CHANEL Gabrielle

Woda perfumowana spray 50ml
Cena Dolce.pl 578 zł   11,56 zł/ml
Dostępny. Wysyłka w 2 - 4 dni roboczych *
szt.
Bezpłatna dostawa
1
1
1
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
+1 ukryty
Uwielbiam
+1 ukryty
Używam
Liv87

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o CHANEL Gabrielle

Perfumy powstały jako hołd dla młodej Coco. Nie tej wykreowanej, wielkiej która zapisała się złotymi zgłoskami w historii światowej mody. To zapach młodziutkiej, lekko naiwnej. Taka była zanim stała się tą zadziorną buntowniczką. Może i dziewczyna prosta, ale sympatyczna, radosna i słoneczna. Zwykła. Co nie oznacza, że zwyczajna. I taki właśnie słoneczny jest ten zapach

U siebie wyczuwam ogrom kwiecia : świeżą tuberozę, chłodny jaśmin i lekko kwaśny kwiat pomarańczy. W dalszej fazie wybija się u mnie lekka nuta liści porzeczkowych i transparentny sandałowiec.

Całość jest przyjemna. Lekko nieśmiała, ale bardzo optymistyczna- i taka pewnie była młoda Coco zanim stała się Coco ( przepraszam za to nie do końca w języku polskim napisanym zdanie :D ).

 

Mam w głowie "szufladki" do których chowam poznane perfumy. Jedna z nich nosi nazwę "bezpieczne" i tutaj wylądowała Gabrielle. Niestety, zapach jest tak bezpieczny, że aż przesadzili z tym bezpieczeństwem ;). Pachnie mocno rozwodnionymi cytrusami i delikatnymi kwiatami co daje poprawny, przyjazny i dość nudny zapach. Kojarzy mi się z białą bluzką. Gabrielle ma jedną zasadniczą wadę - jest bardzo nietrwała.

 

Odradzam. Na mojej skórze pachnie nie najlepiej, w ogóle nie jak perfumy...

 

Zapach ładny, delikatny, kobiecy, ale trochę nijaki, nie robi wrażenia jakiego można by oczekiwać od perfum takiej marki, nie zachęca żeby do niego wrócić. Perfumy są trwałe, ale to zdecydowanie zapach na co dzień do pracy dla kogoś kto nie chce na siebie zwracać uwagi, kogoś kto chce pachnieć ładnie, ale skromnie.

 

Żadna rewelacja, zapach nijaki, trwałość średnia, a cena z kosmosu.

 

Po tym, jak pierwsze cytrusowe nuty Gabrielle wyparowują, a dzieje się to z pierwszą prędkością kosmiczną, pozostaje twór o nazwie "Być może" - perfumy uwielbiane w latach osiemdziesiątych przez co drugą sąsiadkę, które to masakrowały mi nos, gdy siedziałam między paniami w kościelnej nawie. Na koniec, po jakiś ośmiu godzinach, do nozdrzy dociera mi namiastka Chanel Chance - tu również ku mej rozpaczy...
Żeby to jeszcze kosztowało tyle, co "Być może", to być może kupiłabym to babci na niedzielę ;-)