Guerlain Shalimar
Shalimar
Perfumy damskie Guerlain | |
Kategoria | Damskie wody toaletowe |
Marka | Guerlain |
Linia | Shalimar |
Premiera | 1925 |
Pojemność | 50 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: cytryna, bergamota.
Nuty serca: jaśmin, róża majowa.
Baza: irys, kadzidło, opopanaks, tonka, wanilia.
Guerlain Shalimar Eau de Toillete - woda toaletowa dla kobiet. Stworzona w 1925 roku przez Jacques Guerlaina jako hołd złożony legendarnej miłości cesarza Shahjahan i jego żony Mumtaz Mahal. Nazwa Shalimar została wzięta od "Ogrodu Shalimar", ulubionego miejsca Mumtaz, w którym rozpaczał cesarz po śmierci ukochanej żony. Zapach jest wyjątkowo elegancki i subtelny. Idealny dla kobiety nieustannie pożądanej i atrakcyjnej.
EAN/UPC: 3346470113619
Kod producenta: 915M
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Guerlain Shalimar
Mocarz jakich mało, cząsteczki tych perfum po jednym psiku są wszędzie, we włosach, skórze, na ubraniu, opanowują cale pomieszczenie, w którym jesteśmy. Ale dla mnie to zapach męski. Dużo w nim jakiegoś dymu, pachnie jak w starym drewnianym kościele.
Zapach na moim ciele układa się i pachnie jak Chanel nr 5 po kilku godzinnym noszeniu. Dla mnie to na wielki plus, bo uwielbiam piątkę.
Właśnie otrzymałam Shalimar to cudowny zapach dla kobiety która lubi wyróżnić się z tłumu. To kwintesencja luksusu podobają się mojemu mężowi o wiele bardziej od nowej wersji. Nowa jest pozbawiona mocy to taka cytrynka. Perfumeria na 6.
Ja także, jak Gold, wyczuwam dwufazowość Shalimara, jednak zamiast sklepu obuwniczego czuję buduar, a przynajmniej coś, co mi się z buduarem wydaje. Cytrusowy początek i od razu po nim miękkość buduarową, lekko waniliową i kadzidlaną. Tak mogła pachnieć przysposobiona matka Hurtle'a Duffield'a z Wiwisekcji. Mój schizofreniczny nos ma właściwie tylko te dwa skojarzenia.
Zapach, jak dla mnie dwuskładnikowy: silna cytryna, a potem sklep obuwniczy ;) Mam już drugi flakonik edp, bo choć to zapach retro, podoba mi się. Jest bardzo trwały - z kołnierzy moich okryć zimowych miesiącami bucha Shalimar...
Reklama very sexy. I zapach też.
Te perfumy mają bliżej nieokreśloną atmosferę. Czuć cytrusy, jakby trochę plastelinę. Wyczuwam którąś z nut Organzy (być może pomysł z tych perfum). Są zmysłowe, ciepłe, niepowtarzalne i bardzo bardzo z klasą. Nie mogę przestać ich wąchać :)
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.