bosman

Brak zdjęcia
Mężczyzna
Rok urodzenia: 1973

Napisane opinie

Przede wszystkim słodycz, ale nie ordynarna. Początkowo gryząca, klubowa. Z czasem łagodnieje, szlachetnieje i wygładza się. Korzeń, przyprawy, pieprz, cynamon, tytoń, no i wanilia. Gęsto i balsamicznie. Projekcja i trwałość na bardzo dobrym poziomie. Nie dla każdego, raczej dla koneserów słodkich zapachów. Coś w sobie ma. Ja lubię.

Reklama perfum szpagaciarsko-obciachowa (hasło z reklamy: "dla naładowanych"). Butelka tandetno-odpustowa. Ale sam zapach magiczny. Klimat zbliżony do Gucci Guilty Absolute, ale wygładzony. Kompozycja: trochę owocowej świeżości i słodkości, przyprawy, zimna wanilia, skóra i wiele innych.
Męsko, wyraźnie i oryginalnie.
Twórca: Alberto Morillas.
Parametry użytkowe (trwałość i projekcja) bardzo dobre.

Kompozycyjnie: owoce, cynamon, lawenda i gdzieś tam tytoń. Pierwsze wrażenia po teście łokciowym: mix wersji podstawowej Wanted, Lalique hommage a l'homme bez pudru plus Dolce&Gabbana The One i jeszcze coś. Świetne parametry użytkowe (trwałość i projekcja). Kremowo. Klubowo. Jesienno-zimowo. Nowocześnie. Męsko. Uniwersalnie. Może i bez polotu, ale rzetelnie robi swoją robotę.

Legendarny A*Men Muglera to słodko-czekoladowo-lawendowo-paczulowa, bardzo specyficzna, rozpoznawalna, dominująca i jednocześnie kontrowersyjna kompozycja. Nie dla każdego. Parametry użytkowe na najwyższym poziomie, projekcja i trwałość wybitne. Może przydusić i wypełnić całe pomieszczenie. Lepiej przetestować przed zakupem (przynajmniej nadgarstkowo lub globalnie), ale kto go nie zna?

Ponadczasowa ultra męska klasyka, choć nie dla każdego. Wzorcowe parametry użytkowe, choć podobne w wyniku reformulacji nieco "wyciszone". Bajeczna kompozycja: jest las, tytoń, skóra. Żona będzie kręciła nosem, bo preferuje świeżaki. Ale od wielkiego dzwona Polo będzie miał głos. Sztos.

Mój pierwszy CK. Parametry użytkowe dobre: projekcja dobra, trwałość bardzo dobra. Zapach kojarzy mi się z Burberry London i La Nuit de l'Homme. Początek owocowy, zejście czekoladowo-kawowe. Jest dobrze.

Świetny. Komplementowany. Wino na słodkim podkładzie. Ciepły i przyjemny. Byłby zapachem pełnym gdyby był bardziej trwały i miał mocniejszą projekcję. Nawet przy tych brakach, ścisła ekstraklasa.

Nie jestem ekspertem, ale opisuję to, co czuję. Od kilku dni go używam - lawenda, capuccino, czekolada, jaśmin, wanilia (fragrantica, basenotes, wizaż, belor). Przyjemniak. Trwałość dobra. Projekcja mogłaby być mocniejsza - chciałbym się nim dzielić z innymi. Na randkę, do biura, wszędzie. Jestem na tak.