Christian Dior Pure Poison

Woda perfumowana spray 100ml
Cena Dolce.pl 466 zł   4,66 zł/ml
Dostępny. Wysyłka w 2 - 4 dni roboczych *
szt.
1
7
0
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
+1 ukryty
Uwielbiam
Usagi
Ballada o lęku
+5 ukrytych

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Christian Dior Pure Poison

Perfumy, które zawsze muszę mieć w swojej kolekcji. Mają w sobie kwiatową świeżość, sensualność i delikatność. Zapach otula białymi kwiatami i daje uczucie komfortu, bezpieczeństwa.

 

Najlepsze z lini Poison, cudownie pachnący jaśmin który uwielbiam. Bardzo dobra trwałość i projekcja.

 

Piękny, elegancki, wytworny, wieczorowy zapach utrzymujący się przez kilka nawet dni. Tych perfum używam od kilku lat. Żadnych innych.

 

Bardzo piękny zapach, elegancki, trwały. Odpowiedni na wieczory, ale również można go użyć w ciągu dnia. Najlepsze perfumy jakie dotąd miałam.

 

Jeden z najpiękniejszych zapachów, jaki zna mój uzależniony od perfum nos.

 

Cudne i delikatne; jedne z moich ulubionych :)

 

Piekne, po prostu i tyle. Zapach subtelny szlachetny, ale czuć go cały dzień.

 

Pure Poison ELIXIR edp - to nie taka sama kompozycja jak Pure Poison. Szkoda, że nie ma oddzielnej strony do opinii na temat tego zapachu. Wersja ELIXIR jest bardziej słodka, mocniej oszołamia, prawdziwie zabójcza, erotyczna, ciężka, bardzo trwała. Im bardziej się zapach rozwija, tym bardziej przypomina wersję Pure Poison. Jednak tylko ELIXIR mi odpowiada i dlatego nabyłam jakiś czas temu tester w Dolce.pl. Butelka z odkręcaną pompką to zły pomysł Diora. Z odkręcanego atomizera cieknie przez dziurkę, gdy potrząśniemy flakonem, zatem powietrze dostaje się do środka z powodu nieszczelności i dlatego trzeba po każdym użyciu odkręcać pompkę i zakładać korek. W rurce zostaje trochę perfum, które idą na straty jeśli chcemy perfumować się umiarkowanie. Bardzo kłopotliwe korzystanie z butelki spowodowało, że już nigdy więcej nie kupię tego zapachu, jeśli nie nastąpi zmiana i nie zostanie produkowany w nieodkręcanych i szczelnych atomizerach. Szkoda, że Dior nie ma dezodorantów z linii Elixir. Dezodorant jest niezbędnym uzupełnieniem wody lub ekstraktu perfum, zwłaszcza latem.

 

Co by o nich nie mówić to są bardzo trwałe, zapach raczej z delikatnych.

 

Ładne, jak dla mnie za ostre. Robiłam dwa podejścia do tych perfum no i niestety nie dla mnie :(
Bardziej mi odpowiada Midnight.

 

Niezwykle elegancki i bardzo trwały zapach! Jednak tak naprawdę wszystko zależy od PH skóry. Moja przeobraża ten zapach w coś słodkiego, delikatnie duszącego, wyczuwalny jaśmin i drewno sandałowe. Uwaga! Podoba się kobietom! Pracując w sklepie często byłam zaczepiana przez zacne klientki czym tak wspaniale pachnę :)Na wielkie wyjścia idealny!!!

 

Tak to jest dosyć ciężki zapach. Trzeba lubić takie perfumy...

 

Dla mnie ten perfumy są za ciężkie i za słodkie, żałowałam wydanych pieniędzy. Gdy wąchałam na pasku wydawały się ok, ale po użyciu na skórze- zbyt męczące.

Zapach trwały.

 

Dokładnie mam to samo... Miałam 100ml flakon, a jednak nie znudził mi się.

 

Używałam ich kiedyś, nie potrafię teraz do końca przywołać tego zapachu i powiedzieć z czym mi się kojarzy, ale urzekł mnie czymś magicznym i niepokojącym, więc pewnie kiedyś znów kupię.

 

Minął ponad rok, a ja nadal podkradam żonie Pure Poison... Wprawdzie wydało się, że spryskuję tym zapachem swoje bokserki (trwałość i intensywność mnie wydały), ale moja wyrozumiała żona akceptuje tę ekstrawagancję. ;-) Mój kolega w pracy również. Najczystszy ekstrakt trucizny. Zniewala.

 

Przyznam, że zaskoczyło mnie to: jeden zapach, a wywołuje tyle emocji. Emocji personalnych, a nie dotyczących samego zapachu. Zupełnie niepotrzebnie. Tak jak wszystko, ma swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ja należę do tych pierwszych. Dla mnie mistrzostwo świata i wytrawne postronne nosy także to wyczuwają. Stary, dobry, trwały Dior!

 

Jednym się podoba drugim nie.... A mnie TAK jak większość zapachów Diora; ten jest bardzo kobiecy, lekki na dzień.

 

Oceniać, a wymyślać same negatywy, to druga sprawa. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie na temat jakiegoś zapachu i wcale nie musi się podobać wszystkim to samo. Ale tutaj niektóre osoby, to wręcz obrzydzają innym ten właśnie zapach, do tego stopnia, że porównania ich są niesmaczne... Myślę, że osoby piszące takie właśnie komentarze, nie mają dobrego smaku i obycia. Ponieważ nawet gdy coś się nam nie podoba nie musimy wszystkich zniechęcać w tak drastyczny sposób.

 

Oki, opinie o perfumach. Jeśli wyrazisz się negatywnie o którymś z perfum, to zaraz znajdą się zwolenniczki i Cię obrzucą błotem. Jak tu można coś ocenić, pytam się...???

 

To forum jest po to aby wyrażać swoje opinie o perfumach, a nie kłócić się..

 

Akurat!!! Wszyscy w około prawią komplementy! Nie mają co innego do roboty, tylko "was" obwąchują przez cały dzień. Śmieszne!!!

 

Ten zapach wywołuje efekt... Przekonałam się, jak działa na ludzi kiedy popsikałam się nim w perfumerii i... Poszłam robić zakupy, nagle ktoś mnie zapytał, czym tak pięknie pachnę. Choć sam zapach na skórze (przynajmniej dla mnie) jest dość świeży i uniwersalny to ta mgiełka otaczająca ciało zniewala ludzi. Świetne połączenie nut. Perfumy idealne dla skóry blondynki, bo są mocne i długo się trzymają (blondynki zazwyczaj mają suchą skórę), są kwiatowe więc pasują do kruchej budowy blondynek...

 

Do" Janka"
Pani nie rozumie zachwytów, a ja nie rozumiem krytyki wobec Pure Poison.
A co do samego zapachu, to jest naprawdę piękny i elegancki. Nikt mi jeszcze nie powiedział, że pachnę jak "proszek do prania" lub" stare mydło" albo "sklep chemiczny".... To są tylko przykłady które wzięłam z opinii niektórych piszących tutaj osób.
Dziś mam na sobie Pure Poison i już od rana słyszę same pochwały, że cudownie pachnę. Widocznie idealnie współgra z moją skórą. Jest śliczny i tyle. A to, że niektórym paniom się nie podoba, to i lepiej, bo przynajmniej nie pachnie nim co druga osoba. Pozdrawiam wszystkie pięknie pachnące Pure Poison Dior.

 

Do UP

Jak widać upiera się Pani żeby moją wypowiedz odnieść bezpośrednio do siebie, a więc proszę bardzo!
Poza tym normalne chyba jest, że skoro się krytykuje i ironizuje to samemu też można zostać ocenionym krytycznie.

 

Mnie się ten zapach nie podoba, nic specjalnego! Coś w tym jest, również czuję jakbym była w sklepie z artykułami chemicznymi... Nie rozumiem zachwytów?

 

Zapach niezwykle urzekający. Przeszywa swą zmysłowością i tajemniczością. Jest w nim coś dzikiego, a zarazem delikatnego i subtelnego. Chce się go czuć cały czas. Raz poznany pozostaje w pamięci na długo. Bardzo trwały.

 

Szanowna "MonikaMarta'.

Pani wypowiedź była skierowana do mnie, gdyż napisała Pani cytuję: "Niektóre zaś wypowiedzi są podobne do zachowań dzieci w piaskownicy, jak jedno zacznie powtarza proszek do prania, to i drugie, trzecie..." co jest bezpośrednim zwrotem do mnie. Zresztą trzeciego nie zauważyłam ;) Brak jasności w Pani wypowiedziach. A to co napisałam było ironiczne, co każdy w miarę inteligentny człowiek powinien dostrzec.

 

Zgadzam się z "Monika Marta". Mam na sobie dziś Pure Poison, bo zatęskniłam za nim. Jest niezwykle piękny i elegancki. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy porównanie go z proszkiem do prania. Osoby które tak mówią, najwyraźniej albo miały podróbki lub rzeczywiście z ich skórą jest coś nie tak.
Perfumy Pure Poison mają tyle zwolenniczek, które używają ich na stałe już od wielu lat, są to osoby znane z telewizji. Więc gdyby to był tandetny zapach, na pewno nie miałby tak dużego zainteresowania.

 

Szanowny/a " UP ".

Moja wypowiedz nie była skierowana bezpośrednio do Pani/Pana, ale do doszukujących się zapachu proszku do prania w tych eleganckich perfumach.
Jeśli krytyka to konstruktywna.

Pozdrawiam.

 

Moja wypowiedź była ironizująca, nie wiem czy Pani zachowanie to tylko zaczepka czy faktyczne zdegustowanie. W każdym razie nie czuję się jak dziecko w piaskownicy ;)

 

Ależ dziewczynki, po co te kłótnie...?, to zupełnie naturalne, że zapachy inaczej się układają na każdej skórze, że tyle ile kobiet i mężczyzn tyle gustów i nosów.
Dobierajmy tak zapach abyśmy były nim zachwycone przy każdym ruchu ciała, a nasi partnerzy wodzili nosami :)
Co do Pure Poison... Intrygują, zachęcają do wąchania, bardzo oryginalny i niepowtarzalny zapach.

 

Ja też się zgadzam, że to paskudztwo... Proszek do prania i tania woda kwiatowa... Zgadzam się, bo chcę aby były tylko moje!!!

 

Czemu śmieszne...??? Trzy razy testowałam ten zapach. Niestety moje skojarzenia to białe kwiaty i tandetny proszek do prania, zdania nie zmienię!!! Mojemu facetowi i bratu też się nie podoba!

 

Śmieszne... Proszek do prania... Ha ha. No, ale cóż każdy ma prawo mieć własne zdanie na temat danego zapachu. Tak jak wspomniałam wcześniej, to jak na kim pachną perfumy zależy od ph skóry, no i oczywiście można sięgnąć głębiej do psychiki człowieka, gdyż mózg wysyła też bodźce które odpowiadają za nasze zmysły. Dlatego to co jednemu wydaje się piękne, ponieważ np. kojarzy się z czymś wyjątkowym, innej osobie wręcz odwrotnie. Ale pomimo wszystko, ja akurat Pure Poison nie porównała bym do proszku do prania. To zapach z klasą, nie jakieś tam tanie pachnidło z bazaru.

 

A ja nie zgadzam się z tymi negatywnymi opiniami. Mam Hypnotic Poison i Pure Poison, używam ich obu w zależności od nastroju i sytuacji. Nawet bardziej lubię PP pasuje i na dzień, i na wieczór. Spotkałam się już nie jednokrotnie z pytaniem "czym tak pięknie pachnę?". Myślę, że nie powinno się krytykować zapachów... Gdyż to czy na kimś ładnie pachnie, czy wręcz odpychająco zależy od skóry. Na mnie pachnie idealnie.

 

Zgadzam się z Malabah.
Moje skojarzenia bliżej nieokreślone białe kwiaty połączone z tandetnym proszkiem do prania. Duszące świństwo!!! HP jest piękny!

 

To pryskanie na bokserki mnie poraziło. Po co to robisz człowieku, bo mnie to intryguje niezmiernie?

Pure Poison jak najbardziej może być duszący - za sprawą jaśminu! Uwielbiam ciężkie zapachy, uwielbiam rodzinę Poison, klasyka, Hypnotic, Tendre czy Midnight - niestety z wyjątkiem Pure. Ma w sobie coś sztucznego, te białe kwiaty pachną na mnie plastikiem, odrzucają. Jako jedne z niewielu wywołują mdłości i wywracają żołądek na drugą stronę ;) Szkoda, bo miałabym pełną Poison'ową rodzinkę, flakonik jest chyba najładniejszy z całej piątki.

 

Właśnie stałam się jego posiadaczką. Piękny flakon, cała ta oprawa jest niesamowita, lecz sam zapach mnie nie uwiódł. Taki sobie, jak dla mnie, lecz to kwestia gustu. Nie poddaję w wątpliwość trwałości i jakości tych perfum, ale u mnie prym wiodą jednak Chanel Chance.

 

Klasyczna woda!!!! Właśnie, jeżeli ktoś ma pojęcie o pięknie, w każdym znaczeniu tego słowa, to nie powie, ba nie porówna na pewno tego piękna, jakim jest Pure Poison do płynu zmiękczającego - skandal! Jeden z najcudowniejszych zapachów świata, utrzymuje się na skórze do kąpieli, a nawet i po :) Polecam zawsze i wszędzie!

 

Co za bzdury! Dla mnie kolosalny niewypał! Zapach wietrzeje po godzinie (o zgrozo za taką cenę!), jest kompletnie nieoryginalny, podobnie pachną ubrania wyprane z użyciem dobrego płynu do zmiękczania. Katastrofa! Marna wersja klasycznej wody Poison! Taka, jakby Diorowi brakło nowych pomysłów. NIE POLECAM.

 

Są naprawdę trwałe. Bardzo kobiece. Dla mnie rewelacja. Od dawna szukałam właśnie takiego zapachu. Na dłużej pozostanę im wierna. Lubię otaczać się tak pięknymi zapachami.

 

Mam je od dziś :))))))))) :* są rewelacyjne :)

 

Mnie też się bardzo podoba, ale co z tego, jak mnie na niego nie stać... A bu....

 

Zapach niesamowity - i w upał, kiedy rozchodzi się ciepłą mgiełką wokół ciała, i w mroźne dni, kiedy orzeźwia swoją aurą. W moim przekonaniu najbardziej subtelny, a jednocześnie najbardziej pobudzający zmysły ze wszystkich Poison. Gorąco polecam, by otulić się nim przez cały dzień i przez okrągły rok!

 

Choć delikatny, to rzeczywiście bardzo trwały - na ubraniach utrzymuje się aż do prania! Kojarzy mi się z wiosną, kwiatami i świeżością. Piękny.

 

Zakochałm się od razu, jak je powąchałam! Co za zapach, uzależnia!

 

Jak na markę nic specjalnego.... Duszący... Wyzwala jedynie zdumienie, że są tak drogie!

 

Cudowna reklama, cudowny zapach. Po prostu Dior.

 

Cudny zapach. Wprost rewelacyjny, tak delikatny, uwodzicielski, seksowny, romantyczny. Nadaje się na każde wyjście i na każdą porę dnia. Jest przepiękny. Ja się w nim zakochałam.

 

Rewelacyjne, delikatne, w sam raz dla młodych dziewczyn:) Śliczny zapach, odpowiedni na zimowe wieczory i upalne lato:) Gorąco polecam, sama się w nich zakochałam :)

 

Są cudowne, przede wszystkim dla kobiety rozmarzonej i cieszącej się życiem. Zmysłowe i uwodzicielskie - nie oprze się im żaden mężczyzna....:)

 

To nie są perfumy, które wietrzeją po godzinie... To naprawde trwałe, mocne perfumy i choć mają delikatną nutę zapachową, to stosują je zazwyczaj starsze kobiety (tj. po 30-stce).

 

Rzeczywiście, stanowi idealne uzupełnienie wieczorowego stroju, jednak można używać go na codzień. Bardzo dystyngowany i mimo że jest łagodny, ma w sobie to "coś".

 

Polecam ten zapach chociażby dlatego, że utrzymuje się i nie zmienia przez cały dzień. Używam go na różnego rodzaju eleganckie wyjścia, np.: do teatru czy kolacje i myślę, że jest stworzony do wieczorowego stroju.