Christian Dior Dior Homme Intense
Dior Homme Intense
Perfumy męskie Christian Dior | |
Kategoria | Męskie wody perfumowane |
Marka | Christian Dior |
Linia | Dior Homme Intense |
Premiera | 2007 |
Pojemność | 100 ml |
Nuty zapachowe
Po ogromnym sukcesie zapachu Dior Homme Christian Dior proponuje jego nowszą wersję- Dior Homme Intense. Ten wyszukany i intensywny aromat nadaje się idealnie na noc dla przystojnych mężczyzn, którzy wiedzą czego chcą od życia. Uwodzicielskie połączenie nut kwiatowych z wodnymi jest odpowiednie na wieczorną kolację z niezwykłą kobietą. Ten męski zapach został zamknięty w pięknym symetrycznym i klasycznym flakonie.
EAN/UPC: 3348900838185
Kod producenta: F047924709
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Christian Dior Dior Homme Intense
D jak Dior Homme Intense.
D jak Dekalog.
D jak Definicja piękna - a piękno to kobieta.
1. Nieprzenikniony - jak Jej oczy, w które mógłbyś patrzeć 24/7
2. Jedwabisty - jak Jej długie, falujące włosy
3. Delikatny - jak Jej palce, które splata z Twoimi
4. Zmysłowy - jak Jej rozchylone przed pocałunkiem usta
5. Gorący - jak Jej oddech, od którego Twoje policzki płoną żywym ogniem
6. Słodki - jak Jej język wnikający między zęby
7. Tajemniczy - jak Jej dusza, którą odkrywasz coraz bardziej z każdą sekundą, minutą, godziną
8. Niepowtarzalny - jak tylko Ona sama może być
9. Dający spełnienie ziemskiej egzystencji - jak Jej słowa brzmiące w Twoich uszach : " Co mam zrobić, żebym mogła być tylko Twoja? "
10. Do zakochania się całym sercem - jak w Niej i tylko w Niej, na zawsze
DIOR HOMME INTENSE - DOPÓKI ŚMIERĆ NAS NIE ROZŁĄCZY.
Zapach idealny. Arcydzieło sztuki perfumeryjnej z olbrzymią trwałością do 12h i dużą projekcją.
Woda kiedyś była fajna, zanim ją dopadła reformulacja, a teraz to jakieś chemiczne popłuczyny i kiepski żart.
Dałbym 4,5 gwiazdki, ale połówek tu nie ma :-) 5 gwiazdek to najwyższa możliwa ocena, ale te 1/2 gwiazdki Diorowi bym zabrał. Za to, że zapachowi brakuje tego tzw. "pazura". Jakiejś wyjątkowości. Niemniej jest bardzo ładny.
Tego zapachu używa mój szef. Jest świetny (zapach).
Właśnie dotarła do mnie paczka Dolce.pl świetny sklep, a co to Diora w tym zapachu się zakochałem.
Kiedyś już miałem. Teraz wróciłem do tego Diora. Zapach niezły choć mimo wszystko odrobinę dla mnie zbyt duszny. JEDNAKŻE, jakość OK, żadna ściema. A firma Dolce.pl naprawdę godna polecenia. Na pewno do niej wrócę.
Dior Homme Intense – mocniejsze, słodsze i bardziej wieczorowe wcielenie klasycznego Homme. Jednocześnie, wydaje mi się, że zdecydowanie prostsze i bardziej jednoznaczne. Prostsze, bowiem mamy tu do czynienia niemal z wyciągiem z irysa, irysowym absolutem, w którym nikt inny, a właśnie irys rozdaje karty, rządzi i dominuje nieprzerwanie. W poprzedniku irys także był najważniejszym składnikiem, jednak towarzyszyło mu sporo innych nut, które urozmaicały mieszankę i fajnie łagodziły kwiatowość zapachu. Tutaj nasz kwiatek jest właściwie non-stop na pierwszym planie – słodki, charakterystycznie pudrowy, niekiedy budzący skojarzenia z jakąś gumą balonową irys. Polecam zakup nawet w ciemno, jeśli ktoś lubi takie klimaty. Trwałość bardzo dobra, nawet 10 h, projekcja też bez zarzutu.
Niewątpliwie szlachetna, elegancka i ekskluzywna woda w dobrym stylu. Aromat jedyny w swoim rodzaju i porównywalny tylko do innych pozycji Dior'a z tej serii. Zapach trochę słodki, intensywny i nieco ciężki. Wyczuwalne kwiaty (głównie irys), wanilia, nuty drzewne i akcenty kakaowe. Początkowo kwiatowo-pudrowa, jakby marchewkowa nuta, później zapach robi się waniliowy i lekko czekoladowy z odrobiną drewna. Generalnie powiew luksusu. Szlachetne i naturalne składniki, nie ma mowy o żadnych chemicznych i syntetycznych nutach. Kompozycja idealnie zbalansowana i bardzo klarowna. Czując zapach bez najmniejszych problemów rozpoznaje się poszczególne nuty. Woń niezbyt skomplikowana, ale przyjemna i bardzo gustowna. Faktycznie zapach nie jest wyraźnie męski i niektórzy określają go jako unisex. Może przypominać ekskluzywne, damskie perfumy. W moim odczuciu zapach jest skomponowany raczej po męsku, tylko zawiera niektóre składniki typowe dla aromatów kobiecych, stąd te skojarzenia. Z pewnością woń przyciąga uwagę i ma bardzo dobrą projekcję. Z daleka czuć wysoką klasę i prestiż. Trwałość bardzo dobra, a nawet celująca. Wyczuwam zapach do 12 godzin, choć oczywiście później już tylko z bliska. Perfumy bardzo wydajne i trzeba uważać, by nie przesadzić z ilością psiknięć. Nie jest to propozycja dla młodych nastolatków na podryw itp. To zapach dla dojrzałych, eleganckich i ustatkowanych mężczyzn. Idealna woda na wieczór, specjalne okazje i formalne spotkania w okresie jesienno-zimowym. Jeżeli do użytku codziennego, pracy czy biura, to w umiarkowanej ilości i do schludnego ubioru. Jeśli jeansy, to obowiązkowo do nich koszula i zadbane, eleganckie buty. Zdecydowanie polecam dla dojrzałych, eleganckich i wymagających mężczyzn z klasą.
Osobiście wolę bukiet klasycznego Homme. Jednak Homme szybko znika z mojej skóry. Ale to może wina reformulacji. Sprawdzę na pewno. Homme Intense jest niesamowity, uwielbiam irysa, lubię wanilię. Jednak całościowo na mojej skórze Homme Intense pachnie trochę jednostajnie. Brakuje mi pulsowania i gry nutami znanymi mi z wersji Parfum, CK Euphorii Gold, czy Lalique EN. Przez to ja na sobie przestaje czuć Homme Intense dość szybko. Wiem, że pachnie, wystarczy reset nosa innym zapachem, by znowu delektować się Homme Intense. Zapach jest również dla mnie nieco za słodki i dlatego noszę go tylko raz na kilka dni, na dłuższą metę zamęczyłby mnie. Żonie się nie podoba, uważa go za zbyt słodki. Dlatego od czasu do czasu używam go do pracy. :)
Spotkałem się z trochę kuriozalnym stwierdzeniem na temat tego zapachu, że jest w nim coś syntetycznego. Owszem, można odnieść takie wrażenie, ale tak pachnie irys. Zapach praktycznie składa się z "pierwiastków" ukochanych przez kobiety - irys i wanilia. Gdy kobieta wyczuje ten zapach na męskiej skórze, wtedy zwyczajnie jest w niebie! Poważnie! Uwodzi kobiece zmysły. Zapach fenomenalny! Bardzo trwały, utrzymuje się na skórze dobrych 5-6 h, wyczuwalne przy bliskim kontakcie. Gdy nadal czystą koszulę spryskaną tym zapachem włożę z powrotem do szafy, wówczas ona pachnie spokojnie ponad tydzień. Zostawia po sobie przyjemny ogonek. Czysta poezja! Zaraz po Fahrenheit mój ulubiony zapach! Flakonik trochę przypomina mi Gucci Homme. To jest zapach dla facetów ceniących w sobie indywidualność, pewnych siebie, którzy nie boją się tego co powiedzą inni, a przede wszystkich znający swoje możliwości. Wg mnie bardzo dobry do koszuli, do garnituru, ale również do codziennych wypadów. Na noc nadaje się idealnie, ale również na poranne eskapady. Dla facetów z klasą, dobrze ubranych. Niesamowicie zachwycił mnie ten zapach dlatego napiszę jeszcze raz - FENOMEN!!!
Wygląd butelki: 8/10
Trwałość: 7,5/10
Intensywność: 7/10
Ogółem: 100/10
^_^ ZAKOCHAŁEM SIĘ W TYM ZAPACHU!!! :)
Mnie po prostu Dior Homme Sport nie zauroczył, że tak się wyrażę. Gusta są różne jednym może się podobać innym nie.
Pamiętam jak kupiłem Dune pour Homme. Zapach rewelacyjny mało popularny zawsze będzie w mojej kolekcji.
W Homme Sport czułem go przez zaledwie 2 godziny, zapach płytki - Oczywiście to moje zdanie. Tak jak pisałem Gusta są różne.
Pozdrawiam.
Do Marcina: piszesz, że wypowiadam się autorytatywnie, a dokładnie robisz to samo, jakbyś wszystkie rozumy łyknął bez popicia. Wolne forum, można nawiązać dialog z kim, kto pyta, prosi o radę, a Twoje słowa są lekko żenujące albo śmieszne, jak kto woli. A gdybyś był lekko błyskotliwy, wiedziałbyś, że to moja opinia, skoro ja się pod nią podpisuję, nie kto inny. Nie mów mi zatem, że mam dodawać, iż to właśnie moja opinia, a nie pisana w imieniu większej ilości osób.
Jarecky: taka moja rada: mów, że to TWOJA opinia, bo wypowiadasz się niezwykle autorytatywnie.
Dior Homme Sport to świetne casualowe perfumy ze sportowym pazurem, a nie żadna wpadka. Wersja sprzed reformulacji (2008) jest lepsza, bo nieco "gęstsza" niż wersja 2012. Nowa wersja z kolei posiada więcej drzewnych klimatów, ma irysa w składzie, przez co niektórzy nazywają ją bardziej "elegancką" od poprzedniej.
Zarówno Homme, Sport, jak i Intense, dodałbym do tego jeszcze Cologne, trzymają ten sam bardzo wysoki poziom. Mówienie o którymkolwiek "wpadka" czy też "nieporozumienie" brzmi jak jakiś żart, do tego bardzo niesmaczny. Po prostu trzeba wiedzieć kiedy i w jakiej ilości czego używać. Kolega Jarecky chyba niestety nie wie, podobnie jak kolega Kuka.
Kuka, pisałem już gdzieś, że zdecydowana większość odmian dobrych zapachów nazwana "Sport" to gnioty. Dior Homme Sport niestety tu tez jest wpadką. Bierz Inetnse w ciemno, nie zawiedziesz się.
Dzięki serdeczne. Nie mam jak sprawdzić zapachu, bo nie mieszkam w Polsce. W Irlandii w perfumeriach jest tylko Dior Homme Sport, który moim zdaniem jest płytki, nie smaczny i w ogóle nie trwały.
Wezmę Homme Intense w ciemno :)
PS. Można jeszcze wiedzieć co sądzisz o Bleu de CHANEL i Allure Homme? Wiem, że to temat o Dior, ale nie mogłem znaleźć Twojej opinii o tych zapachach.
Pozdrawiam Wszystkich Niuchaczy :)
Oczywiście, że testowałem jeszcze przed wersją Intense. Ta ostatnia jest dużo bardziej bogata, pełna, soczysta, tak to bym określił. Pozdrawiam.
Do: Jarecky
A testowałeś wersję Dior Homme?
Jak tak to proszę o opinie :)
Rewelacja, jak dla mnie Intense tylko na wieczór i raczej zimą, ale zapach odlot :)
Zapach dla wybrańców ceniących luksus i klasykę. Nie męczy, nie nudzi się. Kobietom nie musi się podobać, ale noście go Panowie.
Właśnie dostałem w prezencie. Niezaprzeczalne mistrzostwo i kamień milowy w historii perfumiarstwa. Zapach luksusu i magii. Tyle.
Szczerze Dior Homme Intense mnie rozczarował. Czuć dziwnie wanilie, ogólnie sprawia wrażenie niespójności, czegoś w nim brakuje, być może to brak typowo męskich nut. Przez kobiety oceniany jako "nijaki". Moim zdaniem trochę unisex. Trwałość dobra choć nie lepsza niż pierwowzorze Homme, wersja Intense nie powala.
Dla mnie najlepszy, najtrwalszy zapach, jeśli ktoś mówi, że nietrwały to chyba nie posiadał oryginału, ja naprawdę polecam, pachnie forsą, grubą forsą.
Jeśli ktoś lubi obezwładniającą słodycz w perfumach, proszę bardzo. Zapach jednowymiarowy."Syrop z irysa" totalnie zdominował tą kompozycje, z tego typu hardcorowców
wole M7 albo Gucci Ph.
Tytan trwałości.
... Mam około 25 flakonów, kolekcja stale się powiększa, ale Dior Homme Intense jest jedynym zapachem, który ma tak niepotarzany urok, że zawsze jak zależy mi na wywarciu wrażenia na kobietach to go używam. To męskie Ultimate Sex Weapon! Z tym nie ma żartów, kobiety szaleją na jego punkcie... Sprawdzone!
O ile pierwszy Dior Homme to mój nr 1 wśród ponad 50 zapachów jakie stosowałem, to wersja INTENSE zupełnie nie przypadła mi do gustu. W zwykłym DH zapach ładnie pracuje, świetnie rozwijając się w czasie. Tu natomiast mamy od razu piernik zmieszany z wanilią. Oczywiście nic nie mam do wypieków mojej zony czy matuli, ale ten zapach jak dla mnie to raczej nieporozumienie. Źle się czuje mając go na sobie - mdli mnie. Możliwe, że ze mną jest coś nie halo, proponuje wiec sprawdzić go przed zakupem, bo może później być żal po wydaniu 300pln.
Czy sprzedawana w Dolce.pl wersja 150ml jest już po reformacji? Tzn. Z likierem gruszkowym.
Dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam.
Przyp. Dolce.pl: Sprzedawane wody Dior Homme Intense są po reformulacji - ze względu na dużą rotację towaru rzadko zdarza się nam sprzedawać starsze wersje produktów.
Czy ta woda jest już sprzedawana po reformulacji?
Majstersztyk - esencja męskości - czy podoba się kobietą? Nie interesuje mnie to.
Mój przyszły zakup ;D dzisiaj dostałem próbki i pięknie pachną, baaaardzo podobają się kobietom.
Nie dla amatorów, zapach dużo lepszy od wersji homme, wcale nie tylko dla starszych, początkowo niesamowicie mocny,, później już tylko lepiej : ) trwały na pewno : ) jako 18 latek sam się zastanawiam nad kupnem : )
Absolutna ekstraklasa wśród męskich zapachów!!! Idealne wyważone proporcje najwyższej klasy składników.
Trwałość 10/10.
Tylko dla wyjątkowych!!! Gorąco polecam!!!
Ptyś z waniliowym kremem. Posypany irysowym pudrem. Przepiękny zapach.
Piękny:) jeden w kolekcji męża, w porównaniu z klasykiem jest bardziej miękki, atłasowy, bez ostrych nut, przytulny, zapach świeżo wyprawionej skóry, gorzkiej czekolady, suchego drewna i gęstej, słodkiej wanilii...
Bardzo trwały, podoba się kobietom, wersję klasyczną też bardzo cenię i lubię, oczywiście jest obecna na półce, więcej tam pazura, mniej słodyczy, obydwa zapachy to dla mnie pozycja obowiązkowa... Wersja Intense jest tak zachwycająca, że sama mogłabym nosić:)
Mnie osobiście ten zapach odstrasza z każdym psiknięciem kiedy go testuje w perfumeriach. Zapach dla faceta - 50 lat. Ja bym go nie kupił nawet za 100 zł.
To nie jest zapach dla zwykłych śmiertelników.
To jest woda perfumowana stworzona dla celebrytów, aktorów, ludzi na świeczniku.
Dior Homme Intense się nadaje na bale czy wyjścia do teatru.
Jak ktoś chodzi w dresach, ma prosty look, i chce używać tej pracy ot tak, na co dzień, to niestety pomylił imprezę.
Zapach jest fenomenalny.
Jeśli chodzi o trwałość to w porównaniu do pierwowzoru szału nie ma... Na mój nos jest ok 20% trwalszy, to dużo, ale wiele osób spodziewa się, że będzie znacznie dłużej ciągnąć ogon niż homme a tak niestety nie jest.
Mimo to warto dopłacić do Intense ze względu na znacznie ciekawszą głębię i magię zapachu w porównaniu do PH który również jest świetny. Zapach uzależnia, po aplikacji na nadgarstek będziesz go wąchał co 5 min.
Nie jestem zwolennikiem używania Intense jako jedynego zapachu... On jest idealny jako wisienka na torcie, jako kropka nad i... Więc na co dzień polecam coś lżejszego ( w moim wypadku Kenzo PH ) a na pozostałe ciekawsze okazje niezastąpiony jest właśnie Intense... Dzięki temu nigdy nam się nie znudzi i zawsze kojarzyć się będzie z zapachem seksu, luksusu i euforii!
Tyle ode mnie
Pozdrawiam
Kamil - Gorzów.
Wersja EDP wcale nie musi być trwalsza.
Może mieć wzmocnione/ą nuty/e lub dodaną całkiem nową, ale kto powiedział, że ma to być jakiś koncentrat. Sam zapach klasa, trzeba być kumatym i wyrafinowanym, aby docenić. Do spożywczaka też się nadaje, bo czemu nie. Wyróżnia się znacząco i nie przepada w papce dziesiątek podobnych sobie pachnideł. Nie lubiłem go, teraz zaczynam doceniać coraz bardziej, ale nie będę celebrował wody toaletowej. Facet powinien pachnieć tylko w drogiej restauracji? Do marketu 'Gepardo Malajka' nie będzie zbyt kontrowersyjny czy snobistyczny?
Idiotyzm ;>
Lepiej kupić Creed.
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.