Givenchy Eaudemoiselle

Woda toaletowa spray 100ml
Brak towaru.



2
1
0
1

Wybory użytkowników

Chcę mieć
Feerie
+1 ukryty
Uwielbiam
Sylwia5000
Nie dla mnie
Liv87

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Givenchy Eaudemoiselle

Romantyczny, nieco nostalgiczny zapach. W pięknym, nieco staromodnym stylu. Jednak świeży, dość lekki. Z klasą. Pasuje dla romantyczek w wieku 20-40 lat.

 

Oceniam tester 100ml. Produkt z korkiem, co bardzo mnie ucieszyło. Data produkcji - styczeń 2012 (choć według firmy miał być marzec 2012). Zapach obłędny, dla mnie niepowtarzalny, bardzo trwały, na skórze ponad 12h, na ubraniach 1,5 tygodnia. Dziękuję za udaną transakcje i polecam ten produkt.

 

Edit:
banalny na pewno nie jest, ze nietrwały-z tym się absolutnie nie zgodzę, a już owocowy?? Jest specyficzny nawet bardzo, aczkolwiek po kilkakrotnym przetestowaniu wiem już ze znają się osoby, które zachwyci, a po tym jak spieramy się na jego temat mam ochotę do niego podejść na poważnie:p.

 

Najpiękniejszy zapach na świecie; ) muszę go mieć ;) te perfumy są jak zaklęcie...

 

R e w e l a c j a :-) polecam.

 

Zakochałam się :) w tym zapachu......

 

A ja polecam Dance with Givenchy.

 

Ładny zapach, podoba się moim znajomym.
Polecam.

 

W klimacie starych Guerlain'ów.

Nareszcie coś z klasą wśród zalewu tandety i bylejakości! Na pewno nie spodoba się fankom Escady i innych banałów - bardziej wysublimowane gusta będą potrafiły docenić tę - niełatwą, acz bardzo ciekawą kompozycję.

Harmonijny, elegancki szypr, taki troszkę ocieplony i wygładzony, nieco pozbawiony szorstkości - ale wciąż z pazurem. Świetny do pracy. Jeden z niewielu nowych zapachów, który nie jest do bólu słodki.

 

Bardzo udana kompozycja!

 

I mogłoby się myśleć, iż nowy zapach w takiej rodzinie to będzie COŚ! Przepraszam bardzo panie którym przypadł do gustu... Dla mnie jakaś masakra rodem z krypty! Nie mogłam wytrzymać jadąc do domu po spryskaniu się nim w perfumerii... Gdybym podróżowała jakimś publicznym środkiem transportu chyba zapadłabym się pod podłogę... Na nieszczęście trwały, bleee.