Moschino Forever

Woda toaletowa spray 100ml
Brak towaru.



3
3
5
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
Brak zdjęcia
Brak zdjęcia
+1 ukryty
Uwielbiam
Brak zdjęcia
Jarecky
+1 ukryty
Używam
Lucjan
Brak zdjęcia
Brak zdjęcia
Jarecky
+1 ukryty

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Moschino Forever

Bardzo interesujący, nietuzinkowy i wyjątkowo przyjemny zapach bez udziwnień. Aromat odrobinę elegancki, bezpieczny i z pewnością nie razi, bo jest łatwy w odbiorze. Połączenie klasyki z nowoczesnością i oryginalnością. To trochę jakby bardziej męska i słodsza wersja Moshino Uomo. Może mam dziwne skojarzenia, ale dla mnie to jakby krzyżówka Uomo i Mont Blanc Presence, doprawiona męskim mydełkiem. Generalnie kompozycja ziołowo-słodkawa, choć słodycz jest raczej umiarkowana i lekka. Wyczuwalny anyż, bergamotka, cytrusy, fasolka tonka, pieprz, szałwia, wetyweria i sandałowiec. Zapach bardzo zmienny, wyraźnie rozwija się i ewoluuje dosłownie od świeżaka do słodziaka. Trudno się do czegoś przyczepić w tej wodzie i jest to zapach ceniony przez pasjonatów na forach i blogach. Woń wyjątkowo podoba się kobietom (podobnie jak Moshino Uomo). Bardzo dobra trwałość, zaś projekcja średnia. Propozycja raczej dla dojrzałych mężczyzn. Idealny zapach codzienny, choć myślę, że na upartego sprawdzi się on też przy specjalnych okazjach. Perfumy robią wrażenie całorocznych (z pominięciem skrajnych upałów i mrozów). Osobiście używałbym ich wiosną i ciepłą jesienią na co dzień i swobodne okazje. Testowałem niedawno próbkę perfum i mam je w planach zakupowych. Zanim nie znałem wody, chciałem kupić Moshino Uomo, ale ostatecznie jestem zdecydowany na Forever. Z przekonaniem polecam, bo to bardzo fajny zapach.

 

Już w pierwszym kontakcie wyróżnia się na tle innych mainstreamowych propozycji. Podobny do Dolce&Gabbana Pour Homme. Otwarcie zdecydowanie ciężkie, pyliste, anyżowe. Wraz z upływem czasu wyłaniają się ziołowe akordy, szałwia i czarny pieprz. Po nieco ponad czterech godzinach, pojawia się wetiwerowa zieleń. Zapach intryguje i ładnie rozwija się na skórze.

 

Zapach moim zdaniem bardzo męski, długo się utrzymuje.

 

Kupowanie zapachów w ciemno to fajna zabawa, tylko trochę droga ;-)

 

Na tę chwilę na okres jesienno zimowy mój faworyt. Ciepły, że tak powiem, słodkawy, ale nie uciążliwy. Dobrze zbalansowany. Masz ochotę się nim otulić. W jakiś sposób czuć jakby słodkawą wiśnie gdzieś w nucie i to we wszystkich bazach, chodź w składzie jej nie ma. Raczej uniwersalny. Chodź dla nastolatka w dresach nie pasuje. Do biura czy na wieczór leży jak ulał.

 

Delikatniejszy i słodszy od starszego brata Uomo, wypas!

 

Z reguły po jakimś czasie nudzę się zapachami i nie zdarzyło się nigdy, żebym kupił drugi raz ten sam flakon, aż do teraz, bo wiem na pewno, że Moschino Forever jest zapachem, który będzie zawsze na mojej półce. Nie wiem co jest w tej kompozycji, ale absolutnie uzależniłem się od tego zapachu. Natalie Lorson(twórczyni zapachu) popełniła niezwykle piękny klasyczny, a jednocześnie nowoczesny zapach. Kompozycja wspaniale się zmienia/ewoluuje na skórze, dobra projekcja i ponadprzeciętna, bo ok. 10 godzinna trwałość zapachu(u mnie) dopełnia całości. Ktoś porównuje Forever do Platinum Egoiste(który miałem) - w mojej opinii Moschino jest lepszym zapachem od dzieła Chanel. Polecam!

 

Jeszcze coś ważnego - moja uwaga po dłuższym "wwąchaniu się" w Moschino Forever (do znawców tematu): podobnie pachną Celine Pour Homme i Sonia Rykiel Grey Homme - oba zapachy niezwykle piękne i równie niezwykle rzadkie do zdobycia.

 

Max ma rację, najlepszy chyba zapach od Moschino. Co prawda mało w nim Chanel PE, mało D&G Pour Homme, a najwięcej z wcześniejszego Moschino Uomo. Mimo wszystko świetny, przyciąga płeć przeciwną.

 

Ciekawy, klasycznie pachnący zapach. Przypomina mi coś między Chanel Platinum Egoiste, Moschino Uomo i Dolce and Gabbana Pour Homme. Biorąc pod uwagę powyższe skojarzenia, zapach dla mężczyzn, raczej nie spodoba się chłopcom. Według mnie od 25 lat wzwyż. Trwały, trzyma około 6 - 7 godzin, wyczuwalny dla otoczenia. Komplementowany przez koleżanki z pracy : ). Zbiera świetne recenzje na zachodnich portalach perfumiarskich. Uchodzi za najciekawszą męską premierę 2011 roku. Zdecydowanie polecam.