Kenzo pour Homme

Woda toaletowa spray 30ml
Brak towaru.



1
1
0
1

Wybory użytkowników

Chcę mieć
Skolland
Uwielbiam
M-Mazurak
Nie dla mnie
Sauce

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Kenzo pour Homme

Genialny, klimatyczny... Boski, głęboki i jedyny w swoim rodzaju. Wróciłem do niego po latach.

 

Tyle dobrego słyszałam o tym zapachu... na opowieściach się skończyło.

 

Rewelacja, warto wypróbować. Trwały, trzyma się blisko, nienachalny.

 

Spodziewałem się czegoś zupełnie innego po tym zapachu, bardziej świeżego a mniej cukierkowego. Dlatego jeśli ktoś, tak jak ja, nie przepada za słodkimi nutami w perfumach- odradzam. Poza tym, to pachnie podobnie jak Puma Red&White, więc można zaoszczędzić kupując tańszy odpowiednik :)

 

Chodzi o to opakowanie:
http://www.theperfumeshop.com/pws/images/catalogue/products/7100/large/7100.jpg
Czy to nie podróba?

Przyp. Dolce.pl: To nowa szata produktu. Już od kilku miesięcy sprzedajemy właśnie tę wersję.

 

Ostatnio kupiłem sobie ów zapach, lecz zamiast KENZOPOURHOMME na opakowaniu widnieje napis KENZOHOMME. W internecie są zdjęcia opakowania właśnie z tym napisem, nie wiem jednak czy jest to oryginał. Zapach zakupiony był w sieci sklepów Natura. Czy ktoś wie czy na pewno jest to oryginał?

Przyp. Dolce.pl: Kenzo zmienia co pewien czas szatę swoich produktów, od paru miesięcy napis głosi "KENZOHOMME".

 

Śmieszy mnie część Waszych opinii. Wydają mi się wyraźnie sponsorowane. Kenzo noszę od 5 lat. Mam zamiar nosić kolejne 50. Jest beznadziejny. Nie kupujcie go. Kupcie sobie Hugo Boss`a. Kenzo zostawcie frajerom. Takim jak ja.

 

P. Są bardzo męskie, jednak chyba bardziej dla starszych osób.

 

B. męskie, bardzo trwałe, b. intensywne, jednak nie dla mnie :( a szkoda, gdyby te perfumy których zapachy mi się podobają wypadały tak samo pod względem trwałości i intensywności jak kenzo pour homme to już dawno stałyby na mojej półce.

 

Zapach jak to na lata 90te przystało wyjątkowy, nietuzinkowy i rozpoznawalny. Świeży, ale raczej na jesień-zimę, głównie dzięki swojej trwałości i wyrazistości (ziołowej?) Polecam go z czystym sumieniem, pozdrawiam.

 

Jak dla mnie zapach rewelacja, tylko na mojej skórze jakby krótko trzymał np w porównaniu do Gucci Pour Homme. Tylko nie piszcie mi, ze używałem podróbki, bo perfum zakupiłem w New Jersey na bezcłówce. Widocznie na mojej skórze zapach nie trzyma się długo, a szkoda, bo przypadł mi do gustu.

 

Wczoraj dojechał do mnie powyższy perfumik i muszę przyznać, że jest świetny, wczoraj miałem okazje sprawdzić go w klubie, bardzo trwały, nie ma możliwości zostać niezauważonym. Perfum zamówiony w Dolce.pl dojechał do mnie w jeden dzień, firma godna polecenia.

 

Nigdy żaden męski zapach nie działał na mnie tak, jak ten... Tracę głowę. :)

 

Najdroższy odświeżacz do WC... Nie polecam.

 

Bardzo trwały i bardzo podobny do taniego Columbusa, trochę drażniący, więcej go nie kupię.

 

Co wy z tą trwałością tak? Ja kupiłem go w profesjonalnej perfumerii i rewelacji nie ma.

 

Niezależnie od opinii uważam Kenzo za markę zaraz po Diorze i Chanelu, która robi naprawdę znakomite perfumy. Kenzo Homme czy Kenzo Power, to naprawdę najwyższa klasa, nie mówiąc już o Kenzo Amour, które jest magiczne. Świetna marka. Szkoda, że Kenzo Tokio jest trochę nietrwałe, bo to jedyny taki perfum na naszym globie.

Kenzo pour Homme może czasem drażnić, bo jest potwornie trwały i ma specyficzny morsko-słony zapach. Jednak polecam, bo jest świetny i kosztuje niewiele.

 

Dziwna teoria, bardzo dziwna.

 

Kupiłam flakon 50 ml. Zawsze kupuję taką pojemność, większe wg mnie są jakby rozpuszczone i pachną zupełnie inaczej.

 

Gosia, mam pytanie - flakon o jakiej pojemności zakupiłaś?

 

Zapach trwały i ciekawy, ale nie kupujcie bez namysłu, bo np. mnie on potwornie drażni po jakimś czasie. Na początku cudo, potem gorzej. Należy zawsze wypróbować 5 razy zanim się kupi.

 

Jak chcecie to polecajcie i kupujcie te perfumy, mój mąż używa go, żeby nie robić mi przykrości, ale śmieje się, że moje perfumy czuć z daleka a jemu zafundowałam... Oryginał.

 

Bardzo oryginalny i trwały zapach. POLECAM z czysty sumieniem!

 

Zapach trwały, wręcz do bólu. Posiadam go w swojej kolekcji i dozuję bardzo ostrożnie, a mimo to późnym popołudniem, po pracy nadal go czuję.

 

Nie jest to podróba. Z dolce.pl mam już inne zapachy i jest ok. Trudno, poszukam innego zapachu, jest ich przecież tak dużo...

 

Może kupiłaś jakąś podróbę? :/ Mam te perfumy i uwierz mi, że są trwałe! Sam zapach jest raczej intensywny, dlatego dziwi mnie Twoja opinia.

 

Przeczytałam wszystkie opinie o Kenzo pour Homme i wiele innych opinii o innych zapachach. Opierając się o zdanie innych (super zapach, długo się utrzymuje, zwala z nóg itd), zdecydowałam się na Kenzo dla mojego męża. ROZCZAROWANIE moje jest ogromne, zapach jest niewyczuwalny. Chyba, że pół butelki na raz. PORAŻKA, najpopularniejszy czarny adidas pachnie o wiele mocniej i dłużej, pozostawiając za sobą tzw. ogon. Początkowo myślałam, że mąż nie pryska się nowym zapachem, więc spytałam czemu go nie używa, powiedział, że robi to od kiedy mu go dałam, i że też go nie czuje. Jak można pisać takie och i ach o zapachu tak słabym (chyba, że tylko dla marki). Nie jest to też tak, że nie trzyma się moim mężu, bo ja też spróbowałam w jednym dniu i nic. Nawet moja wyczulona na zapachy koleżanka nie wyczuła, póki nie spytałam i wwąchała się we mnie. Coś jest nie tak, jak można używać nie pachnącej wody nawet po kilka lat. Zdecydowanie ODRADZAM ZAKUPU.

 

Lepiej kupić Colombusa, zapach taki sam, a cena o połowę mniejsza.

 

Zapach testowałem wcześniej na papierku i tak, jak pisałem - rewelacja. Sprawdziłem go teraz na ręce... Już w perfumerii po minucie zrobił się nachalny, zapach staroci + pleśni, który utrzymywał się cały czas... Czegoś tu nie rozumiem. Jak to możliwe?

 

Świetny perfum, bardzo trwały i niedrogi. Uważam, ze są perfumy ciekawsze, ale 2 razy droższe, wiec jest to zapaszek dla osób oszczędnych, nie biednych.

 

Do "GK": dokładnie ja tak samo kiedyś używałem kimono w czasach gimnazjum ;p Pracuję w perfumerii lecz pomimo tylu nowości dla mnie nadal Kenzo jest w czołówce, ponieważ prawda jest taka, ze perfumy robi się dla mas, tak żeby się każdemu podobały. A weźmy np przykład Guerlain, jak na samym początku tworzył zapachy indywidualnie do potrzeb osób, dzisiaj już nie ma tej całej otoczki. Tak samo Chanel No 5 - cała ta historia jest prawdziwą magią:) polecam sprawdzić Kenzo, bo jest to zapach ponadczasowy i awangardowy;)

 

Normalnie orgazm. Przypomina mi się woda toaletowa "Kimono", której używał kuzyn w dzieciństwie. Wydaje się być bardzo trwały.

 

Nie podoba mi się. Jest odpychający... Co innego Air. Podobnie jak 212-tce trzeba mu oddać super ciekawą kompozycję, w porównaniu do masy świeżaków na rynku. Panie, Panowie, Dolce.pl : co intrygującego wybrać na lato??

Przyp. Dolce.pl: Intrygująco pachnie i nadaje się na lato np. Lalique White :)

 

Moim zdaniem bardzo drażniący. Spryskałem tym nadgarstek w perfumerii i średnio mi się spodobał. Mimo wszystko zapach na pewno bardzo oryginalny i trwałość na + (z testera utrzymywał się na nadgarstku cały dzień).

 

Co do pytania o ogon: można odnieść takie wrażenie zimą, gdy - moim zdaniem - zapach ukazuje całą swoją moc. :)

Kasiu droga - niewiele zatem wąchałaś... A porównywanie Kenzo do lekkiego Azzaro to jak zestawianie gruszek z śliwkami. Oczywiste jest, że Kenzo użyte w upale 20+ stopni będzie dusił :)

Dziwią mnie też opinie na temat popularności tego zapachu. Nijak ma się ona do takiego Fahrenheita czy całej serii Bossa.

Givenchy? :) Cuchnie, od czasów Xeryusa niewiele się, niestety, zmieniło.

 

To zależy ile nastolatek ma lat. Bo jak 15 to nie bardzo, ale jak 18-19 to myślę, że spoko. Polecam ten zapach, ale ciekawszy jak dla mnie jest Tokyo Kenzo. Pour Homme jest już trochę zbyt popularne, chociaż trwalsze od Tokyo.

 

Największy śmierdziuch, jaki w życiu czułam. Nie rozumiem, jak może się podobać. Ostatnio za to spytałam przypadkowo przechodzącego mężczyznę, czym tak ślicznie pachnie i powiedział, że to Azzaro Chrome. Polecam.

 

Do nastolatka totalnie nie pasują, raczej dla dojrzałego mężczyzny. Dla nastolatka poleciłbym z podobnych zapachów CK Eternity.

 

Mam pytanie: jak pasowałby do nastolatka?

 

Mi się ten zapach już "znudził" (zbyt długo jest na rynku i zbyt dużo osób go używa). Kiedyś wydawał mi się ciekawy, z czasem spowszedniał, a nawet zaczął drażnić. Dla odmiany proponuje użyć np. Givenchy, jest bardzo intrygujący.

 

Do Piotra: Nie, ten zapach nie pozostawia moim zdaniem "ogona" (chyba ze spryskasz się nim bardzo mocno, wtedy każdy zapach zostawi "ogon");P Tak to jest niestety ze świeżymi zapachami, że są mniej intensywne (a tym samym wydajne), niż te słodsze:)

 

Zapach nieziemski, nie da się o nim zapomnieć, lepszy jest tylko Kenzo Power.

 

Witam. Mam następujące pytanie: czy ten zapach pozostawia po sobie tzw. "ogon"? Szukam zapachu intensywnego raczej na wiosnę, lato, jesień. Chciałbym też prosić o inne propozycje intensywnych zapachów. Z góry bardzo dziękuję.

 

Stara, znana morska nuta. Wydaje się, że pomimo, iż jest dzisiaj dużo więcej nowocześniejszych i oryginalniejszych zapachów, to Kenzo jeszcze długo będzie miał swoich zwolenników. Ja raczej do nich nie należę. Nie podobają mi się takie oklepane morsko-leśne nuty. Nie mniej jedno to klasyk...

 

Strasznie trwały zapach! W porównaniu do Davidoff Cool Water - niesamowicie trwały. Myję się i 3 dzień go czuję. Jest charakterystyczny:/ Na początku mi się nie spodobał, bo jest ostry, czuć jakby przyprawy, ale z czasem staje się... No właśnie "charakterystyczny":) Polecam wypróbować przed zakupem.

 

Jak najbardziej będzie pasował do 30-to latka i jak na porę zimową to zapach idealny, jeśli chodzi o tego Versace to jest zapach na lato, dobry i bardzo trwały, warto przetestować też YSL - Live Jazz, bo zapach również letni i trwały, wg mnie podobny do Versace, ale bardziej wyrazisty.

 

Dla 30-to latka jak najbardziej na dni jesień/zima, a ten zapach co podałaś, Versace, to świeżak typowo na dni wiosna/lato. Ja mam 33 lata i używam zawsze tych samych zapachów, czyli: Kenzo pour Homme (jesień/zima) i Azzaro Chrome (wiosna/lato), jestem im wierny i zmieniać nie mam ochoty :)

 

Czy ten zapach będzie pasował do trzydziestolatka? Czy może lepszy jest Versace -Ma Eau Fraiche? Proszę o rade.

 

Ja od dawna nosiłem się z zamiarem kupna tego zapachu, bo zawsze bardzo mi się podobał :) i tydzień temu go sobie sprawiłem... Absolutnie nie żałuję! Polecam wszystkim. Kenzo to nie duszący i "przygniatający" zapach, to nutka świeżości, która towarzyszy nam przez cały dzień :)

 

Nieprawda! Posiadam oba: L'Eau Par Kenzo jest zdecydowanie Cytrusowy, w 212 czuć świeżo skoszoną trawę :)

 

Totalne rozczarowanie :/ Myślałem, że to będzie zapach świeży i orzeźwiający, a okazał się bardzo ciężki i duszący. Co do trwałości, to nie można mu nic zarzucić. Zdecydowanie nie nadaje się na lato. Nadaje się raczej dla dorosłych mężczyzn.

 

Dzięki Panowie za pomoc. A co do 212 Men to L'Eau Par Kenzo pour Homme jest bardzo podobny. Pozdro :)

 

Nie jest tak fajny jak 212 moim zdaniem, bo 212 się mi praktycznie nie znudził w ogóle i nie dusi. Kenzo jest bardzo trwały, bardzo intensywny, ale jest zapachem jedynym w swoim rodzaju: nie znajdziesz drugiego takiego. Mniej mi się podoba niż 212, ale tylko "ciut" i myślę, że warto go sobie sprawić na jesień/zimę.

 

Jest to według mnie najtrwalszy zapach na rynku perfum. Zobacz inne opinie. Gdyby nie to, że mnie aż tak nie powalił osobiście ten zapach, mimo, że jest naprawdę bardzo ładny, to bym go od razu kupił. Dosłownie czuć przez cały dzień. Nawet Chanel nie mają takiej trwałości.

 

Witam. Mam zamiar zaopatrzyć się w ten perfum (buteleczka 100ml) i mam pytanie do Was - czy nie zawiodę się, jeśli chodzi o trwałość tego pachnidła (kupuję go "w ciemno")? Aktualnie posiadam : Amen (killer trwałości), Le Male, Joop Jump, 212 Men, Boss Bottled, Fahrenheit. Jestem z nich zadowolony, czy po zakupie Kenzo dalej tak będzie? ;) Czekam na Wasze opinie. Pozdro.

 

Wetyweria pachnie jak trawa cytrynowa, jest to zapach świeżo złamanego źdźbła trawy które można rozetrzeć w ręce. Ambra jest specyficznym zapachem. Jest słodka, mocno ziołowa, troszkę pachnie jak syrop guajazyl. Piżmo posiada miękki zapach klasycznego mydełka, mech dębowy pachnie lasem :-) - wypróbuj Kourosa YSL sam mech. Paczula, moja ulubienica, pachnie jak wilgotna ziemia, bagno czy stara zakurzona szafa, dużo jej w bazie Dior Homme. Drewno sandałowe to miękki, drzewny zapach. W Egoiste Chanel jest bardzo mocno wyczuwalne w ostatniej fazie zapachu.

 

Mamy podobną sytuacje zawodową, bo oprócz kolegów i koleżanek w pracy rozmawiam z klientami, więc zapachy ciężkie i intensywne odpadają z oczywistych względów;
ja używam (nie tylko do pracy) i polecam wypróbować: Joop - Jump, Chanel - Allure, Givenchy - Pi Neo, Dior - Higher.
Escada Magnetism, o której wspominasz, jak dla mnie pachnie Coca Colą? Polecam wypróbować przed zakupem.
Szukam czegoś dla siebie o podobnych kryteriach jak twoje, ale wiele zapachów jest jak dla mnie zbyt intensywna albo bardzo delikatna, ledwo wyczuwalna - ciężko znaleźć coś pośrodku.

 

Mam pytanie do osób, które dość dobrze znają się na zapachach. Wetyweria, ambra, piżmo, mech dębowy, paczula, drewno sandałowe: w jaki sposób można je "wywąchać" w wodach toaletowych. Prosiłbym o porównanie ich zapachów do innych składników, roślin itp. Czy wetyweria nadaje zapach lekkiego dymu, który może nieco przytłaczać, dusić?

 

Serdecznie polecam Carolinę Herrerę Chic for man. Jest to zapach świeży, a zarazem ciepły i nieco korzenny, bardzo długo utrzymuje się na skórze.

 

Witam, szukam porady odnośnie zmiany zapachu do ludzi czy też samego sklepu dolce.pl. W dni jesienno-zimowe zawsze byłem wierny zapachowi Kenzo pour homme i chciałbym w końcu go zmienić. Mam 32 lata i pracuję w salonie sprzedaży jako doradca klienta, czyli zależy mi na zapachu zarówno trwałym, jak i miłym dla klientów, z którymi rozmawiam. Nie za delikatnym ale też nie za ciężkim, słyszałem dobre opinie o Escada Magnetism. Proszę o poradę, między jakimi zapachami na te zimne dni mam się zastanawiać, z góry dzięki...

 

Ja też mam już od września, kiedy zostawiłem Lacoste Essential (strasznie szybko wietrzała, a drażni mnie to jak zapach po 5/6 godzinach znika choć zapach genialny, lecz nie ten sam klimat co Kenzo) i przyznam, że raczej będę kontynuował ten zapach, jest trwały a dla mnie to dość duży atut i raczej mało popularny wśród facetów, a z dziewczynami robi robotę:)
Większość moich koleżanek musi sobie psiknąć na siebie przed wyjściem ode mnie, bo im się bardzo spodobał, z resztą moja dziewczyna tak samo:)

 

Tego zapachu nie można porównywać do innych.... Reszta to perfumy, a Kenzo pour Homme to coś więcej.
Ja pierwszy raz kupiłem butelkę jakieś 10 lat temu, zapach ten zwraca uwagę otoczenia, wyróżnia nas z tłumu... Pamiętam, ze nie było osoby, która nie wyczuwałaby tego zapachu, jakże charakterystycznego. Zapach ten trudno opisać, nie wyczuwa się w nim poszczególnych akordów, składniki są tak dobrze skomponowane, ze pięknie tworzą całość.
Wróciłem do niego właśnie w tym roku, zawsze lubię testować nowości, ale po tym co można teraz spotkać na rynku, przepełnione nuta cytrusów, w szczególnosci mandarynek i grejpfrutów, Kenzo znów stał się moim ulubionym. Osobiście polecam tylko na zimę i chłodne dni. Raczej do dobrze ubranego mężczyzny, i dobrze wyglądającego, faktycznie zapach okropnie długo utrzymuje się na odzieży. Zauważyłem to właśnie, gdy psikałem się rano, zakładałem szalik, ubierałem płaszcz - po całym dniu pracy mój szalik pachniał strasznie intensywnie. Zapach jakby nie mógł zwietrzeć. Nie jestem zwolennikiem psikania odzieży, bo wiadomo ze zapach inaczej się rozkłada niż na skórze i efekt może być odstraszający.
Zapach nie dla dziecka, minimum wiek wg mnie to 30 lat... Choć wszystko zależy od stylu. Osobiście nie wyobrażam sobie licealisty z plecakiem w trampkach pachnącego Kenzo pour homme, dla nich bardziej Kenzo Tokyo....

 

KENZO vs Aqua Di Gio to tak jak czołg vs Motorynka. Di Gio to typowy odświeżacz do powietrza, a KENZO no cóż... Głębia, świeżość, super się rozwijają. Na lato i na zimę, po prostu piękne.

 

Na zimę będzie dobry, bo nie jest to typowo morski zapach, taki trochę korzenny jest. Sam bardzo chętnie go używam (mam 21 lat) i wydaje mi się, że będzie dobry dla 17-latka. Polecam gorąco!

 

Właśnie, dobry na zimę? A pasuje 17-latkowi?

 

Pewnie, że się nadaje! Super zapach, jedyny w swoim rodzaju!

 

Sam zamierzam go teraz kupić... Z tego, co słyszałem to Kenzo PH jest odpowiedni na każdą porę roku :) Zarówno w zimę jak i w lato :)

 

Czy ten zapach nadaje się na jesień i zimę dla mężczyzny w wieku 23-25 lat?

 

Używam od 7 lat, genialne i jedyne w swoim rodzaju ;)

 

Kenzo bardzo długo utrzymuje się na skórze, lubię ten zapach, bo jest bardzo świeży i orzeźwiający.