Elizabeth Arden Sunflowers
Sunflowers
Perfumy damskie Elizabeth Arden | |
Kategoria | Damskie wody toaletowe |
Marka | Elizabeth Arden |
Linia | Sunflowers |
Premiera | 1993 |
Pojemność | 100 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: brzoskwinia, bergamota, melon, osmantus.
Nuty serca: jaśmin, cyklamen, róża herbaciana.
Baza: mech dębowy, drewno sandałowe, piżmo.
Elizabeth Arden Sunflowers jest beztroskim zapachem dla kobiety kochającej naturę. Mocny i trwały, trudno przeoczyć kobietę, która go nosi. Jego intensywny aromat wzmacnia się jeszcze bardziej na rozgrzanym ciele, wtedy upojna woń polnych kwiatów wprowadza w prawdziwie euforyczny nastrój. Polecamy w słoneczne dni.
EAN/UPC: 085805757748
Kod producenta: 7577-400
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Elizabeth Arden Sunflowers
Przez pierwsze dwie godziny te perfumy pachniały na mojej skórze jak miód. Jak naturalny miód wielokwiatowy, nie jak po prostu kwiatki. Do tego bardzo intensywnie słodko, nawet Angel Muglera nie wydaje mi się być aż tak słodki. A to było tylko jedno psiknięcie na nadgarstek! Cóż, ze względu na moc tych dwóch pierwszych godzin bałabym się wyjść tak na dwór, bo pewno nie odpędziłabym się od os i pszczół. :)
Po tych dwóch godzinach zamiast miodu pojawiają się faktycznie kwiatki. Lekkie i niezobowiązujące. Trwałość- około 6 godzin. Za tą cenę naprawdę przyzwoite perfumy :)
Powróciłam do tego zapachu po kilkuletniej przerwie. Przerwa była na szukanie nowego, "lepszego", bardziej oddającego mnie zapachu. Nie udało się. Wracam do Sunflowers.
Buteleczka nie powala, może nawet odstrasza co niektórych prostotą. Zapach albo się podoba, albo nie, ja go pokochałam, czuje się w nim jakby ubrana w druga skórę.
Używałam wielu, wielu rożnych perfum i tych z niższej i wyższej półki, ale żaden nie trwał na skórze tak długo jak ten i żaden nie zaskakiwał mnie tak po każdym powąchaniu reki w ciągu dnia, każda nuta z godziny na godzinę zadziwia.
Polecam dla kobiet silnych, zdecydowanych, na delikatnej osobie myślę, że mógłby być zbyt infantylny. Chociaż, myślę, że tak naprawdę każdy znajdzie w tym zapachu coś dla siebie, ale tak jak mowie-albo od razu pokochasz ten zapach, albo będzie Ci się podobał tylko na kimś, a nie na Tobie.
Całkiem sympatyczny zapach, lekki, trwały, po ok. 15 minutach mocno wyczuwalny zapach róż :)
Jednakże dość kontrowersyjny, nie dla każdego :)
I jak dla mnie, zdecydowanie na lato :)
Jakoś zawsze omijałam słoneczniki, jednak powąchałam je przypadkowo i... Odkrycie! Mega trwały, pięknie się rozwija, pasuje do wielu okazji, w dodatku jest w dobrej cenie. Zdecydowanie warty wypróbowania!
To niesamowite, że ja fanka ciężkich, orientalnych, mrocznych zapachów wpadłam po uszy w... słoneczniki. Przez lata omijałam go wielkim łukiem, aż dostałam próbkę i tak przypadkiem naniosłam na nadgarstek i teraz kocham słoneczniki. Zapach przepięknie rozwija się na mojej skórze, więc kolejny zakup tylko tu, w Perfumerii Dolce.pl.
Perfumy, których od lat używam w lecie. Dobry zapach.
Dobra cena. Polecam.
Sunflowers to moje ulubione perfumy, najpierw pachną silnie prawdziwymi kwiatami słonecznika, potem wychodzi przyjemna nuta miodu, następnie pojawiają się kwiaty. Lubię jak zapach przechodzi swoje fazy, żeby pod koniec się wyciszyć.
Zapach jest słoneczny, różano-miodowy. Najbardziej w nim wyczuwam nutę róży i drzewa różanego, brzoskwinię i melon, a także słodki miód. Opakowanie świetnie dobrane, bo kojarzy mi się z kolorem żółtym. Oby były długo na rynku, bo chcę po nie sięgać.
Zgadzam się co do tego, że to kawał solidnego zapachu. Na mojej skórze rozwija się i pachnie nieziemsko. Jest tu pazur, moc i projekcja całodniowa. Dobrze wyczuwalny przez otoczenie i chwalony. Mam wiele flaszek, z tzw. wyższej półki, jeno nikt nie chwali jak je mam na sobie. Słoneczniki to zapach na każdą okazję. Pewniak, cena i dostępność w porządku. Mnie nie przeszkadza jego popularność, widząc ilość opinii wniosek sam się nasuwa - ludzie wiedzą, co dobre. :)
P.S. Moja pierwsza flaszka tutaj zakupiona. Później to był już nałóg.
Porządny zapach, rozwija się na skórze, trwałość i projekcja wielogodzinne. Ciuszki trzymają woń do prania. Oby zawsze był w drogeriach, uwielbiam go, zwłaszcza latem, to zapach z pazurem, nie nudny w żadnym wypadku. Cena fajna i dostępność tylko na plus. Mam wiele flaszek i tych z wyższej i tych z niższej półki, a te zawsze kupię ponownie.
Długo nie mogłam się do niego przekonać. Odstraszała mnie prosta, tania butelka i niska cena. Jednak kiedy go wypróbowałam na sobie przez kilka dni, butelka przestała mi przeszkadzać, a cena stała się zaletą. Zapach na wiosnę i lato dla pań 25-50 lat. Warunek - trzeba umieć docenić starsze kompozycje, które bynajmniej nie są "dla starszych".
Zapach przepiękny. Zawsze kupowałam ciężkie zapachy, a ten dostałam w prezencie kilka lat temu i do tej pory jest ze mną zimą i latem.
Faktycznie zapach słoneczników, kwiatów rosnących na polu. Utrzymuje się na skórze dość długo. Dla pań lubiących mocne, kwiatowe kompozycje.
Lata 90-te w butelce. Zapach jest dość świeży, ale nie cytrusowy, to raczej świeżość kwiatów zmieszanych z gęstym zapachem brzoskwini. Używała go dawno temu koleżanka, w czasie upałów, i dlatego kojarzy mi się z piękną pogoda i beztroską.
Nie jestem w stanie zrozumieć oceń niektórych osób, uważających go za lekki i świeży... Też posiadam zmysł powonienia i kurcze pieczone, gdzie w tym świeżość i lekkość ja się pytam? Rozumiem "Green Tea"- rzeczywiście ma ewidentne znamiona świeżości i orzeźwienia, ale "Słoneczniki"... Słodycz i "ciężar" :)
Czuję zdecydowaną różę, nie taką syntetyczną, ale dziką, polną... Ogólnie widzę kwiaty, słoneczniki, zboże, trawę... Udany zapach, tylko nie wiem kiedy mogę go nosić. Latem? Zbyt intensywny. Zimą? Zbyt delikatny. Na dzień zbyt odmienny, więc może wieczór?
Mało znane(jeśli można tak nazwać zapachy komercyjne) letnie, ale na pewno nie lekkie perfumy. Pomimo tego, że to edt utrzymują się dość długo, dobra cena.
Bardzo mocny zapach. Czuć bergamotkę, brzoskwinię, jaśmin, cyklamen, jakąś herbacianą nutkę. Ogólny odbiór zapachu - kwiatowy, mocny, z solidną projekcją i trwałością. Nie jest babciowy, ale czuć w nim lata 90-te. Panie poszukujące zwiewnych, letnich woni mogą być zawiedzione, bo to, mimo nazwy, nie jest zapach na upały. W wysokich temperaturach może drażnić i męczyć, ale przepięknie się rozwija w wilgotnym, jesiennym powietrzu. Jesień - wiosna, to idealny czas dla niego. Rozświetli swym zapachem ponure, chłodne dni.
Fajne te perfumki, kwiatowe z nutą melona, znam od dawna nazwę i flakon, ale dopiero teraz poznałam zapach, myślę, że jak atrakcyjna cena się utrzyma to na wiosnę się skuszę, muszę dodać, że mi się flakon bardzo podoba, jest taki inny, słoneczny :)
Można psikać się i nie pachnieć za chwile lub mieć wrażenie, że nie czuje się nic od siebie, bo się przyzwyczaja nos... Sunflowers wiruje we włosach cały czas nawet w łóżku nad ranem i na ramieniu mężczyzny, na którym oparłyśmy się.
Może nie jest to drogi zapach, ale chodzi milo wraz z nami po ulicy. Pozdrawiam.
Przyp. Dolce.pl: Naszym zdaniem to jedna z najbardziej intensywnych "wód toaletowych".
Sunflowers, pachnie cudownie na mojej skórze, rozwija się bardzo pięknie. Wystarczą dwa psiknięcia na szyję i zapach mnie otacza cały dzień jak mgiełka a i moc ma zaporową. Używam też Escape od CK i. Issey Miyake, Sunflowers z czasem pachną na mnie podobnie do Issey i Eternity. Nawet kiedyś koleżanka stwierdziła, że pachnę Eternity a to był Sunflowers. Uwielbiam wszystkie ww wody. Pzdr.
Mam dwa ulubione zapachy Hugo Woman i właśnie Sunflowers.... Bez tych perfum nie umiem wyobrazić sobie dnia... Super, a cena bardzo przystępna, jak na polskie kieszenie.
Niestety, mi zapach nie pasuje. Owszem, na kimś może być ładny, ale na mojej skórze pachnie jak tanie mydło. Jest zbyt duszący.
Urzekający od lat! Mężczyźni uwielbiają takie nuty zapachowe...
Do Eclatka. Masz rację myślałam, że tylko mnie dotyczy to dziwne uczucie. Przy pierwszej butelce tych perfum czułam super zapach kolejne kupione u mnie to dziwne uczucie palenia w gardle dusiło mnie. W nosie szczypało dosłownie. No i łzy z oczu same leciały. Jak alergia. Bardzo lubię ten zapach i ciągle go używam, ale cóż z tego jak ja już go nawet na sobie nie czuje tak jak za pierwszym razem :-|
Kocham Sunflowers to mój zapach jest po prostu cudowny... Nie wyobrażam sobie dnia bez tego zapachu:-) jest taki... ciepły, delikatnie słodki i... soczysty dodaje radości i energii. A do tego jest trwały i długo się utrzymuje. Po prostu go uwielbiam i polecam :-)
Pierwszy flakon jaki miałam wspominam dobrze(był kupiony na strefie bezcłowej)pięknie się rozwijał, pasował do mnie, był świeży i zachwycający. Drugi flakon kupiony na portalu aukcyjnym był duszący, nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia do zapachu czy może jednak nie był oryginalny. Trzeci flakon kupiony w znanej drogerii- masakra, chyba już nie lubię tego zapachu, drażni mi nozdrza "palącym mydłem", czuję się w nim jak babcia a nie 30stka:-) Raczej nie wrócę do tego zapachu, poczekam do lata, może tylko wtedy dobrze pachnie, jeśli nie, zostanie skreślony na zawsze.
Skojarzenie: miodowe ciasteczka z rodzynkami. Nigdy nie lubiłam słodkości w perfumach, podchodziłam jak pies do jeża. Ale temu zapachowi dałam kredyt zaufania i nie żałuję :)
Piękny zapach, na mojej skórze ślicznie pachnie. Kupuję różne perfumy, jednak do tych stale wracam.
Dzisiaj kupiłam jest piękny, czuję w nim kwiaty ciepło i trochę pietruszki. Bardzo trwały, polecam.
Jest cudowny, kocham ten zapach zwłaszcza na lato, do żółtej sukienki!
Super trwały, piękny bardzo kobiecy polecam.
Dla mnie jest bardzo dobry - jest zapachem dla kobiety zdecydowanej która wie co chce. Teraz go nie mam, ale zużyłam kila flakonów i nie jeden raz usłyszałam od mężczyzn ze czują się podnieceni tym zapachem. Mam skórę z której szybko wiele zapachów ulatuje jednak ten jest najtrwalszy - polecam.
Jak widać powyżej UNIWERSALNY! Na lato i zimę - na rozgrzewkę, dla wspomnienia gorącego lata. Skojarzenia: wakacje w Turcji, pole słoneczników, atmosfera gorących wieczorów...
Piękny...taki na wakacje, na ciepłe dni.
Mocny zapach na rozgrzewkę, lekki dusiciel, zdecydowanie na zimę.
Bardzo intensywny, słoneczno-trawiasty, dziki.
Jak tanie podróby z targu.
Jeszcze będąc w liceum używałam tych perfum :) Teraz po kilkuletniej przerwie kupiłam je, gdyż zatęskniłam za tym zapachem. Opakowanie nie jest jakoś specjalnie wyszukane, ale ma swój urok poprzez prostotę. Są bardzo trwałe. Przez kilka tygodni czuć je na ubraniu.
Dla mnie ten zapach jest nie do zniesienia, coś okropnego, jak można się tym zachwycać?
Faktycznie, pachnie jak łodyga słonecznika, tak naturalnie, typowo. To nie jest woń, która przypomina perfumy. Nawet moja babcia je wyrzuciła. Odradzam.
Ładny.
Moja babcia jest po 60-ce i używa tego zapachu. Babcia jest piękną kobietą, ale zapach - tragedia... Już wolę, jak pachnie Organzą :)
Świetny zapach. Rzeczywiście trzeba uważać, żeby nie przesadzić.
Do Gspec: dlaczego uważasz, że to co w twoim mniemaniu jest brzydkie przystoi osobom po 60-tace? Też są brzydkie?
Piękny zapach - słoneczny, ciepły i przytulny jak słonecznik w pogodny dzień dojrzałego lata.
Osobiście nie przepadam, jakiś taki mdły i duszący.
Wolę bardziej soczyste nuty, ten jest dokładnie taki jak słonecznik :) Suchy i bezpłciowy.
Miałam go raz, odpowiada mi, na długo starcza, bo wystarczy maleńka ilość, by ładnie pachnieć. Porównam sobie ten zapach z 5th Avenue. Zapytam mojego pana, który mu bardziej odpowiada.
Trwały, energetyczny, ciepły i piękny - prawdziwy słonecznik :)
Milutki, ale pospolity. Nie zachwyca. Chociaż przyjemny na lato.
Skojarzenia: wata z łodyg słonecznika, szpital, melon, smutek.
Idealny powyżej 60tki. Prosty, banalny wręcz. Nie radzę.
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.