Gucci Guilty pour Homme

Zestaw upominkowy EDT 90ml + balsam po goleniu 75ml + żel pod prysznic 50ml
Brak towaru.



0
1
0
0

Wybory użytkowników

Uwielbiam
Brak zdjęcia

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Gucci Guilty pour Homme

Rewelacja, wspaniały, cudowny.

 

Boski i tyle w tym temacie.

 

Witam, od dłuższego czasu obserwuję opinie na temat tego zapachu. I mało jest pozytywnych opinii, a negatywy piszą ci, co używali pierwszych zapachów Gucciego, które są zupełnie inne. Mam świra na punkcie perfum i moja Kobieta wkurza się, jak spędzam większość czasu w perfumeriach jak gdzieś jeździmy na zakupy. Kupiłem sobie ten zapach, bo wydawał mi się ciekawy. Jak się okazało miałem rację. Wiele kobiet chwali mnie, że cudownie pachnę, a jak ludzie mówią takie komplementy to znaczy, że coś w takim zapachu musi być. Wcześniej używałem przez 3 lata Givenchy BLUE LABEL. Wszyscy wkoło wychwalali, ale chciałem coś zmienić, więc po wielu testach padła decyzja na Gucci Guility. Do BLUE LABEL na pewno powrócę, bo to jest zapach stworzony dla mnie, ale Gucci Guility to też bardzo fajny zapach :) i polecam śmiało, a na pewno nie będziecie żałowali. Ktoś jeszcze pisał, że jest słaby też nie prawda, bo trwałość ma naprawdę dobrą... Pozdrawiam.

 

Czy to tylko moje odczucie, ale czy zwykły Guilty nie wydaje się trwalszy od Guilty Intense.

 

Super, cudowne.

 

Nie liczyłbym na to, widzisz wersja Intense już się pojawiła, bo ta jest mizerna. Warto zacząć myśleć o starych zapachach jako przykład - YSL reaktywuje swoje stare pozycje zapachowe... Mam nadzieje ze to samo zrobi Gucci, bo z tymi zapachami może sobie konkurować z Lacoste.

 

Tak szanowana marka Gucci takimi zapachami świata nie podbije. Kolejny zapach dla mas który nic w sobie nie ma. Gdzie te czasy Envy, Rush czy pour homme gdzie na każdy zapach czekało się z utęsknieniem. Dziś Gucci produkuje na masową skalę średniej klasy zapachy.

 

Gucci ratuje sobie wizerunek wersją Intense, która niebawem się pojawi, niestety szacunek straciłem do marki z odejściem Tom Forda, i zrezygnowaniem przez Fride zatrudnianiem prawdziwych perfumiarzy, a nie firmę P&G, która może wydawać piankę do golenia Gillet, ostatnia dobra udana kompozycja to Gucci II, a ostatnia to poziom Hugo Bossa, który regularnie wydaje 2 zapachy w przeciągu roku... Jeżeli komuś zależny na takich zapachach to bardzo proszę, dobrze, że Dior i Chanel nie upadł tak nisko.

 

Zapach fajny, ale jak dla mnie to lżejsza wersja D&G The One...

 

Wspaniały i wytrawny, jak dobre wino. Dopiero po kilku chwilach od spryskania skóry staniesz się świadkiem jego genialności. Niestety nie potrafię opisać jego nut zapachowych, ale zapewniam, że warto przetestować go w perfumerii. Skomplikowany i myślę, że dlatego tak wyjątkowy.

 

Mi również przypomina CK Free :) Może dlatego mi się podoba ;) Ale Calvin chyba ciut delikatniejszy... To się wymawia "giuilti" czy jak?

 

Jeśli chodzi o trwałość zapachu to jest ona na bardzo zadowalającym poziomie. U mnie utrzymuje się dłużej od zachwalanego przez wielu Allure Sport. Fakt, że zapachy marki są produkowane przez Procter&Gamble wcale nie musi oznaczać, że produkt jest marnej jakości. Jeśli chodzi o zapach to jest to moim zdaniem bardzo dobra kompozycja, połączenie klasycznych nut jak cytryna czy lawenda oraz paczula i cedr sprawił, że zapach jest zmysłowy, świeży a zarazem lekko słodki. Zapach syntetyczny (jak znaczna większość selektywnych) ale jest ciekawy. Marne wypowiedzi typu "Niech oni zatrudnia jakiegoś porządnego perfumiarza, i zrezygnują z P&G jeżeli jeszcze chcą się liczyć na rynku..." niewiele wnoszą. Fakt autor ma prawo tak napisać, jednak tego typu komentarze są ciut ciut żenujące. Jeśli komuś się nie podoba ten zapach wcale nie musi go wąchać, kupować, jest tego od groma... Jeśli ktoś szuka nietuzinkowych, wyszukanych zapachów wytwarzanych z naturalnych esencji a nie "syntetycznych gniotów" polecam zainteresować się zapachami niszowymi. Jeśli komuś zależy żeby po prostu dobrze pachnieć ten zapach z pewnością się sprawdzi. Gucci Guilty jest bardzo udanym zapachem spośród wielu selektywnych nowości.

 

Niech oni zatrudnia jakiegoś porządnego perfumiarza, i zrezygnują z P&G jeżeli jeszcze chcą się liczyć na rynku, bo samo logo Gucci już na pewno nikogo nie zachęci do zakupu zapachu...

 

Nr 1!!! Nic dodać nic ująć! Ktoś pisał ze krótko trzymają na ciele, sorry, koleś, pomyłka, miałeś chyba podróby!!!! Polecam.

 

Do Av@tar:
to oni tak już od trzech ostatnich propozycji dają oddech od klasyków i nic się nie zapowiada żeby to się miało zmienić.

 

Zapach nawet fajny, ale trwałość na mojej skórze 4h niestety ;/

 

Nie obchodzi mnie, że jest dyrektor taki czy owaki; interesuje mnie ZAPACH, więc piszę o nim. Nie uważam zapachów GUCCI, że są nędzne, bo to opinia laika. Tylko myślę, że dali odetchnąć od znanych już wszystkim klasyków (Envy, Pour Homme) i dlatego powstał Guilty.

 

Szkoda gadać, nawet paczula i cedr nie ratują tego syntetycznego gniota. Generalnie padaczka totalna na męskich półkach od kilku lat. I na lepsze się nie zanosi.
Pozostaje klasyka, albo po prostu nisza(jeśli kogoś stać):(

 

Nie jest to zły zapach, ale według mnie pachnie identycznie jak CK Free.

 

Tak jasne, tak samo, jak na sport, kwestia czasu i te zapachy po roku będą totalnie zapomniane i wycofane...

 

Żadnej przerwy sobie nie zrobili, w ogóle widzę ze pojecia nie masz co tam się dzieje, dyrektor kreatywny jest zupełnie inny, druga sprawa P&G... A zapach moim zdaniem jest nędzny, gorszy od nowego Bossa Orange.

 

Według mnie świetny zapach... Na pewno marka Gucci sporo zarobi na tych perfumach;) Z jednej strony ma coś z Lacosty szarej i z Bossa Energise... Jednak czuć w nim coś nowego. Trwałość średnia od 4 do 6 godzin.

 

Po co w ogóle pisać o tych klasykach... Przecież każdy wie, jak pachną. Ten zapach to dobre antidotum na duchotę tego świata. Tak, jak już ktoś napisał, że jest zapachem bezpiecznym,(może być stosowany na każdą okazję), myślę, że kreatorzy Gucci zrobili sobie przerwę na śniadanie...

 

Nie ma sensu opisywać tego zapachu... Mamy tyle dobrych, poprzednich zapachów od nich :
Gucci Envy, Rush, PH 1, PH2, dla mało wymagających Gucci by Gucci PH - reszta nie liczy się..

 

No masz rację, ale Gucci to zawsze była ekskluzywna marka, niepowtarzalna, bez zamienników. Od czasu przejęcia przez P&G, to się zmieniło, niestety na gorsze. Envy i PH zyskały sobie miano majstersztyków, również na tym forum jest tego wyraz.
Pozdrawiam!

 

Przyjemny zapaszek, troszkę słodkawy, ma coś z Bossa faktycznie, mi to nie przeszkadza, dobrze, że to nie jest ta szkoła stara co Envy czy PH, bo po co wchodzić drugi raz do tej samej rzeki? Jak ktoś chce to niech sobie kupi Envy i PH, po problemie.

 

Ponieważ już jest, pozwolę sobie powtórzyć to, co już o nim napisałem. Jakby ktoś zawiązał mi oczy i dał powąchać, powiedziałbym, że to Boss, nowy CK albo coś na wzór. Pachnie bardzo miło, lecz jest taki... Zwykły. A Envy, PH raczej zamienników nie mają.
Na pewno dobry, bezpieczny zapach, ale wymagających zawiedzie.