Rochas Femme
Rochas Femme
Perfumy damskie Rochas | |
Kategoria | Damskie wody toaletowe |
Marka | Rochas |
Linia | Rochas Femme |
Premiera | 1990 |
Pojemność | 100 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: morela, brzoskwinia, śliwka, bergamota, cynamon, cytryna.
Nuty serca: róża, rozmaryn, irys, jaśmin, goździk.
Baza: wanilia, piżmo, paczula, ambra, akordy skórzane.
Klasyczny zapach Rochas Femme został skomponowany przez perfumiarza Edmonda Roudnitska w 1943 roku. Początkowo ze względu na działania wojenne i trudności z dostarczeniem materiałów do produkcji aromat docierał do niewielkiej liczby odbiorców, głównie gwiazd filmowych i kobiet z wyższych sfer. Po wojnie szyprowo-owocowa kompozycja była dostępna dla każdej przedstawicielki płci pięknej. Zapach opiera się na niesamowitej harmonii nut owocowych, drzewnych oraz piżma, otoczonych zmysłową wonią przypraw i kwiatów. W 1990 roku Rochas Femme przeszedł reformulację, dzięki której nabrał lżejszego i bardziej uwodzicielskiego charakteru, a intensywna woń śliwki została złagodzona soczystością brzoskwini.
EAN/UPC: 3386460078542
Kod producenta: 01 3041 00
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Rochas Femme
Kompozycja niezwykle skomplikowana, wielowymiarowa i wydaje się staroświecka w dobrym tego słowa znaczeniu. W moim odczuciu szypr owocowy, podoba się moim bliskim. Z trwałością jest w porządku, kto lubi Mitsuko temu może się spodoba Rochas Femme.
Rzeczywiście w pierwszej chwili wydaje się staroświecki, ciężki, ciotkowaty i tak dalej. Bo ma już swoje lata. Ale to tylko pierwsze wrażenie. Pachnie trochę jak Poison, ale z dodatkiem czegoś pierniczkowego, głębokiego, aksamitnego. Pasowałby mi na wieczorne, lekko eleganckie przyjęcie, ale nie za sztywne, bo dla kobiety pewnej siebie, kobiecej, chociaż nie bezwzględnej.
Ale to takie moje wyobrażenia tylko. :)
Piękny zapach, inny niż wszystkie... Początkowo może wydawać się nieco staroświecki, ale po chwili przedstawia swą wytworność. Dla kobiet, które wiedzą, czego pragną.
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.