Flower by Kenzo Creamy Body Milk
Adres e-mail podany przy korzystaniu z funkcji powiadamiania będzie użyty wyłącznie do wysłania powiadomienia. Po wysyłce powiadomienia lub upływie terminu wspomniany adres e-mail zostanie usunięty z bazy.
Jeśli produkt jest wciąż produkowany i będzie dostępny, powróci do oferty Dolce.pl. Witryna Dolce.pl jest aktualizowana codziennie.
Flower by Kenzo
Perfumy damskie Kenzo | |
Kategoria | Damskie balsamy perfumowane |
Marka | Kenzo |
Linia | Flower by Kenzo |
Premiera | 2000 |
Forma | Mleczko |
Pojemność | 150 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: hedion, cyklosal, mandarynka, jaśmin.
Nuty serca: róża bułgarska, fiołek, dziki głóg, akacja farneza.
Baza: wanilia, opopanaks, białe piżmo.
Flower by Kenzo łączy trzy harmonie: kwiatowe nuty, wibrujące i pełne barwy, ciepłą wanilię i piżmo, tworzące zmysłową aurę oraz energetyzujący hedion i cyklosal. Zapach zmysłowy, kwiatowy. Na dzień.
EAN/UPC: 3274871925855
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Flower by Kenzo Creamy Body Milk
Tak - podobny do zapachu kremu NIVEA, wyrazisty, na chłodną jesień, zimę. Pudrowy, ale ziemisty, duszny. Nie jest to żadna milutka, pluszowa słodycz, nie wspominając już o cukierkowej. Moje odczucie to mix wszystkich zapachów, pachnideł starszych pań wypsikanych do kościoła + lilie do dekoracji ołtarza. Mam podobne uczucie jak "Lejdi" przy wąchaniu tego zapachu - smutek, bo zapach ten nie otula mnie ciepłym, kwiatowym obłoczkiem, lecz ma nutę duszności i budzi dystans.
Aromat euforyzujący z gatunku kochać, albo nienawidzić. Słodkie, ale z nutką cierpkości. Ktoś pisał powyżej, że czuje krem Nivea. Tak, jest, ale przełamany wonią kwiatu. Mimo "zawiesistości" nie męczy. Aromat maku(?), głogu(?) dodaje lekkości i przełamuje główny akord. Charakterystyczny, niezapomniany, zwraca uwagę otoczenia.
Koszmar!!!! Po kilku minutach zaczyna boleć głowa.... Nie polecam!
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.