji twórcy zapachu. To jakby zlana w jeden flakon mieszanka hitów sprzedaży pokroju 1 Million czy Invictus. Dla mnie to dużej mocy ulep czegoś wyraźnie słodkiego ze skrajnie świeżym. Całość bardzo intensywna, średnio ciężka, nachalna i lekko dusząca. W składzie: cytryna, mięta, kwiat wiśni, geranium, tonka, wetyweria, cedr, wanilia i mech. Zapach robi raczej mało ekskluzywne wrażenie, jest przeładowany i nieharmonijny. Myślę, że Eros przypadnie do gustu mężczyznom lubiącym się często bawić w klubach, pubach i na imprezach. Aromat bardzo trwały, nośny i intensywny, z pewnością nie pozostanie niezauważony. Pasuje też na co dzień do pracy, czy biura, ale w niedużych ilościach, bo jest wyrazisty i może zmęczyć osoby w pobliżu. Generalnie to typowo masowy produkt, który ma się podobać większości przeciętnych użytkowników. Wodę można polecić mniej wymagającym, którzy szukają czegoś modnego, firmowego, mocnego i z dobrymi parametrami.
Zakupiłam dla szwagra na urodziny, bardzo się mu podobały a z tego co mówi siostra używa cały czas.
Lubię słodkie zapachy, ale ten akurat nie może mnie przekonać do siebie. Za mało męski i bardzo ciężki.
Zapach jak już wspomniano z typu 1 Million i w tej kategorii bym go umieścił. To, że podoba się paniom wcale mnie nie dziwi na imprezie też się sprawdzi, ale to wszystko. Jeśli ktoś wymaga od perfum tylko tyle, to gorąco polecam. Jeśli zaś ktoś lubi się wyróżniać i podkreślać zapachem swoją osobowość, to raczej odradzam zakup. Do dziś mam miniaturkę, leży na półce i tak pozostanie.
Bardzo dobry i przemyślany zapach, który jest co prawda podobny do innych, jednak ma też coś w sobie, czego inne nie mają. Ogólnie miałem kiedyś i bardzo dobrze się w nim czułem. Polecam.
Zapach świeży i zarazem słodki. Projekcja i trwałość ok 8 h, i do tego dobra cena. W moim otoczeniu każda kobieta mówi mi, że to świetny zapach, a co najciekawsze, za każdym razem pachnie inaczej. :)
Zapach przypomina mi trochę 1 Million od Paco Rabanne i w tej "kategorii zapachowej" bym go umieścił. Otwarcie dość świeże, zapach jednak bardzo szybko się wysładza, czuć w nim wyraźnie słodką wanilię, ale w bardzo męskim, wręcz samczym ujęciu. Raczej na wieczór lub chłodniejsze dni, raczej do klubu i to do dozowania w rozsądnej (małej) ilości, w lato zabijałby całe otoczenie. ;) Trwałość i projekcja znakomita, można śmiało stwierdzić, że zapach ten jest "killerem" trwałości. Dla osób lubiących świeże, nienachalne zapachy może być bardzo męczący, wręcz nie do zniesienia. Zdania kobiet na jego temat są podzielone - są takie, którym będzie on odpowiadał, są również i takie, które nie będą go mogły znieść, będzie je przytłaczać i przyprawiać o ból głowy - odradzam więc zakup w ciemno i podejmowanie decyzji na podstawie testu papierkowego podczas pierwszych 10-ciu sekund. :) Flakon może jest i trochę odpustowy, ale mi się podoba, podobnie jak reklama. :)
Laski nie lubią tego zapachu, uciekają od niego czym dalej. Pachnie słodka wanilia, tanio i ordynarnie. Jedyne co w nim dobre to trwałość, ale to chyba w tym przypadku wada. ;) Połączenie 1 Milion i joop! Men - odradzam, zwymiotować idzie.
Butelka przykuwająca wzrok, zapach zwracający uwagę. Mnie bardzo się podoba. Choć zbyt erotyczny raczej nie jest.
Kolego, nie wprowadzaj ludzi w błąd. Eros jest łagodniejszy od Jumpa? Chyba miałeś katar jak wąchałeś Erosa. Eros jest baaardzo intensywny, mocny i lotny.
Jump co najwyżej średnio intensywny i średnio mocny. Moim zdaniem mimo, że oba zapachy są słodkie, to są bardzo różne.
Fajna butelka, rzucająca się w oczy, tak jak większość u Versace. Ale zapach nie jest specjalnie odkrywczy, a słowo "Eros" w nazwie to bardziej chwyt marketingowym, niż odzwierciedlenie zawartości butelki. Dla 25+.
Piękny zapach od Versace. Delikatnie słodki, a następnie przechodzący w subtelną świeżość. Bardzo trwały.
Jeden z bardziej pociągających męskich zapachów, jakie przyszło mi wąchać. Podobny do Zegny, istotnie, ale nie powiedziałabym, że to plagiat. W pierwszym zetknięciu bardzo intensywny, dość ciężki. Gdy zaczyna się ulatniać, nabiera słodszych nut zapachowych. Bardzo trwały. Zdecydowanie wart swojej ceny.
MichałG - tak się składa, że LB Roma Uomo występuje we flakonie o pojemności 125 ml a nie 150 ml. Także tego... ;)
Planowałem zakupić jakiś czas temu ten zapach. Dobrze, że tego nie zrobiłem. Mój znajomy go nabył i zapach jest niebywale męczący, baaaaardzo lotny i przy dłuższym przebywaniu z nim jest wręcz nie do zniesienia. Nie polecam.
Hmmm, to już niestety było.... Podobny do Zegny (Intense lub Forte)
Kolejna imitacja 1Million.
A trwałość oceniam w skali od 0 do 10 na mocną 7.
Tak się składa, że mam zapach Laury Biagiotti Roma 150ml i owy Eros. W żadnym wypadku nie są do siebie podobne, nawet zbliżone.
Noo... Może jedyne co mogą mieć ze sobą wspólnego to ta słodycz! Ale nie można porównywać ich do siebie, zwłaszcza, że Eros to najlepszy zapach, moim zdaniem. Jak dla mnie lepszy niż 1Million! Słodki, lecz świeży a zarazem męski.
Po prostu wyszukany zapach!
Chyba Blue Jeans? Ja wyczuwam jakby ta woda była taką lżejszą wersja tamtej.
Pamiętacie Green Jeans? To był mój ukochany zapach Versace. Czy te go choć trochę przypominają? Bo widzę, że w projekcie butelki użyto podobnego wzornictwa...
Zapach trochę podobny do Laura Biagiotti Roma Uomo :)
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.