Thierry Mugler Angel Eau de Toilette
Adres e-mail podany przy korzystaniu z funkcji powiadamiania będzie użyty wyłącznie do wysłania powiadomienia. Po wysyłce powiadomienia lub upływie terminu wspomniany adres e-mail zostanie usunięty z bazy.
Jeśli produkt jest wciąż produkowany i będzie dostępny, powróci do oferty Dolce.pl. Witryna Dolce.pl jest aktualizowana codziennie.
Angel
Perfumy damskie Thierry Mugler | |
Kategoria | Damskie wody toaletowe |
Marka | Thierry Mugler |
Linia | Angel |
Premiera | 2011 |
Pojemność | 40 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: różowy pieprz, bergamota.
Nuty serca: praliny, czerwone jagody.
Baza: piżmo, wanilia, paczula, cedr.
Thierry Mugler zaprezentował wodę toaletową Angel Eau de Toilette w 2011 roku jako odświeżoną wersję klasycznego Angel z 1992 roku. Nowy zapach został uchwycony we flakonie stylizowanym na kometę, która ma symbolizować wieczne i ciągłe odrodzenie. Aromat otacza noszącą go kobietę aurą tajemnicy i kuszącej niewinności, która wzbudza zakazane pożądaniu u mężczyzn. Na noc.
EAN/UPC: 3439600191011
Kod producenta: 19101
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Wybory użytkowników
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Thierry Mugler Angel Eau de Toilette
DO Madzia88_2007 widzisz może jednak dobrze, że jest taka wersja. Jest grono osób które w tej wersji mogą polubić Angela, a każdą wersja edp jest too much. Tyle.
A moja opinia zaczyna się właśnie od edt mam kilka miniaturek, wszystkie Angel edp, różne kształty flakoniczków, jeden edt okrągły.
I ten zapach jeszcze jest z moim ph okej, z kategorii jadalnych słodkości, zdecydowanie czekoladki z tych droższych w połączeniu z wanilią i też jakimś charakterkiem, pazurkiem.
Po jakichś 2 godzinach, mniejsza ma projekcie co dla mnie jest plusem. W tej ilości i częstotliwości ładny, interesujący.
Co mam zrobić z 3 miniaturami edp. Mosiężnie ciężki, przesłodzony wszystkim wanilia, kwiatem, czekolada, karmelem i co tam jeszcze cukiernik miał wrzucił.
Piękne wizualnie. Tyle. Nie wyrzucę, ładne że byłby grzech, rozumiem że ma swoich lovers. Ja akceptuję tylko edt.
A ja nie jestem zadowolna z trwałości wersji edt. Ten Angel jest słabiutki i brak mu ogona, ale nie zmienia to faktu, iż jest zapachem ładnym.

Zacznę od tego, że wersję EDP toleruję jedynie w zimie i przy ekstremalnych mrozach,
bo EDP jest dla mnie ciężki, mroczny i stwarza u mnie poczucie jakiegoś niezrozumiałego, acz jednocześnie ekscytującego zagrożenia.
Natomiast Angel EDT... To coś innego.
Gdy pierwszy raz się z nim zetknęłam, pomyślałam " oo... To jest to, czego szukam!".
Angel EDT to anioł jasny i przestrzenny - to anioł z białymi pachnącymi skrzydłami, które rozpościerają się dopiero po paru chwilach od momentu wykonania pierwszych kropli na ciele.
Zapach otula nas słodkością, zniewala i hipnotyzuje, ale nie dusi ani nie przygnębia.
Jakby to rzec... Angel EDT...
- to słodka herbata z nutą karmelową, w ciszy popijana małymi łyczkami.
- to miły miękki szał na ramionach...
- to słodkie wspomnienia przewijające się pod zamkniętymi powiekami...
- to pamiętnik starszego człowieka, który bardzo mocno kochał...
- to chwilę namiętności, kokieterii i uwodzenia, ale w granicach rozsądku i przyzwoitości.
Angel EDT jest jak miękki, puszysty szał, owijający się dyskretnie wokół ciała, to słodka,
ale nie lepka mgła, to obłok owoców, paczuli i pralinek - bardzo delikatnie owijający się wokół
kobiety, która się na niego zdecydowała.
Karmel? Nuty z klasycznego EDP? Mugler w swoich charakterystycznych skojarzeniach? Ależ i owszem - są, ale w wersji wydelikaconej i zwiewnej.
Podczas gdy EDP ciężko sunie po ciemnych posadzkach i zakamarkach naszego umysłu, Angel EDT
delikatnie przysiada na naszych ramionach, wplata pralinkowo-paczulowo-owocowe pióra w nasze włosy i szepcze do ucha czułe słówka.
Jest piękny. Po prostu.
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.