Burberry Weekend for Men

Woda toaletowa spray 30ml
Cena Dolce.pl 73 zł   2,43 zł/ml
Dostępny. Wysyłka w 2 - 4 dni roboczych *
szt.
0
0
0
0

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Burberry Weekend for Men

Bardzo dobry cytrus na lato. Idealnie sprawdza się nawet w upalny dzień. Trwałość nieco poniżej przeciętnej.

 

Ładny, świeży, ale dość charakterystyczny. Idealny na lato dla panów w wieku 20-40 lat. Trwałość mogłaby być nieco lepsza.

 

Fantastyczny zapach. Tak jak wielu pisało - świeże pranie, trochę trawy, coś lekko chemicznego, świeży i lekki. To jest zapach, który się nie znudzi, nie ma tam mocnych nut, które mogłyby przyprawiać o mdłości po jakimś czasie. Długo się utrzymuje. Gdy wącham swoje ciuchy, to czasami nie wiem, czy to świeżość prania, czy Burberry.

 

Jeden z najpiękniejszych męskich zapachów jakie w życiu wąchałam. Mój mąż używa go z przyjemnością a ja z przyjemnością mu go kupuję..:)
Trwałość rewelacyjna mimo tego, że to zapach świeży. Sama jestem wierna marce Burberry od lat i myślę, że nie trzeba jej rekomendować, bo to klasa sama w sobie i jedna z ulubionych Brytyjskich marek rodziny Królewskiej. Zapachy Burberry są mało znane w Polsce, a są ciekawe i piękne. Każdy znajdzie coś dla siebie więc polecam je poznawać..:)

 

Właśnie dojechały - jak dla mnie bomba! Świeże, fajne po czasie. Faktycznie na początku pachną świeżym praniem - po chwili jednak mają w sobie coś z "drzewa" i osiadają na skórze. Chyba trwale, bo nosze je parę godzin już. Kupiłem w ciemno, kierując się opiniami. Szukałem czegoś nowego.

 

Zgadzam się z pierwszym komentarzem - świeże pranie, plus jakaś trawa cytrynowa. Trochę cierpki, bez głębi. Po kilku godzinach zamienia się w bardzo nieprzyjemny zapach, daje wręcz jakby uryną.

 

Rzeczywiście weekend. Na świeżo skoszonej łące porośniętej koniczyną. Świeżak oryginalny, ale jak dla mnie nie ma tam ani jednego męskiego akcentu. Jest trochę... Bezpłciowy.