Lolita Lempicka Si Lolita

Woda perfumowana spray 80ml
Brak towaru.



0
0
0
0

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Lolita Lempicka Si Lolita

Kolejny mistrzowski zapach od Lolitki. Jeden z moich numerów jeden, a perfum mam sporo. Bardzo kobiece i seksowne. One naprawdę działają na facetów!

 

Mistrzostwo uwodzenia i budzenia chęci do życia... Jest w nim coś ożywczego, świeżego, budzącego do życia. Ujmuje lat. Działa jak kawa o poranku. Jak wizyta ukochanej u jej kawalera - ten z ospałego młodzieńca staje się pełnym życia, szczęścia, nadziei i odtąd wszystko dla niej zrobi, a jego życie będzie barwne, podniecające i nabierze sensu.

 

Czekałam z niecierpliwością na przesyłkę i od dzisiaj już mam Si Lolitę! Od godziny wwąchuję się w nadgarstek i nie mam dość. :) Zapach jest cudowny, niepowtarzalny, pobudzający, sprawia, że chcę się żyć. Jest w nich coś, co przypomina mi Hypnose Senses, które też uwielbiam. Zapachy Lolity Lempickiej to według mnie mistrzostwo.

 

Piękny zapach dla każdej dziewczyny w każdym wieku. Uwodzi i zniewala otoczenie.

 

Pomieszanie z poplątaniem Angela Peony z Kenzo-Flower In The Air, dla mnie zdecydowanie na plus!
Suchy, pudrowy zapach, czuć różę(?) pieprz, i tak jak ktoś wcześniej wspominał- coca colę! Baaaardzo mocny :) czuję na swetrze od 3dni.

 

W zapachu Si Lolita zakochałam się na południu Francji trzy lata temu, kiedy ten zapach się pojawił. Dzisiaj właśnie odebrałam przesyłkę z Si. Buteleczka przecudna! Jeśli chodzi o sam zapach - to rzeczywiście czuje się ten pieprz. Zapach jej jest wyjątkowy: trochę ostry, zdecydowany. Nie można obok niego przejść obojętnie. Inny niż wszystkie.

 

Przyznam, że kupiłam je tak troszkę dla pięknej buteleczki, w tej chwili jestem posiadaczką trzeciej butelki. Te perfumy jak dotąd zebrały największą ilość komplementów i to od płci męskiej. Są po prostu piękne, a ja jestem od nich uzależniona.

 

Piękny, oryginalny i bardzo kobiecy zapach; składu opisywać nie będę, gdyż każdy może poczytać o nim w opisie wody; mi kojarzy się z elegancją Paryża, żarem Barcelony i szykiem Mediolanu :)- zapach na wieczór dla blondynek i na co dzień dla brunetek; a tak całkowicie subiektywnie to wyczuwam w nim jakby troszkę coca- coli... Może dlatego, że jest lekko słodko i musująco, a jednocześnie świeżo; polecam w 100%!

 

Zapach z duszą, polecam dla kobitek z silnym charakterem i silna osobowością, raczej dla brunetek, bo jest dość intensywny.

 

Bardzo ciężki, kojarzy mi się z zapachem starego pudru... Ale kwestia gustu. Dużo ładniejszy jak "przewietrzeje" ;p.

 

Pierwsze skojarzenie : pieprz,
drugie : zapach samochodowy
Po jakimś czasie zaczął pachnieć, ale nie bardzo mi pasuje. Na szczęście mam tylko próbkę, bo nie potrzebnie wydałabym pieniądze gdybym kupiła w ciemno.

 

Zgadzam się z wszystkimi powyższymi opiniami, ale niestety nie są trwałe. Zakupiłam w Dolce.pl 80 ml, na początku jest bajkowo, ale po godzinie jakoś przestaje istnieć. Gdzieś znika z mojej skóry... A szkoda:( ponieważ bardzo lubię ostre i intensywne zapachy to mogę stwierdzić, że ten jest dla mnie delikatny. I może dlatego umyka...

 

Bardzo fajny zapach. Na początku czuć pieprz, ale nawet jak po paru godzinach zniknie, to zapach dalej ma pazur, nie robi się mdły i nudny. I moim zdaniem pasuje do młodych dziewczyn, jakoś nie mam skojarzeń, że "to perfumy dla starszej pani".
Trwałość możliwa, około 5 godzin.

 

Ja jestem zauroczona Si. Parę tygodni próbowałam aż kupiłam 50 ml. Podobają mi się od początku do końca. Pieprz czuje się dość intensywnie na początku, ale mnie ten ostro-słodkawy aromat bardzo kręci. Baza na mojej skórze pachnie ciepło, orientalnie.

 

Taki z pazurkiem!

 

Dzisiaj wypróbowałam perfumy w perfumerii i bardzo przypominają mi Eternity Calvina Kleina. Tylko jakby bardziej "ciepłe, przytulne". Jestem ZA.

 

Próbkę otrzymałam przy okazji jakichś zakupów, następnego dnia spryskałam się i tak zaczęło się zauroczenie perfumami Si Lolita. Po prostu mnie uwiodły z początku odrobinę pieprzne jednak w ciągu następnych godzin uwalniały cudowny zapach i tak wieczorem byłam w nich zakochana. Obecnie jestem szczęśliwą posiadaczką cudownego 80 ml flakonika. Polecam go Paniom pewnym siebie i z odrobiną pazura.

 

Noo... Po raz pierwszy Lolita zaskoczyła mnie całkiem pozytywnie. Co przyszło mi na myśl od razu to "pieprzny" zapach dla "pieprznej" kobitki! No właśnie ten zapach to kobieta świadoma swojej wartości, dynamiczna, taka z "pazurem"- to chyba przez ten pieprz! Mnie osobiście dużo bardziej pasuje niż te "elfowo-bajkowe, rozmarzone poprzedniczki. Ten w końcu ma jakiś wyraz, zapadł mi w pamięć a to już coś, nie wiem jeszcze czy się na niego skuszę ale... Na pewno jeszcze go popróbuję.

 

Zapach jest zniewalający:-) sama kobiecość:-)

 

Tym razem Lolita zawiodła :| zapach z kategorii "starocie" z babcinego puzdereczka. Zupełnie bez duszy, nie ma nuty wybijającej się na przód- takiej, która zachwyci i pozwoli się zakochać w tych perfumach. Coś drażni nos, coś niepokoi- jednym słowem- trzeba je sobie odpuścić i poszukać u licznej, lepszej konkurencji, czegoś innego.

 

Zapach słodki, ale nie landrynkowy jak wiele propozycji nawet wielkich kreatorów na rynku. Intrygujący, inny niż wszystkie, ale jednak znajomy, urzekający odległym wspomnieniem. Skojarzenia to uroczysta kolacja, świece, złoto, aksamit, suszone płatki kwiatów, spokój i spełnienie. Uważam go za kolejną udaną kreację Lolity Lempickiej, dość trwały.