La Prairie Midnight Rain

Kociak

Super słodziak, takie zapachy uwielbiam ja jak i mój mąż, myślę, że jedynym lekkim minusem jest cena, aczkolwiek warto odłożyć te "parę" groszy na długie godziny obcowania z nim.... Bardzo trwały...

Maja Z

Mroczna siostra Silver Rain jest wg mnie od niej odrobinkę "brzydsza", a może piękna inaczej. Zapach ciekawy. Jak dla mnie zbyt słodkawy - nadmiar kwiatu wanilii. Brak mi w nim dominacji piżma i paczuli. Bardzo krótko, tuż po aplikacji wyczuwam odrobinę gorzkości owoców, a w późniejszej fazie przebija się kwiat śliwy. Nie uważam tego zapachu za wieczorowy, bardziej pasuje mi Silver Rain. Trwałość ok 8-10 godzin. Projekcja zadowalająca. Midnight Rain i Silver Rain to jak diabeł i anioł. Pozostanę wierna aniołowi. Jednak z diabłem też będę czasami "flirtować"... :)

Diator

Widzę, że tylko płeć piękna się wypowiada:)
A więc dodam coś z punktu widzenia faceta...
Smakowałem go pierwszy raz na lotnisku, tak mnie zabrało, że ledwo zdążyłem na samolot:)
Nie wyobrażam sobie toaletki mojej Pani bez tego rodzynka. Jednym słowem jest śliczny, niepowtarzalny wyróżnia się z tłumu.
POLECAM.

Gosia

Zapach bardzo piękny, luksusowy, niecodzienny. Ciężko porównać go z innymi perfumami.
Pasuje bardziej dla kobiet eleganckich...
Świetnie rozwija się na skórze i jest bardzo trwały.

Aga

Zapach ładny, bardzo słodki, ale jak na perfumy w tej cenie bardzo nietrwały, następnego dnia na płaszczu nie wyczuwalny. Absolutnie nie wart takich pieniędzy. Na filmie reklamowym tych perfum modelka co chwile sięga po flakonik żeby się nimi spryskać, raz czy dwa psiknięcia na cały dzień na pewno nie wystarczą...

Monika Marta

Nad wyraz oryginalny, niepowtarzalny, mi się b. podoba. Ceny tej firmy koszmar, a szkoda, bo mają rewelacyjne zapachy.

Amyy

Z jednej strony nie ma w nim niczego oryginalnego. A z drugiej - fantastycznie rozwija się na mojej skórze. Niby owocowy, słodki, ale bardzo zmysłowy, wyważony i elegancki. Szkoda, że taki drogi...

Mia

Jeden z ulubionych, obok Silver Rain... Nieco duszny, gęsty, lekko chropowaty, nie jest ułożony, grzeczny, jednoznaczny, bardzo trwały, słodki, kobiecy, elegancki, moim zdaniem, wieczorowo - łóżkowy. Zapach ma taką niesamowitą mroczność, duszność, brak mu przestrzeni, jak wspomniałam, bardzo, bardzo trwały. Komplementowany przez mężczyzn i kobiety, bardzo wyczuwalny przez otoczenie. To zapach z zupełnie innej półki niż reszta zapachów... Nie można go postawić obok żadnego innego... Pięknie się rozwija, żyje na skórze, wibruje, pokazuje piękno, słodycz i tę, wspomnianą, duszność...

Magdalena

Pachnie jak szarlotka.