CHANEL Coco Noir
Coco Noir
Perfumy damskie CHANEL | |
Kategoria | Damskie wody perfumowane |
Marka | CHANEL |
Linia | Coco Noir |
Premiera | 2012 |
Pojemność | 100 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: grejpfrut, bergamota.
Nuty serca: jaśmin, róża, narcyz, geranium.
Baza: fasolka tonka, paczula, drewno sandałowe, wanilia, białe piżmo, olibanum.
Magnetyczna i uwodzicielska woda perfumowana Coco Noir jest najnowszym zapachem domu CHANEL. Jej twórcą jest Jacques Polge, który, jak sam podkreśla, pragnął nim oddać charakter i ducha Gabrielle Chanel. Podczas komponowania aromatu inspirował się nocną atmosferą Wenecji. Magnetyczna Coco Noir uwalnia z eleganckiego czarnego flakonu uwodzicielski i zmysłowy aromat, który otacza kobietę niczym delikatny szal. Zapach zdecydowanie dla eleganckich kobiet, które pragną być zauważone i zapamiętane. Zdecydowanie na wieczór.
EAN/UPC: 3145891136609
Kod producenta: 113.660
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o CHANEL Coco Noir
Bardzo ładny, wibrująco cytrusowo, trochę kadzidełkowy zapach. Podoba mi się połączenie tych przeciwstawnych nut. Dla mnie to mix Allure Sensuelle z Madmoiselle, tylko niestety trwałość marna. Posiadam także Madmoiselle i nieporównywalna jest trwałość i ogon jaki pozostawia za sobą. Niestety... Butelka elegancka, klasyczna. Moim zdaniem za taką cenę to trochę przesada z taką trwałością.
Coco Noir są ładne, ale to w zasadzie wszystko.
Zapach otwiera się cytrusami, różą, narcyzem i jaśminem - tuż po rozpyleniu dostrzegam echo Mademoiselle, ale to dosłownie moment, chwila ulotna, jak mignięcie w słońcu skrzydeł motyla. Czuję również leciutki obłok paczuli, waniliową lekkość pudru i piżmowy całusek, który nasza Coco posyła w naszą stronę od czasu do czasu, obsypując nas przy okazji goździkowym pyłkiem.
Niedługo po rozpyleniu mam już ogólny zarys tych perfum, który pozostaje ze mną przez jakieś 5 h - to szyprowo-cytrusowa kompozycja oparta na drzewnej bazie, z piżmowo-waniliowym sznytem. Kobieca, elegancka i szykowna, młodzieńcza i mająca w sobie sporo uroku.
Ale w tym wszystkim dostrzegłam również i banał.
To już było, nawet pod tym samym szyldem...
Chanel lubię i cenię, ale od pewnego czasu obserwuję pewną przykrą tendencję - tendencję, by być jak wszyscy inni, by dopasować się do otoczenia i by podobać się wszystkim. Zaczęło się właśnie od Coco Noir i niestety, nie wydaje się, by miało się to zakończyć - ot, takie moje narzekania, ale w życiu nie sądziłam, że spotka to tak wielki dom mody, jak Chanel - jak widać, jeszcze niejedno mnie w życiu zaskoczy...
Raczej nie kupię ponownie, wolę klasyczną Coco, dojrzałą i mającą charakter, zostawiającą ślad w otoczeniu i perfumiarskiej historii. Noir tego brakuje i nigdy nie będzie taka, jak jej starsza siostra.
Mocny, trwały zapach, jak zwykle można liczyć na tę markę. Nowy zapach, ale jakościowo zbliżony do starych produktów tego producenta. Ponadto elegancki flakon. Produkt wart tej ceny.
Zupełnie nie wiem, które wybrać, czy Coco Mademoiselle, czy Coco Noir? Pani w perfumerii powiedziała mi, że Coco Noir nie nadają się na lato, a mnie ten zapach zachwyca, nawet bardziej od Mademoiselle, chociaż są do siebie bardzo podobne. Ja Testowałam Noir latem i dla mnie nie były meczące, jednak może otoczenie intensywniej je wyczuwa. Proszę o poradę, które powinnam wybrać na sezon wiosna/lato.
Wg mnie Aga76 trafiłaś w samo sedno opisując tę woń - bardzo Ci dziękuję:)!!!
Trwałość bardzo kiepska. Mi ten zapach przypomina perfumy Hypnose Sense Lancome po wywietrzeniu. Nie nazwałabym go magnetycznym. Chanel mogłaby się lepiej postarać za taką cenę. Jeśli zaś chodzi o pytania innych osób co to za zapach, to nikt się nie pytał czym pachnę. Zresztą moim zdaniem nawet jak czasem coś się spodoba kobietą wolą nie pytać, bo może to wzbudzić u nich zazdrość >;-)) He He.
Już są!!! Pierwszy raz powąchane w perfumerii w Grecji w sierpniu tego roku. Dla mnie cudo!!! Baaaaaaardzo trwale, dziwią mnie komentarze, że nie... Co do zapachu, pierwsza nuta bardzo intensywna i mocna. Przypomina czarne Coco... Kolejne nuty to Mademoiselle. Przynajmniej ja tak uważam. Ale zapach jest głębszy i bardziej intensywny nic Mademoiselle, ponieważ zawiera w sobie cięższe nuty. Polecam, jeśli ktoś lubi zapachy Chanel. Ja bardzo kocham te zapachy, ten jest dla mnie kolejną perełką... Ale na razie cena mnie odstrasza:)
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.