Versace Medusa pour Homme
Versace Medusa pour Homme
Perfumy męskie Versace | |
Kategoria | Męskie wody toaletowe |
Marka | Versace |
Linia | Versace Medusa pour Homme |
Premiera | 2007 |
Pojemność | 30 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: cytryna, neroli, bergamota, petitgrain.
Nuty serca: hiacynt, szałwia, drewno cedrowe, geranium.
Baza: tonka, piżmo, ambra.
Zapach Versace Medusa pour Homme to kompozycja charakteryzująca mężczyznę dzisiejszych czasów - mądrego, pewnego siebie, posiadającego zdolność życia w harmonii ze światem natury i otoczeniem. Aromatyczna kompozycja owoców cytrusowych i kwiatu neroli, wzbogacona nutami drewna cedrowego i tonki, doskonale pasuje na wieczorne spotkania.
EAN/UPC: 8011003995943
Kod producenta: 720007
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Versace Medusa pour Homme
Zapach kupiony z przeznaczeniem dla męża na ciepłe dni. Prezent okazał się trafiony. Mąż z sentymentem wyczuł nutkę podobieństwa do zapachu sprzed lat. Mi kojarzy się się z wakacjami we Włoszech. Jest orzeźwiająco-chłodno-elegancki, bliskoskórny. Polecam dla mężczyzn 30+. Piękny flakonik.
Super zapach. Polecam sklep.
Dość konkretna i dobra woda w śródziemnomorskim stylu. Twórcą kompozycji jest jeden z moich ulubionych, legendarny perfumiarz Alberto Morillas. Aromat bardzo świeży, rześki, cytrusowy, morski, mydlany i jakby paprociowy. Wyczuwalna cytryna, kwiaty, szałwia, bergamotka, geranium, tonka, drewno cedrowe i ambra. Początek wyraźnie cytrusowy, środek kwiatowo-morski, baza chłodna i piżmowa. Ogólnie zapach jest bardzo męski i odrobinę sportowy. Faktycznie kompozycja może kojarzyć się z Chanel Allure Sport, szczególnie początkowo. Versace Pour Homme jest jednak zapachem głębszym i mniej syntetycznym. Do tego początkowo więcej cytryny, a środek nieco cieplejszy. Na mojej skórze Allure Sport zdecydowanie mniej ewoluuje. Gdybym miał wybierać, zdecydowałbym się Versace, przede wszystkim dlatego, że woda jest we włoskim stylu, który osobiście bardzo lubię. Co prawda zapach nie jest szczególnie wyróżniający czy innowacyjny, ale i tak niebanalny, szlachetny i przyjemny. Perfumy nie dla nastolatka, który za wszelką cenę chce się wyróżniać zawsze i wszędzie. To propozycja głównie dla dojrzałych, ustatkowanych i eleganckich mężczyzn, którzy cenią jakość, klasę i dobry gust. Nie jest to z pewnością fantazyjny lub infantylny świeżak dla młodzieży. Raczej dla mężczyzn w wieku od 30 lat wzwyż. Idealna woda dla biznesmena, dyrektora czy osoby, która wie czego chce i dąży w życiu do jakichś celów. Perfumy wyłącznie na okres wiosenno-letni. Dobre do użytku codziennego i świetne na ciepłe wieczory. Trwałość i projekcja w miarę dobra, choć nie jest najwyższa. Testowałem próbkę i jak na razie jestem zdecydowany na zakup w przyszłym sezonie letnim. Polecam.
Chyba naprawdę Lincoln ma alergię.
Może i nie są wyszukane. Ale na lato są świetne. Świerze cytrusy, mega wyczuwalność.
Oczekujecie oryginalności? A Armani ADG jest oryginalne? Teraz już na pewno nie, ma tysiące konkurentów, które są robione na to samo kopyto.
Co do żywotności, mam mieszane odczucia - 4 godziny i ich nie ma. Za to na ubraniach wyczuwalne są jeszcze przez tydzień.
To naprawdę dobry zapach. Niestety, świeżaki i cytrusy są zazwyczaj besztane i kwitowane - "to już było".
To, że perfumy służą do tego aby ładnie pachnieć to oczywiste, ale we wcześniejszym komentarz użyłem słowa 'tylko', które ma na celu podkreślenie mojej opinii na temat tej wody. Generalnie nic do tego zapachu nie mam, przyznam, że ostatnio sam użyłem kilka razy tych perfum i zgodzę się, że na ciepłe dni są dobrą propozycja, ale ja, jako, że mam dość wyszukany i raczej oryginalny gust sądzę, że Medusa niczym specjalnym nie zaskakuje, przynajmniej mnie ;)
Lincoln chyba właśnie po to się używa perfum żeby ładnie pachnieć. Te perfumy są super na ciepłe dni. Dość długo utrzymują się na skórze i wzbudzają zainteresowanie kobiet.
Na pierwszy rzut oka - gdzieś już to widziałem i to w o wiele niższej półce cenowej.
Jednakże, po głębszym zastanowieniu określam to jako Eau Fraiche połączony z kroplą D&G pour Homme.
Mój facet dostanie je na gwiazdkę, mam nadzieję, że będzie zadowolony, bo ja jestem nimi oczarowana:)
Tak Pps, zgadza się, Bulgari znacznie się różni, jest o wiele ciekawszy:) Dziewczyny za nim szaleją? To puste hasło reklamowe, ja jestem dziewczyną i wcale za nim nie szaleję:) Niczym się wg. mnie nie wyróżnia, cena chyba wynika jedynie z marki:) Bulgari Aqua to jest to!:)
Jeżeli napsikasz więcej niż 3 razy zburzysz cały zapach, idealny na lato do garnituru i koszuli, dziewczyny za nim szaleją a Bvlgari rożni się znacznie od niego.
Zapach ogólnie ok, nie powiem, ale zgadzam się w pełni z opiniami powyżej - nic specjalnego, pachnie jak 1000 innych zapachów, niczym specjalnym się nie wyróżnia... Szczerze mówiąc po tej marce spodziewałem się czegoś więcej, a to jedynie kolejny zapach o niczym nie wyróżniającej się nucie:( Polecam rozejrzeć się za czymś innym.
Fakt, zapach do najoryginalniejszych nie należy, co nie znaczy, że nie ma ładnego aromatu. Co do jego podobieństwa do Bulgari Aqua to faktycznie takowe jest, aczkolwiek Bulgari ma jeszcze taką trochę leśną nutkę, nie jest to typowy morski świeżuch. Co do Medusy, na pewno nie pobije Versace Man Eau Fraiche, chociażby do trwałości i intensywności mu trochę brakuje.
Ładnie ściągnięty zapach z Bulgari aqua, normalnie ten sam, ponoć szukała nie wiadomo jak długo tych nut zapachowych, śmiać mi się chce coraz bardziej, ze nie przykładają się do zrobienia czegokolwiek dobrego, warto chyba szerokim lukiem omijać takie marki...
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.