Jesus Del Pozo Halloween

Rosa

Zapach zupełnie nie przypomina Light Blue, to dwa całkowicie różne zapachy. Light Blue to świeżak, Halloween jest tajemniczy, mistyczny i dość trudny. Może Magdalenie chodziło o wersję Blue Drop?

Magdalena K.

W mojej opinii bliźniaczy zapach do Light Blue. Po wielu latach używania wspomnianych wyżej perfum - Halloween, wybrałam sobie jako zapach, który będzie mi przypominał o dniu własnego ślubu. Uważam, że był to dobry wybór: radosny, dziewczęcy, tworzący dobry nastrój, trwały i atrakcyjny cenowo.

Hali

Od niedawna mój signature. Zapach jest niezwykły i delikatny. Czuć wyraźnie zapach banana i kwiaty.

Mikołaj

Ten zapach jest ulubionym mojej partnerki i był nim od lat. Sam bardzo lubię ten zapach. :) Jest bardzo charakterystyczny.

Wejmutka

Zapach rzeczywiście jest lekko niepokojący. Byłam przekonana, że są tam lilie i coś. To coś, to jak odkryłam, liście bananowca. Banan kojarzy mi się wesoło, a zapach Halloween niepokojąco. Może faktycznie sugeruję się nazwą i kolorem. :) Jeszcze nie wiem czy go chcę.

Jutta

To przykład perfum, o których śmiało można powiedzieć, że ich zapach jest przestrzenny. Na początku chemiczno-owocowe. Potem owoce wyparowują i zapach staje się powietrzny, przestrzenny, jak słodka, lekka, chłodna mgiełka. Kojarzy się wręcz mistycznie. Może to zasługa kadzidła? Na skórze jest średnio trwały, ale wyczuwalny przez wiele godzin. Na ubraniach - petarda. Ciuchy pachną mi słodkim wiatrem.

Aga76

O matko... Ale skojarzenia... Dla mnie ten zapach to raczej świeżak w pełnym wydaniu. Ale jest cudny, kwiatowo-wodny, mokry, oceaniczny, pełen radosnych jasnych nut. Odświeża i promienieje. Tylko trwałość marna... Przynajmniej dla mnie. Już wspomniałam przy zapachu Ambra Del Pozo, że jego zapachy nie należą do super trwałych... No, ale cena tez nie jest zabójcza, wiec chyba nie ma co się czepiać. Ogólnie polecam:))

Pipi

Świetny. Wcale nie cmentarny, jak pisze Lena prędzej w stylu "cukierek lub..." Bardzo oryginalny i ciekawy, ma szczyptę orientu. Polecam dla lubiących oryginalność.

TonyManero

Jak dla mnie - zapach nieco owocowy, ale głównie kwiatowo-pudrowy. Dominującą jest nuta przekwitającej lili. Osobiście miałam nadzieję na ciekawszą kompozycję.

Aga

Właśnie dostałam próbkę zapachu z Dolce.pl - jest rewelacyjny, wyróżnia się, rozsiewa aurę tajemniczości.

Sophie

Nie, nie wydaje mi się, żeby to był zapach na zimne, depresyjne, jesienne wieczory. Może ludzie po prostu za często sugerują się nazwą tych perfum :)
Jest to mój ulubiony zapach na lato. Nie przytłacza, otacza delikatną, nie drażniącą mgiełką zapachu. Jest kwiatowy, dosyć chłodny (dlatego nie nadaje się na zimne wieczory), oraz ma w sobie coś tajemniczego, co przyciąga. Moja znajoma określiła halloween jednym słowem: "romantyczne" i w pełni się z nią zgadzam.
Trwałość na skórze średnia, z 5h, ale na włosach trzyma aż do mycia! Na ubraniach również trwałość bez zarzutu.

Karola

Bardzo tajemniczy zapach, chłodny. Kojarzy mi się z zimowymi/jesiennymi dniami. :)

Kocia

Jest to mój ulubiony zapach, jest na prawdę piękny, delikatny taki owocowy i kobiecy, szkoda tylko ze nie zbyt trwały.

J

Halloween to trudny do zdefiniowania zapach, gdy o nim myślę widzę rozwijający się kwiat magnolii.