Yves Saint Laurent L'Homme Sport

Woda toaletowa spray 100ml
Brak towaru.



0
0
1
0

Wybory użytkowników

Używam
+1 ukryty

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Yves Saint Laurent L'Homme Sport

Ewidentnie czuć, że to jakaś wersja YSL L'Homme. Nie wyczuwam żadnego podobieństwa do Issey Miyake L'Eau d'Issey poza tym, że oba zapachy są świeże. L'Homme Sport to przyzwoity aromat, ale jak ktoś nie lubi tej serii YSL to nie polubi też Sport. Dla mnie woda to jakby elegancja na świeżo. Nie jest to zapach typowo sportowy, tylko po prostu delikatnie odświeżony klasyk. Aromat jest lżejszy i trochę bardziej mydlany od pierwowzoru. Raczej prosty i niewyrafinowany zapach, nie zaskakuje specjalnie, ale jest dość przyjemny i nie drażni. Wyczuwalna werbena, bergamotka, aldehydy, nuty drzewa, kolendra, cedr i żywica. Wszystko poprawnie zbalansowane, kompozycja jest harmonijna i dopracowana. Zapach na pewno nie pasuje do sportowego ubrania, czy na sportowe okazje. To raczej propozycja dla kogoś, kto potrzebuje świeżości w bardziej eleganckim wydaniu. Woda pasuje na wiosnę i lato, z pominięciem upałów. Trwałość trochę gorsza niż w przypadku klasycznej wersji. Zapach czuję na sobie 6-7 godzin, zaś klasyka ponad 8. Projekcja dość dobra, aromat jest wyczuwalny w otoczeniu. Moim zdaniem woda nie jest zła i może się podobać, ale za dużo mniejsze pieniądze można kupić coś znacznie lepszego w tym typie.

 

Zapach bardzo ładny, elegancki i świeży. Podoba się kobietom. Raczej na wyjścia, niż do sportu, jakby to mogła sugerować nazwa. Nie ma absolutnie nic wspólnego z podstawową wersją L'Homme od YSL, przypomina mi o wiele bardziej L'Eau d'Issey pour Homme. Trwałość bardzo dobra, czuć go nawet po prysznicu. Szczerze polecam!

 

Znakomity, świeży zapach dla aktywnych mężczyzn! Polecam. ;-)

 

Podobny do oryginału, ale bardziej świeży.

 

Co do trwałości - chyba to już etykieta tej marki. Tak zapachy YSL są jakby to ująć nietrwałe na skórze, lecz dość dobrze utrzymują się na odzieży czym różnią się od spray za 40pln. Jednak czy o to chodzi?

 

Pamięta ktoś zielony Adidas Adventure? Ten zapach jest niemal identyczny.

 

Ładny zapach, ale trwałość... Słaba ;/

 

Dziś go wachałem w stacjonarnej perfumerii. Nie jest dobrze. YSL zawsze robił świetne i trwałe zapachy, a tu niestety wpadka! Abstrahując od marnej trwałości to sam zapach jest bardzo wtórny, nie rozwija się, jest taki nijaki, banalny. Szkoda, bo YSL to jeden z moich ukochanych producentów. Na lato polecam cuda w stylu Prada Łuna Rossa lub Zegna Uomo. Wielka klasa i cudowną projekcja w obu przypadkach.

 

Zapach ładny, trwałość hmm mogła by być lepsza.

 

Niezły świeżak. Przypomina mi klasycznego L'homme
z nutą Cifu lub odświeżacza do powietrza. Na ciepłe dni jak najbardziej.