Givenchy Gentlemen Only Intense

Woda toaletowa spray 50ml
Brak towaru.



0
0
0
0

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Givenchy Gentlemen Only Intense

Zamówiłam mojemu chłopakowi te perfumy na gwiazdkę, ponieważ kiedyś dostał próbkę i bardzo nam się spodobały. W sklepie stacjonarnym trzeba zapłacić sporo kasy za te perfumy. Zdecydowałam się zamówić na Dolce.pl chociaż nie spodziewałam się cudów, ponieważ już raz zamawiałam perfumy z innej strony i byłam strasznie zawiedziona. Stwierdziłam, że jeszcze raz spróbuję, tym razem z innej strony, no i nie zawiodłam się. :) Perfumy są genialne, zapach jest identyczny jak te w drogeriach, a co najważniejsze naprawdę bardzo długo utrzymuje się na skórze. I do tego oryginalnie zapakowane. :) Na pewno jeszcze nie raz zamówię jakieś perfumy z tej strony. Gorąco polecam! :)

 

Podobny nieco do swojego poprzednika (wyczuwam mandarynkę w otwarciu), ale dla mnie gorszy. Jest słodszy od Gentlemen Only, moim zdaniem przesadzili z tonką w tym zapachu. Drydown jest dość przyjemny, kadzidlany, szczególnie przez ostatnie 3 godziny trwania na skórze. Jednak dla mnie to trochę tak, jakby Givenchy wzięło Armani Codę, wrzuciło tam trochę więcej mandarynki i na koniec doprawiło pieprzem i kadzidłem. Ja od Gentlemen Only Intense zdecydowanie wolę Gentlemen Only, który ma więcej charakteru - jest bardzo dobrym, przyprawowym zapachem, z kadzidlanym finiszem.

 

Na początku jest słodka mandarynka, później zapach robi się słodki z elementami skóry. Baza to kadzidło, ale na mojej skórze mniej wyczuwalne, niż w Gentlemen Only.
Wolę jego o rok młodszego brata, gdyż jest mniej słodki, bardziej przyprawowy i ma bardziej uwypuklone kadzidło.

 

Zapach identyczny do Animale Animale, a droższy ponad trzykrotnie. Po Givenchy spodziewałem się czegoś lepszego!

 

Na początku jest cytrusowo, potem dochodzi lekka słodycz. Końcowa faza wg mnie zbliżona do D&G The One Gentleman.