Elizabeth Arden Red Door
Red Door
Perfumy damskie Elizabeth Arden | |
Kategoria | Damskie wody toaletowe |
Marka | Elizabeth Arden |
Linia | Red Door |
Premiera | 1989 |
Pojemność | 30 ml |
Nuty zapachowe
Nuty głowy: śliwka, fiołek, brzoskwinia, anyż, róża.
Nuty serca: miód, goździk, tuberoza, orchidea, frezja, lilia, jaśmin, ylang-ylang, konwalia, róża.
Baza: drewno sandałowe, ambra, piżmo, benzoes, wetyweria, heliotrop, cedr.
Szykowny i luksusowy – taki jest zapach Red Door Elizabeth Arden. Skomponowany z rzadkich, wykwintnych nut kwiatowych, tworzących elegancki bukiet zapachowy, uwodzi i zniewala. Red Door to bogata i zmysłowa kompozycja idealna do wieczorowej sukienki.
EAN/UPC: 085805114435
Termin wysyłki liczony jest od chwili potwierdzenia zamówienia w przypadku zamówień pobraniowych. W przypadku zamówień opłacanych przelewem lub kartą, termin realizacji liczony jest od zaksięgowania wpłaty. W wyjątkowych sytuacjach czas realizacji może ulec wydłużeniu.
Zdjęcia produktów prosimy traktować jako poglądowe. Mogą występować rozbieżności, np. ze względu na różnice pojemności czy modyfikacje produktu przez producenta.
Twoja opinia
- Baw się i pisz, co myślisz!
Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.
Opinie o Elizabeth Arden Red Door
Podobają mi się kiedy pachnie nimi moja mama. Sama bym się nimi nie spryskała. Ciężkie, trochę duszące. Ale kolejne nuty rozwijają się świetnie. Jednak tak jak napisałam tylko toleruję je na kimś.
W latach 90-tych używałam ich wiele lat, kochałam je, nie wyobrażałam sobie dnia bez nich. To były czasy pojedynczych perfumerii, resztka Pewexu, zakupów w strefach wolnocłowych, wybór mały - ale jednak był, a ja się od nich nie mogłam odczepić, albo one ode mnie. Teraz nie odnajduje niczego, co mogło mi się w nich aż tak podobać ;) a jednak nadal mam małą porcję 25 ml, ot tak z sentymentu.
Mogą być, ale bez rewelacji.
Skojarzenia: Poison Ch.Diora, miód, bukiet akacji, słońce.
Są bardzo przytłaczające, mocne, używam ich tylko czasami, bo coś mnie do nich ciągnie, potem się jednak rozczarowuję, bo nie mogę ich na sobie znieść. Nie wiem czy się do nich kiedyś przekonam.
Kojarzą mi się z ruskimi perfumami z kiosku za 5 zł. Ciężkie i duszące.
Firma NANOSOFT nie odpowiada za treści wprowadzane przez użytkowników witryny Dolce.pl.
Firma NANOSOFT zastrzega sobie prawo do niepublikowania treści wprowadzanych przez użytkowników wg własnych kryteriów.