Hermes 24, Faubourg

katefit

Piękny zapach, bogaty bukiet, kompozycję odbieram jako całość. W taką pogodę jak dziś, deszcz i 16 stopni zapach jest piękny. Odbieram go bez duszenia się. Ciepły, szyprowy, trwały!!!!! Ot co, trwałość niesamowita. Nie krzyczy, że jestem z lat 90-tych. Nie taki typowy jak np. RED DOOR. Ma nutkę retro, ale w obecnych czasach też można go nosić.
Na wielkie wyjścia też się nadaje, na sezon zimniejszy jak najbardziej. Nie użyłabym tych perfum w ciepłe dni wiosny lub lata.
Polecam, mam próbkę edp, ale zaopatrzę się we flakon, muszę tylko być przy "kasie".

Wejmutka

Jak dla mnie za bardzo retro zapach. Podoba mi się butelka. Myślałam, że będzie elegancki i kwiatowy, ale jednak to nie to.

Eliza M.

Zapach, w którym czuć starą, dobrą szkołę perfumiarstwa. Składniki są tak dobrze zmieszane, że nie potrafię wyróżnić poszczególnych nut. Mogę za to opisać swoje doznania - perfumy są bardzo eleganckie, wytworne, bogate, intensywne i bardzo trwałe. Z pewnością nie nadają się do noszenia na co dzień, a raczej na wyjątkowe okazje. Warte swojej ceny i warto mieć je w swojej kolekcji.

Gośka

Prawdziwy szyk i klasa. Moim zdanie na specjalne okazję, kupiłam flakonik 15 ml, w ciemno pewnie mi trochę posłuży. Wystarczą dwie aplikacje na szyję i czuję cały dzień tę dystyngowaną woń. Nie jest to uwodziciel czy przytulacz. Mnie się kojarzy z klasą, z pozycją społeczną, z wyrobionym smakiem i nienagannym obyciem i manierami. Zapach pracuje na skórze i ładnie ewoluuje, nie dusi a jest wyczuwalny, nie narzuca się. Trochę mi przypomina Organzę, ale przez chwilę tylko. Początek jest bardzo fajny, z czasem zapach pachnie jak puder używany już trochę, i ta faza już mniej mi pasuje. Piękny jest na powietrzu i przy wilgotnej aurze, wtedy ten puder nie wychodzi tak wyraźnie. Kojarzę z dzieciństwa, podobnie pachnących perfum używała ciocia. W paczce był gratisik, obsługa jak zwykle na 5 :)

Kasia

Nietuzinkowy i oryginalny zapach. Idealny na lato.