Kenzo L'Eau Kenzo

Woda toaletowa spray 100ml
Cena Dolce.pl 196 zł   1,96 zł/ml
Dostępny. Wysyłka w przeciągu 24 godzin *
szt.
0
5
4
0

Wybory użytkowników

Uwielbiam
Brak zdjęcia
Voodia
+3 ukrytych
Używam
Brak zdjęcia
Wielka Imperatorka
Voodia
+1 ukryty

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Kenzo L'Eau Kenzo

Długo zastanawiałam się nad zapachem tych perfum. Jednak postanowiłam zaryzykować i postawić na nie, jako zapach na co dzień. Jestem miłośniczka lekkich i świeżych perfum, a ten zapach okazał się strzałem w dziesiątkę! Nie są zbyt ciężkie, a co z tym idzie nie są bardzo trwałe. Lekka woń cytrusów wydobywająca się z flakonika od razu wprawia mnie w dobry nastrój :)

 

Zapach z 1996 roku, a wciąż nowoczesny, ale inaczej niż obecne nowości. Świeży, inny, trwały, oryginalny w swojej prostocie, zwracający uwagę w ten piękny delikatny sposób... :)

 

Zapach lekki, przejrzysty, przyjemny, niestety bardzo nietrwały. To bardziej mgiełka odświeżająca, niż woda toaletowa.

 

Piękny, po raz kolejny do niego wróciłam.
Perfumeria, na 5!

 

Wróciłam do niego po pięciu latach. Ja się starzeję, a on nie.

 

Nudny, mocno świeży zapach. Taki codzienny, zdecydowanie letni. Nietrwały.

 

Delikatny, orzeźwiający zapach w sam raz na upalne dni. Niesie że sobą świeżość i ochłodę. Klasyczny zapach na lato.

 

Zapach bardzo lekki, chłodny, dobry na upalne dni, ale generalnie niezbyt ciekawy.

 

Zapach klasyk. "Stary", ale zawsze latem sobie go nabywam. :) Na mnie trzyma się świetnie! To woda toaletowa, ale i tak czuję ją bardzo długo na ubraniach, nawet na drugi dzień, aż jestem zdziwiona. Na letnie dni uwielbiam go i zawsze będę mieć na swojej półce. :-) Kenzo to Kenzo!

 

Od wielu lat mój ulubiony zapach na letnie dni. Świeże, orzeźwiające perfumy z rewelacyjną trwałością (u mnie trzymają się na skórze co najmniej 6-8 godzin). Są jak zimny, górski wodospad w upalny dzień!

 

Świeży zapach, bardziej na sezon wiosenno-letni, ale ja tak je lubię, że używam przez cały rok. :)

 

Perfumy takie sobie. Bardzo nietrwały, specyficzny zapach. Akurat nie dla mnie.

 

Niesamowita świeżość i orzeźwienie nawet w bardzo upalne dni. Używam go od wielu lat, a gdy czasem zimą zamarzę o letnim wieczorze z ukochanym, to otulam się mgiełką perfum i już jest magia, a mój ukochany jest tuż, tuż (też uwielbia ten zapach). Polecam!!!

 

Klasyk, z którym żaden "hit sezonu" nie wygra. Świeżość w czystej postaci, bez drażniących naleciałości typu cytrynka-ogóreczek. Kojarzy się z kąpielą w krystalicznie czystym jeziorze strojnym w lilie wodne pod koniec upalnego dnia. Dla mnie to po prostu zapach lata. Od wielu, wielu lat...
PS. Zestaw upominkowy w pięknym pudełku, co czyni zeń doskonały prezent.

 

Przyjemny wodny zapach, wydaje mi się, że jednak nie każdy go doceni, dlatego polecam paniom powyżej 25 roku życia, jest elegancki i chłodzi latem, zupełnie niesłodki, świetnie skomponowany, dla mnie odskocznia od słodkich perfum, które najczęściej używam.

 

Bardzo przyjemny zapach na letnie dni.

 

Najlepszy na lato! Mroźny, orzeźwiający, dodaje energii.

 

Uwielbiam ten niepowtarzalny zmysłowy zapach, są to moje ulubione perfumy! Mają niepowtarzalny zapach lekkiej świeżości z nutką charakteru - idealne dla mnie całodobowo i całorocznie! J'adore L'Eau Par Kenzo!

 

Doskonale komponuje się ze skóra, czują go inni, a ja nie, dokładnie tak mają zachowywać się idealne perfumy. Stworzył je Olivier Cresp jeden z najsłynniejszych "nosów". Jego perfumy tworzą i tworzyły nowe tendencje, tak jak pierwsze na rynku perfumy "pyszna słodkość", czyli ANGEL (Thierry Mugler), jest kreatorem wielu doskonałych perfum. Oto niektóre hity: LIGHT BLUE(D&G), SCARLETT(Cacharel), NINA (Nina Ricci), NOA (Cacharel). Uwaga: lansuje nowe perfumy, które maja przełamać dotychczasowe tendencje (czyli kwiatowo-owocowe-ciastkowe), nazywają się VALENTINA ASSOLUTO (nie są zbyt podobne do VALENTINA) i stworzył je dla Valentino. Co do Kenzo to są jak łyk świeżej wody z czystego strumyka. Uwielbiam. Są delikatne, ale tez bardzo długotrwale.

 

Bardzo ulotny, niewyczuwalny w 3 minuty po użyciu, na ubraniach nie pozostawia najmniejszego śladu zapachowego. Za taką cenę trzeba się zastanowić przed kupnem.

 

Świeżość. Energia. Subtelna, a jednocześnie orzeźwiająca zmysłowość. Harmonia ze Światem, z przyrodą. Z samym sobą. Ekologicznie pozytywny. Zapach "czysty", a jednocześnie trwały. Niesie nas na spotkanie, niesiemy go na spotkanie. Jest jak powiew wiatru, bryza morska. Ciężki i lekki jednocześnie. Wyraźny i ulotny.

 

Świeży zapach, raczej na wiosnę, lato. Kupiłam, bo bardzo podobał mi się u koleżanki, na mnie niestety pachniał już trochę inaczej... Mimo to polecam, szczególnie młodym!:)

 

Zapach ładny, świeży, idealny na lato i bardzo trwały... Jednak nie do końca w moim typie (chyba za bardzo kwiatowy); zdecydowanie wolę Acqua Di Gio Armaniego, chyba będę musiała go komuś podarować ; ) Za to perfumeria na medal!!! Świetny kontakt, błyskawiczna przesyłka i oczywiście konkurencyjne ceny. Gorąco polecam!!!

 

Mam je od wczoraj przyzwyczajam się mam nadzieje, że przypadną mi do gustu. Zawsze używałam AMOR AMOR!

 

Ogórek - nie ogórek... Dla mnie super świeżość:D.

 

Dla mnie to zapach morskiej bryzy. Świeży, lekki i taki niesamowity. Nie da się go pomylić z zapachem żadnych innych perfum, co dla mnie jest dużym plusem. Mimo, że od czasu do czasu sprezentuję sobie jakąś inną wodę to jednak zawsze powracam do mojego L'Eau Par Kenzo.

 

Dobry świeżak na lato. Poprawia nastrój.

 

Wczoraj miałam okazje przetestować te perfumy i powiem, że wiele sobie obiecywałam po tym zapachu, ale mocno się rozczarowałam, nie tak sobie ten zapach wyobrażałam, a szkoda, bo szukam czegoś fajnego na lato.

 

Zbyt duszący dla mnie, przypomina troszeczkę perfumy mojej babci, nie urzekł mnie.

 

Śmierdzi pieprzem.

 

Piękny zapach, lecz bardzo nietrwały....:-(((

 

Zapach inny od tych, których dotychczas używałam Paco Rabanne Pour Elle, XS ale ogólnie niezły, mam go od rana na sobie.

 

Bardzo ładne, charakterystyczne, a lubię takie zapachy jak Code lub Insolence. Wszystko zależy od pory roku, dnia, nastroju...

 

Mój ulubiony zapach na lato, zawsze do niego wracam!!!

 

Natalia Oreiro lubi skoszoną trawę, a to nie ten zapach, te są wodne.

 

Śliczny, świeży zapach dodający energii. Polecam perfumerię Dolce.pl. Już wiele razy zamawiałam tutaj perfumy i za każdym razem były oryginalne. Jak dotąd się nie zawiodłam. Fachowa i miła obsługa. Pozdrawiam.

 

Bardzo świeży i z lekką nutką słodyczy w nucie bazy. Absolutnie nie duszący i nikogo głowa od niego nie rozboli. Dziękuję firmie dolce.pl za szybką realizację zamówienia i rzetelną obsługę, polecam ten zapach i tę perfumerię.

 

Bardzo ładne:)

 

Ja używałam go około pięciu lat... Świetny delikatny zapach, doskonale się w nim czułam:)

 

Cudowny, delikatny zapach na upalne dni. Świeży - przebija się przez niego woń jakichś delikatnych kwiatów, i ta świeżość wody. Coś jak zapach lodu, połączony z delikatnym sorbetem. Śliczne!

PS
Zapach ogórka - faktycznie wyczuwalny:) Ale przez to perfum pachnie świeżością. A Armani Code? Tylko na zimę, gdyż jest to ciężki zapach. Jeżeli ktoś lubi Code - normalne, że lekkie zapachy nie będą mu odpowiadać;)

 

Zapach ten jest obrzydliwy!!! Jak wcześniej tutaj poprzedniczki słusznie zauważyły przypomina on zapach ogórka!!! Absolutne nic!!!
Ale gusta są różne. A popieram Kate co do Armani Code i Hugo Boss XX :D

 

Czasami mam ochotę na coś innego, chodzę, szukam.... Zawsze wracam do tego. Bez niego nie czuję się sobą l;)

 

Bardzo nietrwałe, typowo wodne, skojarzenia: ogórki, rosa, kostki do wc i cedr, ładne, ale nie powalają, podobne do Truth C. Klein'a

 

Nie mam pojęcia czemu, ale ten zapach przypomina mi zapach ogórków i coś w rodzaju kostki do WC. Absolutne zero moim zdaniem. Nie umywa się to do Armani Code czy Hugo Boss XX. Ale cóż lata robią swoje :)

 

Od kilku lat jest moim zapachem. Uwielbiany przez mojego mężczyznę. Lekki, świeży, subtelny, orzeźwiający :)

 

Bardzo drażniący.

 

Bardzo delikatne a zarazem trwałe. Na pewno nie na zimę. Nie polecam tym, którzy tak jak ja, lubią pachnieć odrobiną słodyczy.

 

W przeciwieństwie do Karolki, L'Eau par Kenzo to moja prawdziwa miłość, do której wracam nieustannie od 11 lat. Ten zapach jeszcze nigdy mi się nie znudził, choć czasem sprawię sobie coś innego, zawsze wracam do mojej ulubionej wody. Leciutki, nieduszący, subtelny i trwały... Cała szafa nimi pachnie:)

 

O matko, zakochałam się szybko i odkochałam szybko. Widać, nie była to prawdziwa miłość. Teraz, na samą myśl, że mogłabym nim pachnieć, mam dreszcze ;/ Męczy, dusi, śmierdzi. Świeży - może i tak, ale w dziwny sposób. Albo się go kocha albo nienawidzi ;/ Ja po prostu, przeżyłam z nim krótki romans ;)

 

Mój ulubiony zapach lata - polecam!

 

Super zapach, taki delikatny, świeży, idealny na każdą okazję :)

 

Właśnie go kupiłam :) Jest super. Ja wyczuwam w nim goryczkę i pieprz.

 

Śliczny zapaszek, lecz mógłby być bardziej trwały, tego typu zapachy najbardziej mi się podobają. Delikatny, świeży, wodny, no jednym słowem cudo!!

 

Bardzo ładne, świeżutkie, trwałe, ale szukam dalej. Chcę znaleźć coś, co mnie powali na kolana.

 

Cuuuuuuudowne! Szczególnie, ze dostałam je przed 15-ma minutami od swojego chłopaka, który wrócił po dłłłłłłłłłługiej nieobecności. Już na zawsze pozostanie dla mnie najpiękniejszym zapachem ;)

 

Nic specjalnego. Zapach taki sobie. Nietrwały.