Yves Saint Laurent Opium pour Homme

Woda toaletowa spray 50ml
Brak towaru.



4
4
5
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
Figgaro
+3 ukrytych
Uwielbiam
BOCfan
Doliñho5
+2 ukrytych
Używam
Brak zdjęcia
gratek
Devourment
Kollo
Doliñho5

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Yves Saint Laurent Opium pour Homme

Niesamowicie słodki i orientalny. W dodatku bardzo dobra projekcja. Zapach ciągnie za sobą ogon, co w męskich perfumach nie często się zdarza. Flakon dosyć niepozorny, za to obdarzony znakomitym atomizerem (fantastycznie rozpyla).
Te perfumy to prawdziwy męski klasyk, który warto poznać.

 

Najwspanialszy zapach dla mężczyzny. Uzależnia.

 

Mój mąż i ja uwielbiamy ich zapach. Intensywny, trwały, uzależnia jak opium.

 

Tak, woda toaletowa.

 

Czy istnieje lżejsza podobna wersja tego zapachu nadająca się do używania na co dzień?

 

Zapach masakra, używam chyba od 5 lat i nadal nie mogę przestać.

 

Mam pytanie... Czy jest odpowiednik letni tego zapachu? Możecie podać kilka zapachów na lato w stylu Opium tzn. orientalnych?

 

Dobra nuta zapachowa, polecam.

 

Fajny zapach typowy na chłodniejsze dni.

 

Dziś go powąchałem.... Na początku ostry, ale dałem mu się rozwinąć. Po 30 minutach wychodzi delikatna dostojna niemdląca słodycz wanilii i przyprawy. Pięknie skomponowane. Mam 20 lat. Mojej dziewczynie ogólnie się spodobały, ale powiedziała ze lekko dziadkowe i tak myślę czy do eleganckiego ubioru będzie mi pasować.

 

Perfumy dla odważnych... Nie posiadam lecz uwielbiam... Niekoniecznie dla 50-latków(sam mam 18 lat) lecz tak się kojarzą. Trzeba sprostać wyzwaniu, jakim jest używanie tych perfum na co dzień.

 

Jeśli Obsession CK nie jest "dziadkowy" to ja jestem królowa angielska.

 

Obsession nie jest dziadkowy - super.

 

Jeżeli w Raju jest jakiś zapach - to jest nim Opium.

 

Używałem swego czasu YSL Opium 50ml. Po zakończeniu flakoniku nie zdecydowałem się jednak na zakup kolejnego, zapach uważam za przeciętny, mało męski, trochę mydlany. Wersja kobieca YSL Opium bije męską na głowę!

 

Kupiłam Opium dla mojego narzeczonego i są rewelacyjne. Mój facet ma bardzo wybredny gust, ale te strasznie mu się spodobały. Naprawdę polecam. Są strasznie wciągające, intrygujące. Naprawdę można się zapomnieć. Co do dyskusji o wieku narzeczony ma 32 lata :) zapach dobieramy indywidualnie i wiek naprawdę nie ma tu nic do rzeczy. Reasumując: Opium to zapach dla prawdziwego faceta :)

 

Uwielbiam go na facetach, nieziemski, seksowny, tajemniczy, ciepły, wzbudzający zaufanie i co tylko chcecie:)

 

Nie namawiam tylko proponuje wypróbowanie :) I tak się z Tobą nie zgodzę, ze to woda dla dziadków.

 

Robert, nie namawiaj go na CK Obsession. To są perfumy dla starych dziadków.

 

Nie przesadzasz? Opium wcale nie jest takie trwałe, wypróbuj choćby CK Obsession.

 

Mam Aqua Di Gio, Platinum Egoiste, Lacoste Red, Givenchy Pi... Ale nic nie pobije trwałości i zapachu OPIUM! Moim zdaniem skierowana także dla młodszych użytkowników. Mam zaledwie 17 lat i ich używam.

 

Wszystko byłoby ok, gdyby były nieco trwalsze, ale ogólnie zapach świetny.

 

Kupiłam Opium mojemu narzeczonemu, jest nim po prostu zachwycony. Fakt, że lubi perfumy tego typu, tzn. korzenno-orientalne zapachy. Jest to zapach pełen sprzeczności - łączy w sobie słodycz, ale również gorzkość, zapach lasu po deszczu i mokrej ziemi. Niezwykle tajemniczy i uwodzicielski. Zapach z klasą, dostojny i elegancki. Z kategorii tych ponadczasowych.

 

Najlepsza woda, jaką miałem, ale niestety żadna nie utrzymuje się na mojej skórze. Chyba takie pH :/

 

Nie znam tego zapachu, ale sądzę, że każdy powinien używać tego zapachu, który mu się podoba. Osoba ma pokazywać siebie przez zapach, a nie stereotyp.

 

Błagam was! Co wy za głupoty piszecie?! Że niby jak ktoś nie ma 50 lat to nie może pachnieć Opium czy Obsession CK? Ja nie mam 50 lat, nie mam tez 40 ani 30 i kocham te zapachy. A co do Opium jest unikatowe i piękne. Polecam szczególnie wodę perfumowaną. I pamiętajmy, że perfumy dobieramy do swojej osobowości, naszych upodobań, kierujmy się tym, jak się w nich czujemy. Mnie boli głowa od zapachów opartych na cytrusowo-świeżych notach i dobrze się czuję tylko w orientalnych i ciężkich. I w tej kwestii nie ma czegoś co 'wypada' i 'nie wypada'. Myślę, ba, jestem tego pewien, że współcześne mocne i orientalne perfumy na młodym mężczyźnie gwarantują, że będzie zauważony. W końcu będzie się wyróżniał... Niech żyje Opium!

 

To zależy jaką jesteś osobą. Jeśli na codzień nosisz bluzę z kapturem i białe adidasy to nie przystoi. Ja mam 23 i często używam go na wieczór. Uważam, że pasuje do mojego stylu ubierania się, czy zachowania...

 

Jest genialny wg mnie, tylko czy przystoi go używać mając 18 lat?

 

Na prawdę fajny zapach, mam 22 lata i używam go na co dzień, kobiety się za mną oglądają mimo, że nie jestem za bardzo atrakcyjny. Według mnie idealny nie tylko dla facetów po 50-ce, ale także dla młodych. A Dolce.pl to profesjonalna firma.

 

Wspaniały zapach. Nie można przejść obojętnie. Używam od wielu lat. Przede wszystkim oryginalny, zmysłowy na każdą porę dnia z niewielkim wskazaniem na popołudnie - wieczór. Olśniewający w tzw. "ciepłych" krajach. Nie kojarzy się z dezodorantem dla pseudo-sportowców o grubych "karczychach" i łań.

 

Opium, jak już napisano, nie jest zapachem dla każdego, trzeba wiedzieć czego się od zapachu oczekuje. Dla mnie to odskocznia od cytrusowo-słodko-sportowych zapachów, i jako ta odskocznia sprawdza się doskonale. Pewnie, że nie nadaje się na każdą okazje, bo zapachów w pełni uniwersalnych nie ma... Ale ma w sobie to Coś... Nie demonizowałbym również tego, że jest dla facetów od jakiegoś pułapu wieku, to nieprawda, myśląc tymi kategoriami doszlibyśmy do wniosku, że wszyscy ludzie w pewnym wieku winni pachnieć tak samo... A gdzie tu Oryginalność, Kreatywność i Własne JA :-)

 

OPIUM nie dla mas - zapach wspaniały, ale trzeba wiedzieć, jak się z nim obchodzić. OPIUM pochodzi z grupy ciepłych-szorstkich (z tej grupy to m.in. M7 YSL, zielony Paco Rabanne). Dla facetów od 30 roku życia.

 

Super odlot - pachnie super i długo - polecam również dla 29-letnich facetów - dziewczyna moja również poleca - tzn. dostałem od niej w prezencie - to chyba wie co kupiła :))))

 

CK Obsession jest dla facetów po 50-tce, tak samo jak Opium. Nie polecam dla młodych! Sam się "przejechałem". Za to polecam Kenzo pour Homme.

 

Jeśli chodzi o tajemnicze i orientalne zapachy, to CK Obsession bije wszystkie.

 

Uwielbiam mocne i trwałe zapachy. Ten jest najlepszy. A na drugim miejscu M7.

 

Ja również uważam, że jest to zapach dla ludzi nietuzinkowych, odznaczających sie wyjątkową osobowością. Jeden z najlepszych jakie znam. Jego korzenny i orientalny charakter zdecydowanie lepiej sprawdza się wieczorową porą... Nie pozwala przejść obok niego obojętnie.

 

Słabiutki zapach, za ostry.

 

Jak dla mnie to czysta klasyka.. Świetny zapach dla ludzi, którzy lubią wyróżniać się z tłumu swoją oryginalnością. Jednocześnie jest lekko tajemniczy. Cudeńko :)

pozdrawiam

 

...I tak najlepsze jest ROMA UOMO.

 

Już nazwa mówi sama za siebie, jest to zapach bardzo tajemniczy i nie dający się łatwo sklasyfikować. Bardzo ciepły, otulający, trwały, troszkę słodki, przypomina mi tropikalny wieczór w Indiach z jego orientalna magią. Raczej na wieczór, choć sporadycznie stosuję go do pracy. Znam negatywne opinie o nim, ale na pewno jest to zapach oryginalny, polecam!

 

np. Givenchy Pi.

 

Zapach jest cudowny dla mnie, bo w moim guście. Nie cierpię tak popularnych orzeźwiających, cytrusowych perfumików, jakich jest 90%. Uwielbiam wyłącznie oryginalne, orientalne zapachy. Opium byłoby ok, tylko że szybko jakoś blednie. Po godzinie czuć już tylko delikatny aromacik. Mam oryginał. Może to wina tego, że używam bardzo niewielkiej ilości... Zna ktoś jakieś orientalne zapachy i może podać tu?

 

Super zapach, polecam zwłaszcza wodę perfumowaną, jeszcze trwalsza.

 

Ostatnio zdałem sobie sprawę, że Opium właśnie zyskał drugą młodość! To maksymalnie heavy metalowy zapach! Dostojny, dobrze komponuje się z różnymi rodzajami dymu :)

 

Bardzo lubię ten sztyft. Dobrze, że jest tutaj do tego w niskiej cenie, bo już nigdzie go nie ma!!

 

Mnie się kojarzy z kadzidełkami z Indii. Trochę za staroświecki wg mnie.

 

Ten zapach uzależnia. Fahrenheit umarł bo spowszedniał ... niech żyje YSL OPIUM!