Kenzo Jungle Elephant

Woda perfumowana spray 30ml
Cena Dolce.pl 179 zł   5,97 zł/ml
Dostępny. Wysyłka - dzisiaj *
szt.
2
5
2
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
Brak zdjęcia
+1 ukryty
Uwielbiam
Sophie
flame
Kociak
+2 ukrytych
Używam
Sophie
Kociak

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Kenzo Jungle Elephant

Po raz pierwszy wiele osób zadaję mi pytanie - czym pachniesz.... reakcja ludzi bezcenna... jest mega...

 

Zapach przepiękny, ponadczasowy, ale ciągle odkrywany na nowo. Przede wszystkim jest bardzo trwały. Rozpoznawalny, ale cudny. Nikt nie przejdzie obok was obojętnie. Mam nadzieję, że zapach nie zostanie wycofany. Polecam wszystkim.

 

Nie mam i nie używam, chociaż uważam, że zapach jest piękny. Cynamon i goździki pełną parą. Odkąd kupiłam i poznałam Kenzo Jungle le Tigre uważam, że słoń jest lepszy, ładniejszy.

 

Nie mogę pojąć ich fenomenu, kiedy ich nie mam to "chodzą" za mną, a kiedy mam stoją i się kurzą... Ale jak gdzieś ostatnio przeczytałam "To, co podoba się wszystkim, pozostawiam dla wszystkich..." więc będzie to mój kolejny zakup.

 

Nie ma piękniejszych perfum.
Kończę drugi flakon i stwierdzam, że są jedyne w swoim rodzaju.

 

Kończę właśnie drugie 100ml tych perfum. Są mega trwałe, wystarczą trzy, cztery psiknięcia o 6 rano i zapach trwa do wieczora.
Najbardziej lubię go poczuć na sobie po około 2-3 godzinach od aplikacji.
Wtedy jest najpiękniejszy.

 

Klasyka, mąż używa Kenzo Hoome i Jungle, a ja używam tego cuda:-) Zapach otrzymałam od niego właśnie, a obecnie kończę już drugą buteleczkę. Polecam fanom marki Kenzo.

 

Zapach egzotyczny, bardzo zmysłowy, raczej na wieczorne wyjścia. Bardzo trwały, długo się rozwija i z każda minutą jest coraz subtelniejszy. Pasuje do osób dojrzałych.

 

Czekam na zamówioną już drugą setę tego cudeńka... Dwie rozpylone nad sobą mgiełki i zapach przez cały dzień. Noszę przed sobą, za sobą, wszędzie, totalnie wszędzie. Uwielbiam go pod koniec dnia. :)

 

To już drugi flakon, który kupiłem żonie. Ten zapach jest rewelacyjny. Chyba najtrwalszy i najmocniejszy jaki znam. Zdecydowanie nie na lato. Jest ciężki, ale zarazem zmysłowy. Taki jaki lubię. Perfumeria oczywiście również godna polecenia.

 

Spoko.

 

Moja żona je uwielbia. Miała już różne perfumy, ale twierdzi, że inne nie powinny nawet stać na półce obok Jungle.

 

Perfumeria rewelacyjna. Produkt oryginalny i w super cenie. Będę kupował tu zawsze. Polecam!!!

 

Świetne perfumy. Gorąco polecam!!!

 

Nie czuję tu żadnych z wymienionych w opisie owoców - na pewno nie jest to delikatny orient.
Są to bowiem korzenne przyprawy w czystej postaci- coś jak gotowa mieszanka przypraw do piernika. Po 2h czuję wanilię, ale nie taką typowo słodką. Świetny na zimę, mega trwały, ale migrenogenny. Nie radzę kupować w ciemno.

 

Ekscytujący zapach, którego należy używać z rozwagą i umiarem nawet w chłodniejsze dni. Nikogo nie pozostawia obojętnym i... Elektryzuje mężczyzn :)
A zakupy w Dolce.pl to prawdziwa przyjemność, przesyłka błyskawiczna. Słowem wyżyny profesjonalizmu!

 

Drogie Panie czytając opinie niektórych z Was aż mnie licho bierze, piszecie o tych perfumach jak by to był jakiś smród nie do zniesienia. Przecież to tylko perfumy, a nie odstraszacz ludzi. Perfumy i wygląd to rzecz gustu i nie powinnyście się przejmować opinią obcych ludzi. Ja używam ich od paru miesięcy {oryginał}i mam to w nosie czy się komuś podobają, czy nie dla mnie liczy się opinia tylko najbliższych, im nie przeszkadzają, reszta mnie nie interesuje. A jak brudasy się nie myją to liczą się z opinia innych, np. latem w autobusie kiedy podniesie, owłosioną śmierdzącą pachę. Jeśli podobają Wam się te perfumy to używajcie ich bez obawy przed opiniami, krytykują ci co zazdroszczą. Powodzenia.

 

Te perfumy są niepowtarzalne, cudowne, oryginalne, odważne. Ja taka właśnie jestem oryginalna, uwielbiam kiedy mężczyźni się oglądają, kiedy przejdą koło mnie, to znaczy, że poczuli ten zapach. A kobiety zazdroszczą, bo się go boją. Kocham go, jest boski.

 

Super zapach, lekko przypomina Maciejkę, dla mnie boski.

 

Używam od dzisiaj... Używała go moja koleżanka i na początku nie podobał mi się, jednak z czasem zakochałam się w tym zapachu... Ma w sobie coś tajemniczego, hipnotyzującego, pociągającego.

 

Zapach, za którym szaleje mój mężczyzna i jak tylko widzi, że zaczyna ubywać go mocno w butelce, kupuje następną. Mi w pierwszym kontakcie się nie spodobał, wręcz rozbolała mnie głowa. Później przyzwyczaiłam się do niego, teraz bardzo lubię. Po wycieczce do Maroko wiem, że to zapach jakby żywcem ściągnięty z marokańskiego suku-może czasami irytujący, ale przepiękny.

 

Bardzo słodkie, i przynajmniej dla mnie - duszące perfumy :/. Trzeba uważać z dozowaniem, aby nie przedobrzyć ;)

 

Zapach megamocny, drapieżny, dziki, z wyczuwalną nutą wszechobecnej słodyczy. Wyraźnie narzucający się otoczeniu, bardzo charakterystycznay i przyjemny.

 

Zapach pełen dzikości, korzenny i namiętny, nie polecałabym go starszym kobietom, bo im pasują eleganckie zapachy, coś z marki Chanel, Arden czy Estee Lauder, a słonik taki absolutnie nie jest.

 

Zapach dla dojrzałych, charakternych kobiet które gustują np. w Opium YSL, lub temu podobnych. Może być męczący dla otoczenia.

 

Słonik to najmocniejszy i najbardziej intensywny ze wszystkich zapachów na rynku! Słodki i korzenny, mocno wyczuwalne są goździki i strasznie słodka lukrecja, przypomina też maciejkę. Przed zakupem lepiej przetestować.

 

Jestem zawiedziona tym zapachem. Lubię charakterystyczne zapachy, ale ten jest nie do wytrzymania. Dusi swoją intensywnością, ma w sobie drażniącą nutę, aż głowa boli. Nie kupujcie w ciemno tego zapachu!!!!

 

Wiem, że ten zapach jest ciężki i słodki, ale ma jakąś soczystą, wiosenną i roślinną nutę, może to ta wyczuwalna maciejka i sok z mango, uwielbiam go nosić właśnie wiosną.

 

Nie polecam tego zapachu nikomu. Dostałam go na urodziny. W pierwszym odruchu bardzo ładny, ale potem czułam w nim tylko goździki. Postanowiłam odczekać i zrobiłam jeszcze 3 podejścia, ale nic się nie zmieniło. Wreszcie doszło do tego, że od tego zapachu dostawałam mdłości, dość mocne. Oddałam go w końcu, ale mdłości zostały mi już i na ten zapach na kimś i na goździki, także jako przyprawa.

 

Kenzo Jungle to bardzo egzotyczny zapach, kojarzy się z przyprawami egzotycznymi owocami, słońcem i wakacjami w jakimś tropikalnym kraju, natomiast L'Eau par Kenzo kojarzy mi się z polskim krajobrazem wakacyjnym.

 

Kenzo Jungle ma jakąś nutę bardzo podobną do Cacharel Eden, też to zauważyłam, z tą różnicą, że Jungle lubię, a Eden nie znoszę.

 

Zapach z gatunku orientalnych. Kojarzy mi się z Cacharel Eden.

 

Skojarzenia: zmrok, maciejki, cynamon, tajemnica.

 

Jedyne w swoim rodzaju, najbardziej charakterystyczne, bardzo słodkie i korzenne. Pasują chyba kobietom lubiącym intensywne kolory, do wzoru w panterkę, w barwne kwiaty, do etnicznej dużej biżuterii, dla blondynek i brunetek.

 

Myślałam, że nigdy nie znajdę swoich perfum. Oczywiście, wiele mi się podoba, ciągle kupuję coś innego, ale póki co mam już swoje KENZO.
Nie ma bardziej trwałych perfum niż te.
Uwierzcie mi, że miałam chyba już wszystko na sobie co można dostać w perfumerii. Trwałość tych perfum bije na głowę wszystkie inne.
A oprócz tego są wyjątkowe, oryginalne i wyszukane. Zapach, który się nigdzie nie powtarza. Jak ktoś już wspomniał, trzeba do niego dorosnąć i jak to zwykle bywa, nie wszystkim się podoba. Jest mocny i drapieżny, bardzo wyrazisty i elegancki. Dla kobiet z klasą, pewnych siebie. Emanuje seksem, trzeba umieć go nosić. Polecam.