Lacoste L.12.12 White

L.12.12 White
Perfumy męskie Lacoste | |
Kategoria | Męskie wody toaletowe |
Marka | Lacoste |
Linia | L.12.12 White |
Premiera | 2011 |
Pojemność | 50 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: rozmaryn, kardamon, grejpfrut.
Nuty serca: ylang-ylang, tuberoza.
Baza: drewno cedrowe, nuty skórzane, zamsz.
Trzy kolory, trzy zapachy, jeden symbol - L.12.12.
Lacoste proponuje serię trzech interesujących kompozycji,
zainspirowanych najpopularniejszą koszulką polo wszech czasów.
L.12.12 Blue to intensywny akord liści
paproci z aromatyczno-cytrusowym dopełnieniem. Dla mężczyzn
wybierających sportową elegancję.
L 12.12 White symbolizując prostotę i świeżość oferuje klasyczne, kwiatowo-drzewne aromaty tym, którzy
cenią wyłącznie czyste zagrania.
L.12.12 Green odpręża
owocowo-aromatyczną mieszanką słodkiego melona i wytrawnej lawendy.
Zadowoli wszystkich szukających harmonii między ciałem i duszą.
EAN/UPC: 737052895956
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Lacoste L.12.12 White

Zapach przyjemny, lekki i odświeżający, ale jak wiele zapachów Lacoste kiepsko z trwałością.

Wiecie jakie było moje pierwsze skojarzenie? Zmodyfikowany Essential. Nie mówię tego, że źle, bo akurat lubię te perfumy, ale wg mnie ma podobne nuty i jak na mój nos są to zbliżone zapachy. Skoro zielony klasyczny Essential ma taką rzeszę miłośników to dlaczego z tym miałoby być inaczej? A do tego jest bardziej trwały niż tamten. Szkoda tylko, że ten flakon taki bez polotu... A za to powiem, że niebieski L.12.12 wydaje mi się jednak trwalszy mimo swojej delikatności... Testowałem dziś oba o tej samej porze i niebieska pachnie nadal a biała nie. Tak czy siak fajny zapach. Choć sam bym nie kupił. Cieszyłbym się z prezentu, ale gdybym miał sam kupić znalazłoby się przed nim co najmniej 12 zapachów... Jak na 2011 rok i nowość to brawo, jak na ogół- tak sobie... Jak to nowość. Musi dojrzeć, hehe ;)

Zakupiłem ten zapach praktycznie zaraz po tym jak pierwszy raz powąchałem. Czytając opinie miałem nadzieje, iż będzie trwały. Natomiast zakupiony przeze mnie trzyma się krótko i nie tylko na skórze, ale i ubraniach. Szkoda... Sam zapach rewelacja.
Miałem okazje powąchać nowego Lacoste i powiem szczerze, że się zdziwiłem, oczywiście pozytywnie.
Zapach świeży, ale nie jak większość zapachów na rynku, ma w sobie coś z trawy i owoców jest taki cierpki i słodki. Zdecydowanie dla młodych mężczyzn, aktywnych.
Niestety jego cena aktualnie jest wysoka, ale wiadomo jak to każda nowość.

Po dłuższych testach tego zapachu mogę potwierdzić - zarówno sam zapach, jak i trwałość - rewelacja. Przebija nawet Dreamer'a, którego do tej pory uważałem za zapachowego kosiora:) Rehabilitacja Lacoste'a na polu perfumeryjnym.

Zgadzam się z przedmówcą. Wybitny nie jest, ale wyróżnia się pozytywnie na tle innych nowości.
Trwałość też uległa poprawieniu. Od czasów Style in Play (po nim powiedziałem sobie, że nigdy więcej Lacoste - beznadziejna trwałość)), który jako zapach jest rewelacyjny, tutaj jest duuużo lepiej. Testuję od piątku i jest ok. Ja go czuję na sobie, otoczenie go czuje. Spokojnie wystarczy na cały dzień od porannej aplikacji. Zresztą na ubraniach zostaje na kilka dni. Najlepszy z całej trójkolorowej trójki:)

Ten zapach jest po prostu... Cudowny!!!. Dawno nie byłem tak pozytywnie zaskoczony wąchając nowość, które w ostatnich latach są na bardzo niskim poziomie. Zdecydowanie najlepsza propozycja od Lacoste.
Najlepsze również z całej trójki Lacoste l.12.12., którą również uważam za dosyć udaną.
Oczywiście nie jest to zapach wybitny, trudno od niego tego wymagać, aczkolwiek ten, moim zdaniem, trochę odstaje od sportowego stylu Lacoste. Nie jest to typowy świeżak na lato jak choćby Essential.
Nie wiem jeszcze jak z trwałością. Mam nadzieję, że nie tak tragicznie, jak w przypadku innych "lacościaków".
Polecam wypróbować, ponieważ naprawdę warto.
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.