Slava Zaitsev Maroussia
Adres e-mail podany przy korzystaniu z funkcji powiadamiania będzie użyty wyłącznie do wysłania powiadomienia. Po wysyłce powiadomienia lub upływie terminu wspomniany adres e-mail zostanie usunięty z bazy.
Jeśli produkt jest wciąż produkowany i będzie dostępny, powróci do oferty Dolce.pl. Witryna Dolce.pl jest aktualizowana codziennie.
Maroussia
Perfumy damskie Slava Zaitsev | |
Kategoria | Damskie wody toaletowe |
Marka | Slava Zaitsev |
Linia | Maroussia |
Premiera | 1992 |
Pojemność | 30 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: aldehydy, kwiat pomarańczy, brzoskwinia, bergamota.
Nuty serca: goździk, tuberoza, irys, orchidea, jaśmin, heliotrop, ylang-ylang, konwalia, róża.
Baza: drewno sandałowe, bób tonka, ambra, piżmo, benzoes, cywet, wanilia, cedr.
Maroussia to nie tylko piękne rosyjskie imię, lecz również pierwszy zapach słynnego projektanta Slava Zaitseva. Aromat został zaprezentowany w 1992 roku i od razu zdobył serca eleganckich i pewnych siebie kobiet. Bogata kompozycja otoczy Cię orientalną i kwiatową aurą tajemnicy, obok której nie sposób przejść obojętnie.
EAN/UPC: 3357550500014
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Slava Zaitsev Maroussia
Te perfumy potrzebują przestrzeni, mrozu - wtedy najpiękniej pachną. Zostawiają długi ogon. Czuję w nich woskowe świece, miodek, kadzidło, później mydelkowa-kwiatowosc. Ogólnie przypominają mi klimatem Samsarę.
Kupiłam je 1,5 roku temu. Ostrożnie, bo tylko 15 ml. I to był bardzo dobry wybór! Nietuzinkowy zapach- nieco kadzidlany, nieco cedrowy i miodowy. Mam 24 lata, a polecają je dojrzałym paniom.
Są super, nie czuć wcale tytoniu, czy papierosów. Nadmieniam, ze nie palę i w domu u mnie się nie pali :) Piękne są, orientalne, kwiatowe, subtelne moim zdaniem, wcale nie czuć jakichś bazarowych nut. Bardzo trwałe, raz psiknięte- pachną cały dzień, dawkowanie w zależności od upodobań... Przypominają Lou Lou Cacharel, ale są piękniejsze moim zdaniem, bez nuty opon ;) a także jako całokształt - kadzidełka indyjskie- piękne :) Polecam.
Maroussia EDT -posiadam, jestem zachwycona, zapach z początku mocny, ale po chwili pięknie się układa na skórze. Czuję nuty grzanego wina z goździkiem, kadzidło i irys z orchideą. W żadnym razie nie duszące i mają ogon, koleżanki w pracy dopytywały czym pachnę tak ładnie i inaczej a ja nie zdradzę im. Ten zapach to tajemnica dla zimnych kobiet o ciepłym sercu. Pozdr.
Tyle tu pozytywnych opinii, że muszę się skusić i cena rzeczywiście przystępna. Napiszę jak się nosi to pachnidełko.
Zapach mnie oczarował, oddaje klimat cerkwi w zimowy wieczór. Diabelnie trwały i inny od wszystkiego. Wielka klasa i elegancja-flakonik ma nawet kształt cerkwi jest śliczny. Cena niska, zaś woda z najwyższej półki a zdarzało się, że kupowałam za wielkie pieniądze byle jaką wodę. Odradzam kupowanie w ciemno choć powiem, że u mnie wszystkim się podobał, często pytana byłam czym tak pięknie pachnę.
Ciekawy, b. trwały zapach, 100% pozytyw dla Dolce.pl.
Perfumy polecam starszym paniom. Zapach ciężki, trochę duszący. Długo się rozwija, żeby ostatecznie można było poczuć tytoń z domieszką grzanego wina. Gdzieś w tle pobrzmiewa jakaś nuta kwiatowa. Zapach nazwałabym zapachem "staroświeckim",
Zapach ma lekki zapaszek tytoniowy, mój szef spytał mnie czy sobie popalam a to były te perfumki;(
Zapach ciekawy, oryginalny, drzewny, nie nachalny. Dla mnie mało trwały, ale to sprawa indywidualna. Polecam osobom, które nie gustują w słodkich zapachach.
Hmm ja zakochałam się w tym zapachu jakieś 15 lat temu(miałam wtedy 17). Miała ją moja koleżanka, a przywiozła z Holandii. Niedawno znalazłam ją w necie, zamówiłam, czekałam szczęśliwa, ale cóż ogromne rozczarowanie:(Albo tak bardzo zmienił się mój gust, albo trafiłam na jakąś b kiepską podróbkę... Zupełnie inaczej pamiętam ten zapach. Ten pachnie(a raczej cuchnie)tandetą... :(
To drugi mój zapach ze średniej półki. Pierwszy raz kupiłam go w latach dziewięćdziesiątych. Wróciłam teraz do niego kupując wodę toaletową, dezodorant i żel do kąpieli. Miałam ochotę nabyć wodę perfumowaną, jednak nie zdecydowałam się na to nie mając dostępu do próbki. Dezodorant pachnie nieco inaczej niż edt. Ma jakby dodatkową, świeżą nutę. Wydaje mi się, że ten, który kupiłam wiele lat temu miał zapach taki sam jak woda toaletowa. Maroussia to zapach barokowy, inny niż wszystkie, mocny, kadzidlany, nie dla każdego, to zapach, który się zapamiętuję, on zachwyca, lub odrzuca. Cieszę się, że powrócił po wielu latach nieobecności na naszym rynku. Szkoda, że nie widać go w stacjonarnych perfumeriach.
Woda toaletowa, ale trwała jak perfumowana!
Zapach jest elegancki i bardzo ogoniasty, co chwila słyszę:czym tak ładnie pachniesz? Polecam dla wyrafinowanych gustów, bo to nie zapach dla tych co lubią oklepane słodkości, tak to zapach dedykowany "smakoszom".
Mam i ja!!! Pierwsze psiknięcie-co za okropieństwo!!! Zapach radzieckich"duchów", ale z każda kolejną chwilą woń rozkwita nie do poznania, przebijają się delikatne kwiatowe nuty z cierpkim posmakiem, subtelny, wyrafinowany aromat orchidei. Lekkie i wyraziste jednocześnie. Nie da się porównać, nie przypominają żadnych innych, z którymi miałam do czynienia (w tej chwili ok. 15 zapachów zdobi moją półeczkę). Jedyne perfumy, które "noszą się " w podobny sposób-Tendre Poison (zielone) Diora, Maroussia ma inną-cieplejszą nutę. Jeszcze może w późniejszej fazie-Mount Blanc Presense-może przez tę orchidee, tylko bardziej cierpkie i chłodnawe. Jak na wodę toaletową trzymają się świetnie. Same pozytywy.
Będę miała je jutro-pojutrze, są w drodze, sama umieram z ciekawości. Jak tylko przetestuję, podzielę się wrażeniami.
Nie podobna, bo nie jest ciężka ani dusząca jak tamte. Dodam, że bardzo lubię Poison i Opium.
Przyznaję, że po Waszych wypowiedziach jestem zaintrygowana. Bardzo proszę o odpowiedź na moje pytanie: czy zapach ten przypomina Poison lub Opium? Jeśli nie, to może chociaż w najmniejszym stopniu jakieś inne??
Zapach extra klasa, nieoklepany, i tylko mój. Trwały podoba się bardzo, czuję się bezpiecznie kiedy mam zapas.
Zapach ten jest trwały, orientalno-drzewny jest elegancki. Wiem, że z tej linii był żel pod prysznic, koleżanka miała go i on pachniał pięknie. Koleżanka kupowała je w Niemczech u nas były niedostępne. Perfumy te są bardzo charakterystyczne, moi znajomi rozpoznają mnie po tym zapachu, bo od lat jestem im wierna. Muszę powiedzieć, że właściwie nie spotkałam dotąd czegoś, co przypominałoby ten zapach, jest to naprawdę udana kompozycja zapachowa. Jest jeszcze Maroussia w zielonej butelce, ale nie znam zapachu. Czy polecam? No właściwie to wolę ją tylko dla siebie.
Zapach wprost fenomenalny - prawdziwa perełka, trudno go dziś zdobyć. Dziękuję Dolce.pl za mozaikowość zakupu!!
Dziękuję ślicznie za tak wyczerpujący opis, cóż, nabrałam jeszcze więcej ochoty, szkoda, że nie tak dawno zakupiłam SONYA RYKIEL BELL, na razie jestem na etapie oswajania tego zapachu. Mój problem polega na tym, że mało jakie perfumy "trzymają się " mnie, dlatego też prawie zrezygnowałam z wód toaletowych. Ale już wiem, że następna będzie "Maroussia"
Zapach kwiatowo-orientalny z nutą drzewną.
Top notes;aldehydy, kwiat pomarańczy, brzoskwinia, bergamot,
Middle notes;tuberoza, irys, orchidea, jaśmin, heliotrop, ylang-ylang, konwalia, róża,
Baza;drewno sandałowe, fasola tonka, amber, musk, benzoin, wanilia, cedr.
Zapach jest rewelacyjny, rozpoznawalny-muszę powiedzieć, że jak go raz powąchałam to pamiętałam go przez lata. Nie ma drugiego takiego! Używam go już 18 lat pierwsze flakony nabyłam w Niemczech 14 lat temu za 30 ml. zapłaciłam 78zł-więc cena jest teraz bardzo kusząca. EDT jest bardzo trwała i pięknie się zmienia na skórze i co ważne nie pachnie nim co druga osoba. Jeden minus to to, że trudno dostępny jest w naszych drogeriach. Ja kupowałam na serwisie aukcyjnym, ale teraz znalazłam DOLCE.PL Perfumy te to mój nr 1 od lat, choć mam wiele dużo droższych, ale z tym nic nie może się zrównać. Nie szkodzi otoczeniu, nie jest duszący.
Proszę o zdradzenie więcej szczegółów, do jakich perfum można przyrównać ten zapach? Jestem wielbicielką, a wręcz nałogowcem perfum. Niestety, nigdy wcześniej nawet nie przyszło mi do głowy zwrócić uwagę na te perfumy, nie mam możliwości sprawdzić zapachu w perfumeriach stacjonarnych. Mam przesyt tych wszystkich "topowych" komercyjnych zapachów. Na mojej półeczce spoczywa ok. 15 buteleczek przeróżnych perfum, ale obecnie jestem na etapie poszukiwania czegoś niebanalnego, niekomercyjnego, czegoś, co mogłabym mieć dla siebie, co najmniej jedna na 1ooo. Lubię mocniejsze, kwiatowo-orientalne zapachy, takie, które byłyby moim znakiem rozpoznawczym w otoczeniu, nie jakiejś tam "Euphorii" czy czegoś, co "wpada w nos" co parę metrów.
Będę wdzięczna.
Ten zapach po jednym razie pamięta się latami - jest niepowtarzalny MEGA hit!!
Ja również miałam je ok.10 lat temu. Do dzisiaj nie zapomniałam ich zapachu - są wspaniałe i długo pachną. Zakochałam się w nich.
Miałam te perfumy ok.10 lat temu. Pamiętam tylko, że były fantastycznie trwałe. Znajomi pytali czym tak pięknie pachnę.
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.