Obiecują niesamowitą długość, kuszą mega objętością, zapewniają ekstremalne podkręcenie i gwarantują intensywny kolor. Chyba nie ma na świecie kobiety, która choćby jeden raz nie użyła tuszu do rzęs! Wręcz odwrotnie – dla większości z nas mascara to najlepszy sprzymierzeniec. :-) Dobrze dobrany tusz do rzęs to podstawa udanego makijażu.
HISTORIA W PIGUŁCE
Tusz to najlepiej sprzedający się kosmetyk na świecie! Jedna z najstarszych form poprawy wyglądu zewnętrznego. Jego historia sięga starożytności - mieszkanki Egiptu mieszały białka jaj, oliwę i sadzę - taka mikstura usztywniała rzęsy i poprawiała ich kolor. Zanim powstał tusz do rzęs, kobiety w XVIII wieku wcierały w rzęsy olejek rycynowy, a w XIX wieku lały na nie krople gorącego wosku dla efektu "sztucznych rzęs". Natomiast, aby oczy posiadały blask, wkrapiano w nie cytrynę lub spożywano belladonnę - trujące zioło, w wyniku czego o częściową utratę wzroku nie było trudno... Na szczęście my już nie musimy korzystać z tych niebezpiecznych metod! Pierwszą próbę stworzenia tuszu do rzęs podjął Eugene Rimmel. Składał się on ze sproszkowanego węgla i wody, był to tusz w kamieniu, aby z niego skorzystać trzeba było zwilżyć szczoteczkę. W roku 1913 powstała mascara, której twórcą był T. L. Williams. To historia nieszczęśliwej miłości Maybeli, siostry Williamsa, która chciała skraść serce swojego narzeczonego, co dzięki niezwykłej substancji udało się! I tak zrodziła się znana Nam wszystkim firma Maybelline. Kropkę nad i w tym temacie postawiła Helena Rubinstein, która jako pierwsza umieściła tusz w tubie z załączoną szczoteczką w komplecie. Był to ogromny krok w odpowiednim kierunku. :-)
SPEŁNIAMY MARZENIA!
Każda kobieta marzy o zalotnym spojrzeniu, odpowiednio dobrany tusz może Nam to zapewnić! Pamiętajmy, że bez względu na to jaki efekt chcemy osiągnąć, najważniejsze jest, aby postawić na odpowiednią szczoteczkę. Należy sięgać po aplikatory z włoskami różnej długości, które skutecznie wytuszują nawet najkrótsze rzęsy.
POGRUBIAMY, ALE TYLKO RZĘSY :)
Jeśli wybieramy tusze pogrubiające i unoszące rzęsy to
wybierajmy te ze stożkową szczoteczką, zwężającą się ku górze.
Dodają one objętości oraz widocznie pogrubiają. Szczoteczka powinna
pokrywać każdą rzęsę z osobna, bez sklejania. Jeśli posiadasz
bardzo delikatne i krótkie rzęsy wybierz gumową wersję szczoteczki.
Takie spojrzenie zawróci w głowie niejednemu mężczyźnie. ;-)
Polecamy:
- L'Oreal Volume Million Lashes So Couture
- Estee Lauder Sumptuous Extreme Lash Multiplying Volume Mascara
- Christian
Dior Diorshow New Look
CO NAS KRĘCI, CZYLI PODKRĘCONE NA MAKSA
Gdy stawiamy na tusze zalotnie podkręcające Nasze spojrzenie,
musimy wybierać szczoteczki wyprofilowane na kształt powieki.
Zaakcentuje ona zewnętrzne kąciki oka oraz idealnie wymodeluje
rzęsy. Należy uważać, aby formuła kosmetyku nie była zbyt ciężka,
ponieważ obciąży delikatne włoski.
Polecamy:
WYDŁUŻAMY, CZYLI CZEGO PRAGNIE KAŻDA KOBIETA
Szczoteczka mascary wydłużającej rzęsy powinna przypominać grzebień, posiada szeroko rozstawione ząbki, dzięki którym idealnie rozczeszesz najmniejsze włoski. Zazwyczaj są one ułożone w spirale lub w równy rząd.
Polecamy:
- Helena Rubinstein Lash Queen Feline Blacks
- Yves Saint Laurent Mascara Volume Effet Faux Cils Baby Doll
- CHANEL
Inimitable Mascara Multi-Dimensionnel Waterproof
RZĘSY NICZYM WACHLARZ!
Idealnie wytuszowane rzęsy to kwintesencja każdej kreacji.
Podkreślają urodę, uzupełniają makijaż. Tusz do rzęs znajdziemy w każdej damskiej kosmetyczce, nawet u kobiet, które nie preferują
pełnego makijażu. W firmach oraz instytucjach, gdzie obowiązuje
dress code, nieaprobujący makijażu pozwala się na używanie mascary,
co jest dowodem na to, że podkreślone rzęsy wyglądają po prostu
fenomenalnie!
Wtorek, 19 lipca 2016