Paco Rabanne 1 Million Prive

Woda perfumowana spray 100ml
Brak towaru.



0
0
0
0

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Paco Rabanne 1 Million Prive

Krótko mówiąc gorąco polecam, zapach nie przypomina za bardzo pierwowzoru przez co nie jest tak popularny na "dresach na ulicy".

 

Lepsze od pierwowzoru co się rzadko zdarza w świecie perfum, mniej popularne i nie podrabiane nagminnie. To właśnie sprawiło, że na urodziny mężowi kupiłam ten zapach.

 

Straszny słodziak. Pasuje idealnie do metroseksualnego faceta, natomiast zupełnie nie pasuje do twardziela lub rockowca. Trwałość i projekcja bardzo dobre.

 

Perfumy są bardzo eleganckie. Zapach zmysłowy. Zapach długotrwały. Polecam.

 

Też zauważyłem w perfumerii iż jest to zapach mniej słodki i bardziej tytoniowy oraz elegancki. Myślę, że kolejny flakon to właśnie będzie Prive a nie 1 Milion.

 

Zapach fajny, jednak przy zakupie prezentu dla męża zdecydowałam się jednak na wersję podstawową, gdyż to ona najbardziej mi się podoba.

 

Zdecydowanie wygrywa ze swoim starszym bratem 1 Million pod każdym względem. Jest bardziej męski mniej nachalny i nie przesłodzony jak pierwowzór.

 

To chyba pierwszy, jedyny, porządny PR 1 Million. Aromat może robić naprawdę dobre wrażenie, w przeciwieństwie do klasyka. W niedużym stopniu jest to kopia pierwowzoru, ale sam typ słodyczy jest porównywalny, tylko lżejszy. Sprawdzałem zapach jedynie na nadgarstku w perfumerii. Byłem ciekawy co do tej wody, bo czytałem dość pochlebne recenzje blogerów, którzy na klasycznym 1 Million nie zostawili suchej nitki. Wersja Prive jest zdecydowanie bardziej gustowna, dopracowana i czuć, że to klasowy zapach. W przeciwieństwie do pierwowzoru, nie jest to przesłodzony, zbyt ciężki i nietaktowny zlepek. Wyczuwalny cynamon, mandarynka, mirt, tytoń, paczuli, i fasolka tonka. Nie ma żadnych syntetycznych i tandetnych akcentów, aromat jest bardzo solidny. Ma się wrażenie, że firma bardzo przyłożyła się do tej kompozycji, chcąc zdobyć trochę po klasku wśród pasjonatów i koneserów perfum. Zapach Prive jest wyjątkowo przyjemny i wręcz apetyczny. Pierwsze skojarzenie to jakby szarlotka, albo jakiś mus jabłkowy z cynamonem. Aromat nie ewoluuje znacząco i przebiega raczej prostolinijnie. Przez cały czas trwania wyraźnie przeplata się cynamon. Duży plus za to, że jest to dosyć męski typ słodyczy i woń nie przypomina zapachów damskich. Woda jest uniwersalna, ale do użytku jedynie w okresie jesienno-zimowym. Pasuje dla mężczyzn w każdym wieku. Nadaje się na wieczór, specjalne okazje, formalne spotkania i do użytku codziennego. Zapach jest dość trwały i nośny, ale nie tak jak klasyk, który jest tytanem pod tym względem. Zdecydowanie zachęcam wszystkich do wypróbowania Prive.

 

Zdecydowanie lepszy od pierwszego melona. Mniej słodki, słodkość nie tak ulepna. Trwałość bardzo dobra, projekcja troszkę słabsza, niż w pierwotnej wersji. Ogólnie fajna sprawa.

 

Trochę cięższy, bliskoskórny i słodszy, ale ogólnie po testach nadgarstkowych jestem zauroczony.

 

Cynamon, cynamon i jeszcze raz cynamon...