Christian Dior Pure Poison
Pure Poison
Perfumy damskie Christian Dior | |
Kategoria | Damskie wody perfumowane |
Marka | Christian Dior |
Linia | Pure Poison |
Premiera | 2004 |
Pojemność | 50 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: jaśmin, kalabryjska bergamota.
Nuty serca: kwiat pomarańczy.
Baza: drewno sandałowe, ambra.
W 1985 roku Christian Dior stworzył legendarny Poison, stawiając kobietę w roli zdobywczyni. Pure Poison jest bardziej pozytywny od pierwowzoru, jest w nim więcej delikatności. Uwodzenie bez zatracenia, czar bez mocy niszczenia. Niewinny i zniewalający, otwarty i tajemniczy. Aby połączyć te przeciwieństwa pracowało trzech perfumiarzy, tworząc dzieło, którego nie jest w stanie stworzyć jedna osoba.
EAN/UPC: 3348900606708
Kod producenta: F008322609
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Christian Dior Pure Poison
Cudne są! Inne, trwałe, ale nie ciężkie. Dolce.pl godne polecenia.
Dla mnie to jakaś pomyłka. Dobrze, że nie kupiłam go w ciemno. Na mnie pachnie tanim dezodorantem z bazaru. Trwałość pozostawia wiele do życzenia i to za jaką cenę. Wolę Dolce Vita. Polecam Dolce.pl.
Przepiękny, mocny zapach dla dojrzałej kobiety. Trwałość na bardzo wysokim poziomie - ok. 8h. Najlepszy z linii Poison.
Magiczny zapach, ciężko mi znaleźć słowa, aby go opisać, jeden z cudów perfumeryjnych wg mnie, a znam mnóstwo zapachów, kupiłam dopiero teraz, ale z pewnością nie zniknie z mojej półki już nigdy, anioł i demon w jednym, cudownie niejednoznaczny, niestety najbardziej ulotny z rodziny Poison.
Używam od miesiąca i uwielbiam, kocham, są cudne, bardzo trwałe, uzależniające!!!!!
Znam - Poison, Pure Poison, Hypnotic Poison, HP sensuelle, z nich najlepsze są: Posion i Pure Poison, cudowne słodkie Pure, hinduskie, ciepłe, super zmieniają się na skórze, momentami przebijają korzenne nutki na mnie- kolejny plus... Arcydzieło!! Obok klasycznych Poison, Samsary, D&G red z 1992. Magia orientu.
Nie raz i... Nie dwa testowałam Pure Poison. Nie będę na siłę wychwalać pod niebiosa zapachu, który mnie się totalnie nie podoba(nie tylko mnie), lecz moim najbliższym również. Z resztą mam prawo do swoich opinii, w końcu po to one są. Czegoś tu nie rozumiem???
Bardzo łady i elegancki zapach, nietuzinkowy.
Niektóre zaś wypowiedzi są podobne do zachowań dzieci w piaskownicy, jak jedno zacznie powtarza proszek do prania, to i drugie, trzecie...
Do tego zapachu trzeba mieć dobry GUST. A jaśminu z kolcami to nie widziałam - może pani Magda TAK!!!
Dominująca nuta jaśminu nieprzerwanie, z czasem łagodniejąca, nabierająca kremowo-mlecznej postaci, perfumy bardzo trwałe, jednak mogą nie podobać się części osób. Nie powinno się ich oceniać po powąchaniu bezpośrednio z buteleczki, na ciele "układają się dużo ciekawiej, bardziej miękko. Ja początkowo wystraszyłam się ich zapachu, teraz nawet mi się podobają, dla otoczenia zauważalne.
Proszek do prania...
Moja żona używa tych perfum od kilku lat. Uzależniła się od nich. Ja powoli też. Jeszcze szyi i nadgarstków nie spryskuję nimi, ale bokserki każdego ranka owszem. ;)
Bardzo miły, komercyjny, ale szlachetny zapach. Kwiat pomarańczy czyni kompozycję przystępną, natomiast jaśmin wprowadza lekki, jakże intrygujący dysonans. Ciekawie się rozwija, dobrze leży na skórze. Lekko wytrawny, zmienny, miejski, nie przytłaczający, choć charakterystyczny. Przyjemny flakon. Jestem na tak, ale bez fajerwerków. Piękny, ale zachowawczy, nie budzi żadnych tęskno, żadnych gwałtowniejszych emocji. Mnie osobiście poprawia nastrój.
Dziękuję za opinię :)
Polecam też balsam do ciała z tej serii, stanowi wspaniałe uzupełnienie zapachu. Nie jest tłusty, wchłania się po chwili, nie szczypie.
Ten zapach jest piękny, nie dusi tylko otula słodkawo-kwiatową mgiełką. A naprawdę mam wrażliwy nos na zapachy. Mojemu mężowi też przypadł do gustu.
Jednego nie rozumiem. Może mi ktoś wyjaśnić, że te perfumy mogą być na kimś duszące i nie do zniesienia? Bo nie wiem czy to fanaberia czy prawda... Proszę o opinię...
Moje odczucia to subtelny, zniewalający zapach. Jestem nim zachwycona. Wyczuwam delikatną słodycz, połączoną z czymś egzotycznym. Po prostu cudo!
Czystość. Świeżo wyprana i wyprasowana pościel. Biała lniana sukienka. Spacer w słoneczny, letni poranek. Subtelna zmysłowość. Delikatność.
Zapach z serii niejednoznacznych, typu Givenchy "Ange ou Demon".
Pure Poison to takie pół na pół - trucizna, ale czysta, więc może przez to niewinna? Jedne z moich ulubionych perfum, warto spróbować!
Podchodziłam do tych perfum kilka razy. Zawsze wyczuwałam jakiś leśny mech. Dopiero za którymś tam podejściem i psiknięciem na nadgarstek zapach mnie oczarował. Ciepły jaśmin, białe lilie, jakby z domieszką czegoś pieprznego. Bardzo kobiece, niewinne, ale niesamowicie trwałe. Uwielbiam je.
Dziwne opinie i kompletnie bez sensu. Ktoś napisał, że dla starszych kobiet po 30-ce, ha ha dobre sobie, a w innej opinii polecane dla młodych dziewczyn.... Jedno wielkie nieporozumienie, a zapach... Cudowny. Polecam!
Zapach cudowny.
Ten zapach zawiera jakiś taki ostry element, morze pieprz? Co gorsza: biały pieprz? Ugh... na mnie działa odrzucąjo (w tym sensie rzeczywiście zmysłowy: jest w stanie wywołać nawet odruch wymiotny).
Pure Poison dostałam od siostry na 22 urodziny. Bardzo mi się podobają! Są takie zmysłowe i uwodzicielskie. Nigdy nie mogłam trafić na "dobre" perfumy i o to proszę już SĄ:) Polecam:)
Prawdziwe CUDO. Na początku niechętnie, ale później - moja miłość - delikatny zarazem drapieżny, niesamowicie trwały. Ciepły, niebanalny, uwodzicielski - to jest to!!! Na co dzień i od święta, gdy go używam czuję się superkobieca.
To jest zapach, który mnie przyciąga i odrzuca zarazem. Zagadkowy, pojawia się i znika. Pięknie pachnie, po czym irytuje tym zapachem i tańczy na skórze owijając ją jak bluszcz. Zapach z pogranicza snu i jawy, śliczne.
Niezwyczajny zapach. Pomimo pozornej lekkości, świeżości, czystości niezwykle zmysłowy; pachnie niezwykle długo i pięknie się rozwija. Polecam.
Absolutnie niesamowite, pełne przeciwieństw - ciepłe i świeże zarazem, delikatne i kuszące... Dla mnie perfumy na lato, na każdą porę dnia. Bardzo trwałe i oryginalne.
Pure Poison ELIXIR to zapach dla kobiety znającej swoją kobiecość i seksualność...
Przyciąga swoją intensywnością i aromatem. Mężczyznom podoba się bardzo... Ale trzeba umieć go "nosić" :)
Jeżeli wiesz o czym piszę - to zapach dla ciebie :)
Polecam świadomym siebie KOBIETOM :)
Jeśli chodzi o te perfumy, to na początku miałam mieszane uczucia - lecz gdy spryskałam się nimi... Ach, coś niesamowitego ;))) W pociągu zaczepił mnie obcy mężczyzna pytając o nazwę tych perfum :] Jestem z nich bardzo zadowolona! I uważam, że są warte swojej ceny ;)
Wychodzi na to, że jestem zwykłym zjadaczem chleba... Pure Poison potrafi się wprawdzie pięknie rozwinąć, ale początkowe uderzenie syntetycznego jaśminu jest dla mnie nie do przejścia. Jaśmin to kwiat, który występować winien w naturze li i jedynie, bez prób zamykania go w szkle. Całość jest dla mnie zbyt babciowata, zbyt nachalna, inwazyjna, wpijająca się pod skórę "jaśminowymi kolcami". Nie w moim guście, widzę go tylko na kobietach po 60tce.
Bardzo wytworny, raczej nie dla zwykłego zjadacza chleba ;)
Zapach wyjątkowo nie w moim guście!
Duszący, z ciężką nutą jaśminu :(
Bleee...
Ja jestem w tym zapachu zakochana. Jak się nim spsikam rano, "chodzi" za mną cały dzień... Piękny, subtelny, mmmmm... ;-)
Delikatny, pociągający, fakt bardzo trwały, zachwycający, pozostaje w pamięci, działa na mojego faceta. Dla kobiet cieszących się życiem - bo sam zapach jest bardzo radosny i wprawia w stan cudownej euforii, a sama buteleczka - mmm bardzo tajemnicza... Polecam!
Ładny, ma takie śmietankowe nuty, które chłodzą w letni dzień, a jest jednocześnie ciepły i kwiatowy, chyba najbardziej pasuje do młodej kobiety lubiącej biel i beże :D Do mnie nie pasuje, ale polecam.
Mnie zapach się podoba, jest elegancki, oryginalny, niebanalny i trwały. No, ale jestem już starszą panią - mam 31 lat...
Świetny zapach... Piękny flakon.... Tylko trochę wysoka cena, ale warto je mieć na swojej półce.
Ładny delikatny zapach jaśminowy z ciepłymi nutami, idealny na lato dla kobiet lubiących ciepłe zapachy, jest taki wypośrodkowany.
Bardzo ładne :) Ale raczej nadają sie tylko do eleganckich kreacji.
W Pure Poison kochałam się od dawna, ale nie było mnie na niego stać. Wczoraj dostałam go w prezencie. Ze łzami w oczach rozpakowałam kartonik i zanurzyłam się w cudownym zapachu. Zdziwił mnie tylko biały kolor flakonu. Myślałam że jest lustrzano-biały. Mój tego efektu nie posiada. Wiecie może dlaczego? Może wyszły jakieś limitowane edycje w innych flakonach? Zapach bardzo trwały, utrzymuje się nawet po kąpieli. Odtąd będzie mi wszędzie towarzyszył :) Pozdrawiam.
Zapach cudowny - po prostu reeeeeeewelacja!!!!!!!
Dla mnie też zapach nie jest w ogóle trwały... Dla pełnej jasności, kupiłam go w znanej sieci perfumerii.... Mimo to podoba mi się. Szkoda tylko, że taka lipa.
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.