Cacharel Amor Amor
Amor Amor
Perfumy damskie Cacharel | |
Kategoria | Damskie wody toaletowe |
Marka | Cacharel |
Linia | Amor Amor |
Premiera | 2003 |
Pojemność | 50 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: czarna porzeczka, pomarańcza, mandarynka, liść czarnej porzeczki, grejpfrut, bergamota.
Nuty serca: morela, lilia, jaśmin, konwalia, róża.
Baza: żywica, fasolka tonka, wanilia, cedr virginia, piżmo.
Zapach Cacharel Amor Amor to eliksir pożądania, zamknięty w czerwonym flakonie zwieńczonym srebrną spiralą. Słowa Amor Amor przypominają miłosne graffiti wycinane na uczelnianych ławkach. Owocowo-kwiatowy, zaskakująco uwodzicielski już od pierwszego wejrzenia. Polecamy na specjalne okazje.
EAN/UPC: 3360373063703
Kod producenta: 306370
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Cacharel Amor Amor
Lubię markę Cacharel, uwielbiam Noa, jeszcze bardziej Noa Perle, ale do Amor Amor nie mogę się przekonać. Na pewno bardzo popularny zapach, ale to nie to. Czekam, może jeszcze kiedyś Cacharel wypuści jakąś ładną wersję Noa, bo te ostatnie zapachy to niewypały.
Pierwotna wersja bardzo mi się podobała. Po jej wejściu na rynek szybko kupiłam butelkę. Ale zrobiła się tak popularna, że po jakimś czasie zapach zaczął mnie denerwować. Pachniała nim połowa mojego damskiego otoczenia. Zużyłam resztki już bez entuzjazmu. Kolejne wersje były gorsze. Obecnie mam w domu tylko miniaturę 5 ml. Czasem przypominam sobie zapach i może kiedyś (jak odejdzie w zapomnienie) znowu go kupię. Na pewno podobał się panom i chyba dlatego stał się takim "przebojem" marki.
Żeby się zbędnie nie rozpisywać, napiszę tylko tyle - zapach ten sprawia, że jestem bezbronny. :)
Fantastyczny zapach. Polecam. Kupiłem na prezent dla żony.
Mam 33 lata i wciąż używam tego zapachu, dziwne stwierdzenie, że dorosła kobieta ośmieszy się używając tego zapachu... Ten zapach ma osobowość, tylko kobiety o wyjątkowym stylu mogą go używać.
Też go uwielbiam, jest bardzo wydajny i trwały.
To chyba zapach raczej dla nastolatki? Dorosła kobieta spryskana Amor Amor będzie raczej śmieszna.
Przepiękny zapach!!! U mnie na moim ciele utrzymuje się długo.
Po prostu super!
No cóż. Czytając komentarze skusiłam się. I wielkie rozczarowanie. Fakt, za słodki i niestety, ale nietrwały.
Mam ten zapach, a właściwie cały zestaw, jest w nim także balsam do ciała i żel pod prysznic (już drugi raz dostałam go w prezencie), owszem jest ładny, ale sama bym go nie kupiła. Nie zachwyca aż tak, żebym miała osobiście wydać na niego tyle pieniędzy. Znam ciekawsze zapachy;) Oczywiście jest to kwestia gustu. Jak dla mnie ładny, ale bez rewelacji ;p
Mama mi je dziś kupiła... Mam tylko 13 lat... Ale bardzo mi się podobają... Są rewelacyjne :*
Do Raw Date... Ja tam lubię colę :D Jako facet zgadzam się ze znaczną większością pań... SĄ REWELACYJNE! Tyle na ten temat :)
Kwiaty późnej wiosny, ciepły, przyjemny. Uwielbiam, niestety zrezygnowałam z niego ponieważ jest zbyt popularny :)
Skojarzenia: cola z płatkami róży.
Boooskii, po prostu.
Ten zapach nie nadaje się na dyskoteki drogie dziewczyny! To moje zdanie przynajmniej... W połączeniu z dymem od papierosów i duchotą w zatłoczonym klubie zapach ten staje się agresywny, ostry i nieprzyjemny! Raczej na randkę z facetem, spotkanie na kawie czy coś w tym stylu. Poza tym zapach ciekawy, ładniutki, a przede wszystkim baaaardzo trwały!
Bardzo ładny, słodki i kobiecy, ale fakt - popularny.
Zbyt pospolity, za dużo dziewuch go używa, dlatego przestał być tak tajemniczy i fajny. I tak poza tym to wcale tak ładnie nie pachnie, znam ładniejsze.
Ja je dzisiaj kupiłam i muszę powiedzieć, że boskie, to mało powiedziane, są cudoooowne!! I ja myślę, że chłopaki to lubią, bo kolega mi je proponował i mówił, że jemu się baardzo podobają =)
Jak dla mnie nic specjalnego, trochę zbyt popularny, moja dziewczyna go miała i powiem szczerze, że bardzo męczył mnie ten zapach. Przepadam bardziej za czymś świeższym, radośniejszym, w stylu Euphorii Blossom lub Mexx Pure Life - to moje ulubione zapachy dla kobitek :)
Jak dla mnie jest to zapach trwały. Ma w sobie coś, co otula całe ciało zapachem.
Zapach z nutą orientu, dla mnie śliczny, lecz niestety nietrwały jak dla mnie i tu jestem rozczarowana!!!
Co tu dużo mówić, zapach miłości.
Zapach świetny!!! Uwielbiam go :)
Mam wiele markowych perfum, ale te są nr 1!!
Uwodzicielskie, zmysłowe, erotyczne. To wabik na facetów.
Przepiękne...
Według mnie są cudowne (zresztą jak inne wody Cacharel, które kupuję od około 2 lat), Amor Amor mam od paru dni i jeszcze nikt z otoczenia nie zwrócił na nie uwagi - może nikt nie miał odwagi zapytać, czekam na jakiś efekt!
Zastanawiałam się, co tak pięknego jest w tych perfumach, bo wszyscy się nimi zachwycają, dopóki ich nie powąchałam, naprawdę CUDOWNE, muszę je mieć ;)))
Nie mogę już słuchać jak niektórzy piszą, że zapach jest do kitu, bo go nie czują. Chyba o to właśnie chodzi. Swoich perfum nie powinno się czuć. Wtedy oznacza, że są dobre. Powinni je czuć za to inni. A Amor są cudowne.
Zapach jest przecudowny, utrzymuje się bardzo długo, swą ciepłą nutą ubiera nas całkowicie, jestem po prostu w nim zakochana i nie tylko ja :)
Niebanalny zapach, ma w sobie coś, co przyciąga mężczyzn. Zgadzam się z Trisch, można się czuć w nich sexy.
Świetny zapach, naprawdę oryginalny. Zaraziłam tym zapachem 2 koleżanki.
Znalazłam w nich swój zapach... CUDEŃKO. No i naprawdę działa na mężczyzn. Miałam wiele perfum, ale tylko te są przez nich dostrzegane i komplementowane. Przyciągają jak magnes, a ja czuje się w nich baaaardzo sexy...
Cały rok zapach chodził za mną Amorek, ale jak kupiłam oryginał to go nie czuję jak na początku. Mam węch zrąbany od papierosów i innej chemii. Głównie od nadmiaru wszelakich kosmetyków. Mówią mi, że pachnę nim na pół kościoła i jest świetny zapach, ale stracił w moim odczuciu na wartości. Ponadto staje się coraz to bardziej oklepany i znany. Wolę mniej znane produkty, a jednak dobre. Zaczyna mnie drażnić, a jednak wiem, że jest bomba. Zmieniam go na coś innego. To moja opinia.
Nie lubiłam tego zapachu, wydawało mi się, że wciąż czuję taką drażniącą nutę jednak... Ten zapach chodził za mną i chodził... Kupiłam je i nie żałuję :) Nie jest to zapach na co dzień i raczej nie na upalne dni, ale na randkę czy jakieś wyjście wieczorem są po prostu super :) Mojemu mężczyźnie też bardzo się podobają :) Warto je mieć choćby dlatego, że są takie przyciągające, niby delikatne i subtelne, ale mają swój pazur;) Dla mnie numer 2 (numer jeden to wciąż Hugo Boss Deep Red - moja miłość na zawsze).
Zapach bardzo pobudzający. Erotyzm w czystej postaci. To prawda, że przyciąga mężczyzn.
Seks w płynie! I niewinność jednocześnie.
Zapach bardzo ładny lecz niestety nietrwały. Mimo to bardzo wydajny i niespotykany.
Może i pachnie ładnie... Ale przez chwilę... Chyba, że na ciuszkach pachnie dłużej, ale na skórze pachnie jakieś 35 minut :( Kupiłam specjalnie wodę perfumowaną w renomowanej perfumerii stacjonarnej i jestem zawiedziona :( NIE POLECAM.
Przyp. Dolce.pl: Tyle czasu odparowują nuty głowy... a zapach wciąż trwa i się rozwija... ;-)
Po prostu number 1! Polecam!
Kupiłam ten zapach, poszłam w "nim" na randkę, facet odjechał po prostu. Działają na facetów, sama to sprawdziłam, głupieją od niego i naprawdę, faceci długo nie mogą zapomnieć tego zapachu!!!! Kobietki kochane, polecam go każdej super lasce, ja czuję się jak kociak mając je na sobie!!! buziaki :8
Właśnie dostałam je od chłopaka na 18-stkę... Cudowne - to za mało powiedziane. Są najpiękniejsze na świecie!
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.