Guerlain L'Instant de Guerlain pour Homme

Woda toaletowa spray 100ml
Brak towaru.



4
7
1
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
Gulka
+3 ukrytych
Uwielbiam
Zielarz
+6 ukrytych
Używam
+1 ukryty

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Guerlain L'Instant de Guerlain pour Homme

Kupiłam w ciemno, opierając się na dobrych opiniach użytkowników, jako prezent dla męża. Przychylam się do wszystkich pozytywnych ocen tego zapachu. Jest po prostu wspaniały!! Świeży, ale nie ulotny, męski, ale nie ciężki. Bardzo elegancki, pasujący na tzw. "wielkie wyjście" ale również na "imieniny u cioci". Na co dzień jest zbyt wykwintny, chociaż jeśli ktoś ma ważne spotkanie biznesowe, czemu nie.... Gorąco polecam!

 

Naprawdę mega zapach.

 

Mój ulubiony zapach. Od lat go stosuję i polecam innym! Wszyscy, którzy kupili je z mojego polecenia, wracają do nich! POLECAM MOJEGO GUERLAINA!!!

 

To mój drugi flakon i zdecydowanie nie ostatni. Zapach trwały i niepowtarzalny. Idealnie nadaje się na wieczór. Latem trzeba z nim uważać. :)

 

Prosty, elegancki, dla dojrzałego mężczyzny. Zapach długo się trzyma i zwraca uwagę kobiet. Głęboki, mocny, kuszący i tajemniczy.

 

Jeden z najpiękniejszych męskich zapachów. Mój mąż pierwszy raz poczuł go i kupił w Paryżu, i od tego czasu, z małymi przerwami na inne zapachy, są to jego perfumy nr 1.

 

Calvin Klein Encounter pachnie bardzo podobnie, chwilami miałem wrażenie, że wręcz identycznie.

 

Witam. Niedawno zakupiłem ten zacny perfum i jestem nim zauroczony. Żaden perfum jaki mam, a mam ich sporo, nie zrobił na mnie takiego wrażenie jak L'Instant EDP. Polecam każdemu kto gustuje w ciężkich i słodkich zapachach. Trwałość mnie powaliła, pachnę nim cały dzień.

 

Kilka dni temu zajechał do mnie L'Instant de Guerlain pour Homme. Czysta rewelacja :D
Jestem perfumo_maniakiem, w swojej kolekcji mam bardzo wiele różnych zapachów, ale ten po kilku dniach użytkowania znajduje się w pierwszej 5 top zapachów.

 

Oczywiście muszę dodać, że trwały i ma odpowiednią projekcję. W końcu to EDP.

 

Jednak zostanie moim zapachem na specjalne okazje, na jesień i chłodniejsze miesiące. Po długich poszukiwaniach jednak ten wygrywa. Po prostu nie ma nic podobnego. Naprawdę elegancki i charakterystyczny. Piękna nuta kakao, ale nie w typowo słodki sposób. Zapach ciepły i świdrujący zarazem. Naprawdę piękny!

 

Zgadzam się z Lucjanem w 100% używam tego zapachu już 4 rok. Powiem jedno jest to cudo warte każdej ceny:) dowodem jest zawsze pytanie w pracy jaki to perfum? Ale to moja słodka tajemnica. Polecam ten zapach wszystkim którzy cenią klasę. Ten zapach ma to coś:)))) Natomiast opinia Lucjana jest strzałem w 10. Dzięki.

 

Jeśli spacerujesz przez życie - z Tą jedyną, jeśli jest Ci dany ten zaszczyt, lub samemu mając za towarzyszkę nadzieję, która raz płonie jasno a raz prawie, że gaśnie, ale zawsze z Tobą pozostanie, bo to kotwica duszy - musisz mieć przy sobie L'Instant. Jeśli masz swoje zasady, jedynie dzięki którym potrafisz istnieć w tym coraz bardziej podłym i niewrażliwym na ludzką krzywdę świecie, ten zapach będzie jak Twoje imię, którego w dokumentach nikt nigdy nie zawarł.
Przepiękna kompozycja nie pozwalająca się ubrać w absolutnie żadne ramy - na kilkadziesiąt zapachów, jakich używam w skali całego roku ten właśnie jest kompletny pod każdym względem i nie mam złudzeń, że dopełnia moją osobowość. Życzę każdemu, kto ma w swojej talii życia 4 asy : HONOR, GODNOŚĆ, UCZCIWOŚĆ, ODWAGA, aby dodał joker'a jakim jest to cudo od Guerlain'a. W każdej sytuacji życiowej, kiedy przyjdzie rozłożyć karty, ta nawet najboleśniejsza z pozoru porażka stanie się niepodzielnym zwycięstwem.

 

Dzisiaj przyszła paczka kurierem. Zapach piękny, arcydzieło, a kupowałem w ciemno sugerując się opiniami klientów i nie zawiodłem się. Po prostu super, zostanie ze mną na zawsze wersja edt. Aha trwały.

 

Po prostu SUPER, teraz wiele innych w porównaniu z nimi - oczywiście z tej półki, wydają mi się niszowymi jak z pospolitych sieciówek.

 

To bardzo ciekawy i charakterystyczny zapach, mój nos go lubi... Może bez jakiejś przesadnej miłości, ale lubi :) podoba mi się w nim jego charyzma i oryginalność co jest na prawdę rzadkie jeśli chodzi o perfumy... Jest to zapach budzący emocje - jedni go ubóstwiają inni uważają (co mnie najbardziej rozbawiło) za zapach wilgotnej spleśniałej piwnicy ;)

 

Piszę na temat wersji EDT.

Ten zapach powoduje, że oglądam się sam za sobą. Jest nieziemski, kosmiczny. Gdy jadę autobusem i mam go na sobie, dostrzegam subtelne spojrzenia kobiet, a często delikatny uśmiech. Jest moim sekretem, komponuje się doskonale z moją osobowością.

Gdy pół roku temu pierwszy raz w życiu poczułem Instant, wiedziałem, że coś z tego się urodzi. Był niesamowicie intrygujący, musiałem poznać go bliżej. To tak, jakbyście dostrzegli w tłumie wyjątkową kobietę i wiedzieli, że jest Wam przeznaczona.

Komu mogę polecić? Facetom z zasadami, spacerującymi przez życie, a nie goniącymi za nim. Tym, którzy znają siłę i wartość swojej osoby, którzy mają swoją wrażliwość na piękno, którzy widzą detale niezauważane przez innych.

 

Jeśli chodzi o trwałość EDT, to zaznaczam, że na mojej skórze jest DRUZGOCĄCA tzn po 18tu godzinach go jeszcze czuje. Tak, że rewelka.

 

Zamierzam nabyć. Psiknąłem na próbę nadgarstek. Na pasku słabiutko. W połączeniu ze skórą świetnie się rozwija. Początkowo ostry, później słodko świeży trochę orientalny, lekko pieprzny, pudrowy hah masa sprzeczności jednym słowem przez co wyjątkowy dla indywidualisty na chłodne dni zima ewentualnie jesień wieczór. W ciągu dnia mimo wszystko(przerobiona cała masa zapachów) Armani Acqua Di Gio bądź Issey Miyake.

 

Kupiłem... Zapłaciłem 309 zł a można było taniej. Fajny elegancki nietuzinkowy, wytworny. Dawkuje jak antybiotyk, działa uskrzydla. Inni czują ja... Jak przystało słabiej.

 

Używam tej wody od kilku lat, zarówno po goleniu, toaletowej i perfumowanej. I choć kuszą mnie inne zapachy (wcześniej używałem wielu innych), to za każdym razem z satysfakcją odnajduję spokój i w jakimś względzie też - samego siebie - w Guerlainie L'Instant. Ten zapach to arystokracja i niezmywalna elegancja, głębia tajemnic wysublimowanych doznań, to zapach godnych ludzi, dumnych, ale nie zarozumiałych.

 

@Ali jest różnica między EDP a EDT i to dosyć spora. Po pierwsze inaczej pachną te dwa cuda, a po drugie EDP zdecydowanie wygrywa pod względem trwałości. Oczywiście to kwestia gustu, ale pod względem ceny 75ml EDP lepiej wypada niż 125ml EDT.

 

Miałam próbkę wody toaletowej i muszę przyznać, ze mam ochotę zamówić go dla siebie, zastanawiam się tylko czy nie kupić EDP chociaż wyczytałam, ze w zapachu jest różnica i mam obawy czy tez mi przypadnie do gustu tak jak EDT, które są cudowne.

 

Postanowiłem sprawdzić jednocześnie na nadgarstkach dwa – moim zdaniem – jedne z najciekawszych słodkich zapachów, dostępnych powszechnie. Mówię tutaj o L’Instant (woda toaletowa) oraz Romie Uomo od Laury Biagiotti. Co nie znaczy, że to są zapachy podobne do siebie, ale po prostu byłem ciekaw.
Otwarcie Romy niezwykle słodkie. Na szczęście zapach się klaruje. I mimo, że Roma jest bardzo wyrafinowana, L’Instant jest jakby bardziej wielowymiarowy. Bardziej niepokorny, wytrawny, ale cały czas super elegancki, lekko herbaciano-kawowy. Chyba po prostu więcej w nim nieco sprzecznych nut zapachowych, dlatego tam ciągle się coś dzieje. Jest – według mnie – również bardziej trwały. Ale…z czasem ta jego nieskazitelna elegancja zaczyna się trochę nudzić. Powoli wychodzi na wierzch niezwykła wyjątkowość Romy (nuta zapachowa nie do pomylenia). L’Instant jest cały czas słodki, natomiast kompozycja Romy – też słodka – ma coś takiego w sobie, że się nie narzuca, nie męczy i do końca intryguje. Z przyjemnością się ten zapach odświeża, przysuwając nos do nadgarstka.
Oba zapachy świetne, najwyższa półka, ale ja chyba jednak wolę Romę.

 

Używam już chyba z 15 butelkę i dziś kupiłem następną dla mnie to jak dobrze skrojony garnitur pasuje jak ulał ;) polecam wszystkim chętnym.

 

Zapach CZYSTA PERFEKCJA. W skali 1 do 10 daję 15 i basta.

 

Używam go sama mimo iż jest to zapach dla mężczyzn. Na kobiecie i tak pachnie inaczej.

Określę go krótko: klasa, elegancja, trwałość, nietuzinkowość. Używam go wieczorami, ew. popołudniu w zimne dni. Rano raczej za ciężki.

Ludzie z pracy często mnie pytają czym tak pięknie pachnę. Tego zapachu nie uda się nie zauważyć.

 

Zdradziłem Gucci Envy, ale nie na stałe. Guerlain-trwały jak diabli, pachnę nim cały dzień, nie jestem żadnym dziadkiem, po powrocie z pracy w pokoju unosi się od rana L'instant. Zapach z ogonem, polecam na jesień/zimę.

 

Zgadzam się z Tobą Aneczko. Klasyka nade wszystko. Pozdrawiam serdecznie.

 

Arcydzieło.

 

Cieszę się, że mogłem pomóc. Jeszcze bardziej cieszy mnie fakt, że są ludzie, którzy lubią poszukiwać i eksperymentować z zapachami, tym samym wyróżniając się z tłumu. Taki jest właśnie zapach CH Chic. Niepodobny do żadnego innego.

 

Dziękuje koledze(koleżance) z 11 sierpnia 2009 roku który(która) poleciła mi CHIC for Man Caroliny Herrery.
Zapach jest boski, trochę to trwało, bo dopiero teraz moglem sobie na niego pozwolić, ale było warto. CUDO!!!!!!!!
Mieszkam w małym miasteczku... Jakie plusy????
Tylko ja pachnę CHIC for Man.
Pozdrawiam wszystkich...

 

Doskonały pod każdym względem. Bardzo trwały, wyrazisty, a zarazem delikatny. Wersja EDP raczej na wieczór, EDT troszkę lżejsza. Polecam dla tych, którzy lubią się wyróżnić z tłumu.

 

Ludzie co wy piszecie? Nie ma czegoś takiego jak zapach dla dziadka, dla wnuczka, na lato, na zimę. Nie kompromitujcie się.

Co do zapachu. Jest świetny.

 

Wspaniały zapach dla dziadka.

 

Zapach jeden z ciekawszych, słodko-tytoniowy, wieczorowy, z klasą, niestety... Nie z mojej bajki, dla kogoś dystyngowanego, starszego, poważnego, może za parę lat...

 

Wielkie dzięki za alternatywę - na pewno nie omieszkam go sprawdzić, tym bardziej, że po sprawdzeniu wyglądu flakonu, jestem niemalże pewien, iż widziałem go w niejednej perfumerii (bardzo charakterystyczny) :).

 

Może i ten zapach podpada pod unisex, ale większość zapachów niszowych to unisex'y. Jeśli jesteś indywidualistą to wypróbuj Pro Fvmvm Roma Fumidus. Nie będę zdradzał więcej szczegółów tego zapachu, ale oryginalności nie można mu odmówić.

 

Ciepły i ostry (dzięki pieprzowi) zapach. Mniej świdruje w nosie w porównaniu do 212 CH. Jak bym miał określić jego woń, to byłby to delikatniejszy Gucci Pour Homme, z lekkim świdrowaniem od pieprzu w nosie z dołożonym zapachem makowca (zmielonego maku) :) elegancki zapach...

 

Są dwie grupy docelowe odbiorców: Ci którzy kochają Fahrenheita, przy tym nienawidząc Chanel Egoiste, oraz Ci, którzy nienawidzą Fahrenheita, a kochają Egoiste. Jeden z przedmówców stwierdził, że ten Guerlain jest jego numerem 2, zaraz po Egoiste, tak więc domniemam, że należysz do tej drugiej grupy odbiorców ;). Niestety ja należę do pierwszej i zarówno Egoiste, jak i ten Guerlain nie leżą mi zupełnie... Nie zrozumcie mnie źle, zdecydowanie doceniam klasę tej wody, bo czuć ją bez dwóch zdań, ale zapach jest tak dziwaczny, że nawet ja - nieposkromiony indywidualista, nie potrafiłbym czuć się swobodnie z tym zapachem. Uwielbiam niektóre dziwaczne zapachy, np. Issey Miyake L'Eau Bleue d'Issey na tyle, że śmiem stwierdzić, iż nie mogę już doczekać się wiosny, by go przyodziać na skórę... Ale L'Instant na upartego wrzuciłbym w linię unisex i nic złego by w tym nie było... Właśnie tak postrzegam tą wodę. Jeśli ten Guerlain jest dla kogoś stworzony, to bynajmniej jest to bardzo niszowy target populacji i mam tutaj na myśli faceta po 30 roku życia w bardzo eleganckim odzieniu. W innym wypadku, zapach ten traci bardzo wiele i wręcz jest chybionym zakupem będąc na czyimś młodszym karku.

 

Zapach przyjemny i ciepły, szkoda, że tak mocno przypomina mi damskie perfumy Armani Emporio for Her (SHE) :) Pozdrawiam.

 

Nie wiem czemu wszyscy zachwycają się tym zapachem. Czytając wasze opinie myślałem, że będzie to coś nieprzeciętnego. Jednak myliłem się! Tak pachną babcie po 70tce. A dokładnie ich ubrania, nie wiem skąd to skojarzenie, ale tak w istocie jest! Nic szczególnego...

 

Dolce.pl dlaczego nie macie tego zapachu w wersji EDP, przecież one się różnią od siebie wersja perfumowana jest mocniejsza, cieplejsza i przede wszystkim trwalsza od zwykłej toaletowej. Zdecydowanie lepsza.

Przyp. Dolce.pl: Mamy ten zapach - ale pojawia się i znika.

 

Zapach rewelacyjny, mocny, chłodny, ale dający poczucie ciepła, idealny na dzisiejszą pogodę, choć moja żona twierdzi, że taki księżowski;op No cóż zwiększa szanse na pokuszenie;op.

 

Zapach bardzo ładny i bardzo trwały. Intensywny i ciepły. Według mnie pasuje dla faceta ok. 40-tki. Na wieczór i do eleganckiego garnituru.

 

Klasa dla szanujących się ludzi, świadomych swojej wartości, ale nie na pokaz. Jeden z wiecznych dla mnie zapachów.

 

Zdumiewający i nieuchwytny! Droga, jaką przechodzi od nuty głowy do linii podstawy, zadziwia różnorodnością doznań. Najpierw uderza intensywnością, wręcz nachalnością olejku anyżowego i cytrusów, by łagodniejąc, przechodzić w jaśmin, drzewo sandałowe i kawę. Szalenie bogaty zapach, absolutnie unikatowy. Jeden z najpiękniejszych w historii sztuki perfumeryjnej. Doprawdy - wyszukana elegancja. Tylko dla wymagających wielbicieli perfumeryjnego piękna. Aha, trwały!

 

Zapach megatrwały, bardzo męski, sexy i wieczorowy. Nuty określam jako pudrowo-korzenne, ma coś z Emporio Home Armaniego, chociaż zdecydowanie chłodniejszy. Zapach utrzymuje się cały dzień, wyczuwam go na mężu po dniu pracy, on twierdzi, że sam go czuje na sobie. Wart swojej ceny, chociażby przez to, że bywa w 125 ml pojemności.

 

Aaahahahahaha!!! Dropsy z Biedronki wymiatają :D
A zapach - trwały, elegancki, bez cienia "landrynek". Polecam miłośnikom perfum drzewnych, przyprawowych i orientalnych (dla mnie to taki "lightowy orient" właśnie) :)

 

Jeżeli według Ciebie Guerlain pachnie jak landrynki to bez urazy, ale nie chciałbym wąchać perfum których używasz, pewnie pachną jak dropsy z Biedronki.

 

To nie jest zapach DLA MĘŻCZYZN! Jak mężczyzna może pachnieć torebką landrynek? Co za czasy nastały, że płeć przeciwna pachnie L'Instant i One Million...

 

Piękny, spokojny zapach. Klasa sama w sobie... Poprawia samopoczucie... Jak mercedes klasy E... Nie musi ciągnąć się rzeką aromatu... Wiesz, że masz go na sobie i to wystarcza byś czuł się dobrze ubrany...

 

Rzeczywiście ciekawy, przypomina w 100% Givenchy Very Irresistible oraz Thierry Mugler A*Men.

 

Dla mnie Guerlain Instant jest przepiękny, ale po prostu pasuje do bankietów i bali. A Gucci, o którym wspomniałem jest dla mnie genialny, bo jest nieziemsko trwały, pozostawia rzeczywiście otoczkę, jest piękny, acz specyficzny, dlatego osobiście radzę go wypróbować, bo za pierwszym razem przypominał mi lilie na weselach lub pogrzebach :D.

 

Dziękuje koledze wyżej, to dobry znak, że myślimy o tym samym, bo też brałem pod uwagę Gucci Envy, nie wiem jak pachnie, ale nuty zapachowe zachęcają do kupna, chodzi mi też po głowie Chic C.H, ale zobaczymy. Jeszcze o Guerlain, wiedziałem, że ładniej pachnie od innych, ale kiedy dałem się psiknąć koledze z pracy dopiero przekonałem się, jak powalający i cudowny jest ten zapach, nuta głowy super, ale nuta serca powaliła mnie na kolana. Kto lubi takie nuty może kupować bez zastanawiania. Nawet po wypraniu, zapach jeszcze zostaje na ubraniu, tak, że trwałość nie wymaga komentarza.

 

Polecam diora Homme, Davidoff Good Life, Gucci Envy (chociaż bardziej na wieczór).

 

Polecam Joop! Jump (bardzo trwały) i Carolina Herrera Chic (oryginalny zapach, mało popularny, którego nie czuć na co drugim mężczyźnie; na początku świeży, potem korzenno ciepły)

 

Jak napisałem wyżej zapach nie wymaga komentarza, ale mam pytanko do forumowiczów: szukam zapachu takiego, żeby pasował właśnie na zbliżająca się jesien i zimę, najlepiej taki od rana do popołudnia, bo na wieczory mam właśnie Guerlain"a i Armaniego Code, chociaż myślę, ze Armani pasuje na cały dzień, ale lubię mieć co jakiś czas coś nowego, dzięki i pozdrawiam.

 

Tej wody nie można nie mieć. Jest jedyna w swoim rodzaju, pragnę dodać, że cena może jest wysoka, ale bierze się to z tego, że Guerlain używa do ich produkcji tylko naturalnych składników.

Pytanie do Dolce.pl: mam tę wodę od 1,5 roku, czy jest jakiś okres w jakim trzeba ją zużyć, czy można się psikać tak długo aż po prostu się skończy np. za 2 lata. Oszczędzam, bo jest super!

Przyp.Dolce.pl:
Wody toaletowe i perfumowane najlepiej zużyć w ciągu maksymalnie 3 lat.

 

Jednak wersja EDP niekoniecznie będzie odpowiednia na co dzień do zwykłego, luźnego stroju. Dobre na jesień i zimę, ale raczej na wieczór. Lepiej jednak używać ich sporadycznie, na wieczór do eleganckiego stroju.

 

Wersja EDP - Extreme - naprawdę piękny zapach. W końcu po długich poszukiwaniach znalazłem zapach dla siebie na jesień i zimę. Zdecydowanie lepszy, intensywniejszy oraz trwalszy niż EDT. Pięknie rozwijająca się nuta kakao - tak rzadko występująca w męskich zapachach. Perfumy słodkie (ale nie mdlące ani metroseksualne), męskie, eleganckie. Odpowiednia intensywność oraz bardzo dobra trwałość. To pachnidło jest dla mnie stworzone!!!

 

EDP jest zdecydowanie cięższa, wręcz balsamiczna. Wyraźnie czuć nutę kakao.

 

Nie rozumiem dlaczego Dolce nie oddziela komentarzy dla wersji EDT i EDP, toż to dwa różne zapachy.

Przyp. Dolce.pl: Tak, są to dwa różniące się zapachy, jednakże należą do tej samej linii.

 

Jest bardzo trwały, zarówno EDT jak i EDP.

 

Zapach bardzo ładny, a czy ktoś orientuje się jak z jego trwałością?

 

Wczoraj popsikałem się w sklepie, po 14 godz i kąpieli jeszcze pachnie, zamówiłem 2 godz temu :)

 

Ten zapach oddaje w pełni historię tej firmy. Czuję się jak Ludwik XVI.

 

To ewenement wśród zapachów, niepowtarzalny, inny.... Zdecydowanie polecam. Bardzo trwały, a przy tym pięknie układa się na skórze. To mój numer dwa... Zaraz po CHANEL Platinum Egoiste.

 

Jak z trwałością?

 

Fantastyczny - zmysłowy i pobudzający... Tylko dla indywidualisty...

 

STRASZNY!