Chloe

Mon*Mon

CHLOE EDP dołączyła do mojej pokaźnej kolekcji dopiero teraz... nie wiem dlaczego wcześniej nie pochyliłam się nad tą klasyką, ale w różnym okresie życia mamy różne potrzeby olfaktoryczne.
Aby dobrze zobrazować zapach proponuję sobie wyobrazić letni ślub... kiedy stoimy już przed kościołem czekając na Parę Młodą, a obok nas stoją goście i każdy z nich z pięknym okazałym bukietem kwiatów... to ten zapach, który kojarzymy właśnie z tych uroczystych kompozycji kwiatowych!:) Wielki miks kwiatowy:) wspaniale odczucie, jest róża -królowa kwiatów, która pierwsze daje siebie poczuć. Mamy frezja, lilię- chłodną i dość zimną, przestrzenną, mamy konwalie. Pełen wachlarz doznań. Sam zapach jest świetlisty, iskrzący- to chyba dobre słowo, trochę "zielony" jak łodygi róż. Pachniemy luksusowo... Chloe ma swój styl podobnie jak swój styl mają Miss Dior i Coco M. Chanel, ale jest bardziej kwiatowo-zielono-pudrowa. A teraz podobieństwa:)- tu mamy przejrzystość i przestrzenność Versace B. Cristal/ale nie ta słodycz/, różę konfiturową jak w Chloe Roses de Chloe., słodkość liczi zbliżoną do yuzu w Trussardi Delicate Rose (warto poznać); mój nos wyczuwa małe podobieństwo do Dior Rose N' Roses, bo różany też..:) podobny różany zapach, a cenowo niżej to np. Paul Smith Rose.
Dla prawdziwej romantyczki, elegantki. Pasuje do zwiewnych sukienek i do tweedu;), a także do białej bluzki z jeansami. Nie należy do tych bardzo uwodzicielskich perfum, ale jest na pewno mocno kobiecy i zaznacza obecność właścicielki w pomieszczeniu.
Polecam zatem;-)

Agnieszka J.

Piękny, subtelny zapach.

zieloonomi

Ładna delikatna różyczka. Pasuje i dla dojrzałej kobiety, i dla młodej dziewczyny. Typowy klasyczny zapach perfum.

Ania N.

Uwielbiam... Są to moje ulubione perfumy, jestem z nimi, a raczej one ze mną już od 4 lat. Polecam.

Kondzior

Siostra używa od kilku lat. Zapach bardzo ładny, intensywny i głęboki, kwiatowy i długotrwały.

Tomek P.

Mój Kotek je uwielbia. Przyznać muszę, że mi one nie przypadły do gustu od razu. Dość duszące i nachalne. Musiało minąć trochę czasu, aż się z nimi obyłem, ale w końcu się przekonałem. Są bardzo, bardzo trwałe i mają ogromną moc, którą roztaczają wokół osoby, która ich używa.

Ula

Killer, który "daje" po nosie. Niesamowicie drażniący. Brak mu delikatności.

KATARZYNA S.

Zapach nieciekawy, mdły, opinie o nim są na wyrost. Można powiedzieć nic ciekawego za tą cenę.

Giorgia

Dostałam je kilka lat temu od chłopaka. Wtedy byłam oczarowana. Dziś mam do nich duży sentyment. Kojarzą mi się z młodzieńczą beztroską i zauroczeniem. Są bardzo romantyczne i słodkie. Lecz niebanalne. :)

Monika

Zapach jest wyjątkowy. Ma w sobie coś intrygującego. Zawsze wydawał mi się ładny, ale dla mnie. Z uwagi na to, że jest trochę "dziwny", myślałam, że niezbyt działa na otoczenie. Aż tu wczoraj moja Ciocia nie mogła się mnie nawąchać. Powiedziała, że jest śliczny. A za nią komplementowała cała rodzina. Kuzyni byli zachwyceni. Każdy chciał kupić dla żony ;-)

Daljit

Absolutnie genialny zapach. Absolutnie.

Asia

Piękne, trwałe, niebiańskie! Prawdziwa klasa i szyk! Warto przetestować na własnej skórze.

Gosia

Najlepszy ze wszystkich zapachów! Powala na kolana. Posiadam też balsam. Uwielbiam ten zapach, bardzo delikatny dla mnie. Cena wysoka, ale warto. Perfumy są trwałe, a co za tym idzie, wydajne. Polecam!!!

Chloe

Pewna strona podaje, że te perfumy lubi Nicki Minaj i mnie kojarzą się właśnie z nią, muszę je mieć.

Lena.

Nie powala mnie ten, zapach jednak chce go wąchać i wąchać... Dziwna sprawa ;) Jest prosty, w moim odczuciu jedynie liczi, magnolia i miód, jednak sprawia przyjemność świeżością, rozwesela.

Uwaga! Mocno wyczuwalny dla otocznia, jeśli do pracy to jeden psik, ciężko mi wyobrazić sobie by w pracy zapach ciągnął się za mną po korytarzach ://

Niespotykanie trwały!

huslistka

Mój tegoroczny zapach na wiosnę. Urzekł mnie, wręcz uwiódł. Zastrzyk energii w prostym, ale oryginalnym flakoniku. Według mojej opinie nosząca go osoba może odczuwać intensywność jaką roztacza, szczególnie, gdy jest aplikowany w pobliżu twarzy. Jest to bardzo nieprzeciętna woń. Kobieca, radosna, czysta. Chloe budzi do życia zmysły, nie jest to zapach bardzo ciepły, otulający. Ja bym powiedziała, że dość ciężkawy, ale rześki. Na mnie wibruje, daje o sobie znać, wierci się na skórze. Cudo.

Laura

W przeciwieństwie do Elisabeth, wyczuwam zwykle ładne zapachy na kobietach w Polsce, szkoda tylko, że tak rzadko. W moim biurze niby wszyscy używają markowych perfum, a tak oszczędnie, że czuć perfumy tylko od jednej dziewczyny. Zapach Chloe mnie zaciekawił i chyba dołączy do mojej kolekcji :)