Christian Dior Fahrenheit Absolute

Karol M.

Perfumy zdecydowanie wyróżniające się w mainstreamie, chociaż jest to już tak naprawdę unikat. Choćby z tego względu należy je poznać, bo naprawdę warto. Bordowy, ciemny flakon, znakomicie oddaje klimat tej kompozycji, która kojarzy mi się z czymś różanym, ciemną różą, taką bordową, co przekłada się na odczucie zapachowe.

Kondzior

Dałem mu szansę, ale jej nie wykorzystał. Klasyk lepszy. Kolejna średnia wariacja.

Marcin__

Faktycznie te perfumy mają raczej mało wspólnego z Fahrenheitem, przypominał mi go jedynie przez pierwsze 10 minut po aplikacji. Jest słodszy od pierwowzoru, ale nie aż tak bardzo, by zaklasyfikować go do kategorii gourmand. Drydown to najlepsza część - kadzidło i mirra. Przypomina trochę "kościelne" klimaty i właśnie za to go kocham. Trwałość jest dobra, ale spodziewałem się po nim więcej niż 7-8 h. Zastanawiam się nad zakupem butelki, bo już niedługo zniknie z rynku, a ceny poszybują do góry.

Kinetic

Demoniczne pachnidło \,,/