Flower by Kenzo
Flower by Kenzo
Perfumy damskie Kenzo | |
Kategoria | Damskie wody perfumowane |
Marka | Kenzo |
Linia | Flower by Kenzo |
Premiera | 2000 |
Pojemność | 50 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: hedion, cyklosal, mandarynka, jaśmin.
Nuty serca: róża bułgarska, fiołek, dziki głóg, akacja farneza.
Baza: wanilia, opopanaks, białe piżmo.
Flakon Flower by Kenzo z możliwością ponownego napełniania.
Strzelisty flakon wykwita jak pełen zmysłowej czerwieni kwiat maku. Flower by Kenzo łączy trzy harmonie: kwiatowe nuty, wibrujące i pełne barwy, ciepłą wanilię i piżmo, tworzące zmysłową aurę oraz energetyzujący hedion i cyklosal. Zapach zmysłowy, kwiatowy. Na dzień.
EAN/UPC: 3274872404175
Kod producenta: 85170000
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Flower by Kenzo
Pudrowy, kwiatowy, ciepły. Zawsze chciałam go mieć i mam. Będzie to jednak jednorazowy romans :) Warty jednak przeżycia.
Drogie panie chcecie uwieść faceta, chcecie zwrócić jego uwagę to ten zapach jest właśnie dla was. Przepiękne pudrowo-kwiatowe cudo.
Bardzo przyjemne, pudrowe, czyste trochę faktycznie podobne do kremu Nivea.
Piękny, bardzo trwały zapach, do którego ciągle powracam. Budzi ciekawość i zachwyt wśród znajomych. Mój mąż uwielbia, gdy nim pchnę.
Zapach, który kojarzy mi się z dzieciństwem i mamą... :) Delikatny i zmysłowy, który unosił się w niedzielny poranek. Od niedawna mama dostaje je ode mnie na każdą możliwą okazję... :)
Znam zapach z testów z perfumerii i na kuzynce pachnie bosko. Prawdą jest, iż pudrowy z nutą Nivea lekko słodki i mocny. Przypomina mi L'Instant Magic od Guerlain - mam i nie mogę nosić, bo dusi mnie jak boa (mimo to uwielbiam). Boję się więc kupić Flower, co by znowu nie było to samo. Jednak polecam, bo piękny i niespotykany, radzę testujcie nie kupujcie w ciemno. Pozdrawiam wielbicielki Flower.
Zapach przepiękny, jak i wszystkie jego kampanie reklamowe:-) Ja uwielbiam wersję EDP, tej pudrowości nie da się podrobić, mimo, iż istnieje tyle nieudolnych podróbek tego wspaniałego zapachu!!!
Piękne perfumy.
Początek jest trochę dziwny i może odstraszać- ciężki, roślinny, trochę jakby unisex. Jednak po niecałej godzinie wysładza się, staje się pudrowy, delikatny i bardzo kobiecy. Nie uważam, że to perfumy tylko dla dojrzałych kobiet. Myślę, że pod względem przedziału wiekowego są dość uniwersalne. Dobre do używania na co dzień, ale raczej wiosną i jesienią. Latem ta słodycz może być przytłaczająca.
Jednak nie polecam kupowania w ciemno, bo nie każdemu może odpowiadać.
Piękny i nagminnie podrabiany zapach, jednak męczy upiorną słodyczą. Dostałam w prezencie i dobrze, że to już końcówka.
Najcudowniejszy damski zapach, jaki kiedykolwiek powstał;) Uwielbiam go po prostu.
Rewelacja! Mam i polecam - świetny zapach.
Kenzo Flower :) Piękne, oczywiście jak każde stosowane z umiarem, bez przesady i dopasowane do indywidualnego gustu... Nowoczesne, seksowne, zwracające uwagę... Albo się je kocha, albo nienawidzi... I o to chodzi, nie bezpłciowe pomyje, jakich wiele....
Wolę Amour, ale Kwiatek też jest uroczy :)
Skojarzenia: kwitnący głóg, puder, krem Nivea.
Nic specjalnego. Po prostu zwyczajne.
Mdły, męczący, drażniący, nieciekawy, kwiatowy do obrzydzenia, ogólnie nieprzyjemny i odstraszający :/ Nie polecam, nawet starszym paniom :P
Specyficzny, nie jest to typowy kwiatowy zapach, pachnie trochę pudrowo w sposób nowoczesny. Szklana wysoka butelka też oddaje współczesność zapachu. Podoba się mojej koleżance i jej mężowi, bardzo.
Zapach nie w moim typie, nawet za darmo bym go nie chciała.
Flakonik prześliczny, godny marki Kenzo. A co do zapachu... Hmmm, osobiście podobał mi się, miała go kiedyś moja mama i sama go jej podkradałam, ale czasem może wydawać sie za mocny. Na pewno nie jest mdły i porównanie go do odświeżacza powietrza świadczy o czyimś amatorstwie i braku rozeznania wśród perfum. Dla niektórych osób zamiłowanych w lekkich zapachach może być po prostu zbyt intensywny - kwestia gustu. Osobiście podoba mi się, najbardziej kuszący jest wieczorem, na dzień nadaje sie tylko w chłodne dni. Przed zakupem radzę jednak przetestować go w perfumerii, inaczej zakup może skończyć się dużym rozczarowaniem.
Pudrowa ohyda :P
Są bardzo fajne, a kto uważa, że są ohydne, niech powącha sobie Chanel numer 5 - to dopiero ohyda! Kenzo są śliczne, ten zapach maku mnie rozwesela.
Ja polecam również :) Byłam bardzo długo oczarowana tym zapachem, w końcu udało mi się go dostać na prezent :) Gdyby nie fakt, że stał się tak popularny wokół mnie - a ja lubię pachnieć indywidualnie - na pewno pozostałabym mu wierna :)
Mnie się bardzo podoba. Kto twierdzi, że to pudrowy zapach, chyba nie zna klasycznego Lancome'a ;) Zapach dla kobiet wrażliwych, wręcz eterycznych i delikatnych.
Pudrowa ohyda!!
Uważam, że są uwodzicielskie i pociągające... Mój chłopak je uwielbia :)
Według mnie perfumy pachną jak świeża łąka, co dla mnie nie jest przyjemnym zapachem, ale każdy ma swój gust:)
To są jedne z moich ulubionych perfum. I wiem, że swoją kompozycją zwracają uwagę nie drażniąc zmysłów...
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.