Davidoff Echo

Woda toaletowa spray 100ml
Brak towaru.



1
0
2
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
Zuzka
Używam
Wojtek79
Brak zdjęcia

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Davidoff Echo

Mi ten zapach odpowiada, ale jest to dość charakterystyczny świeżak, w porównaniu z większością pozycji w tym typie. Nie ma tu popularnych kwiatów, cytrusów, czy akcentów wodnych. Z jednej strony zapach jest banalny i prosty, ale też przyjemny, bezpieczny i pociągający. Dla mnie woda jest niezła, choć nie jest wybitna. Aromat chłodny, energetyczny, trochę metaliczny, bardzo świeży, wyrazisty i lekko pikantny. Czuć przyprawy, papryczkę chili, drewno, zamsz i piżmo. Faktycznie, woń przypomina trochę mydełko, albo jakiś proszek do prania. Zapach jest dosyć płaski, ale mimo to w niedużym stopniu ewoluuje na skórze. Początkowo aromat bardzo świeży, po czym przechodzi w nuty odrobinę korzenne, zaś kończy się na drewnianej i zamszowej bazie. Jednak od początku do końca przeważa raczej ta sama nuta, tylko oczywiście później nieco wygaszona. Ogólnie to dość nowoczesny zapach, ale też syntetyczny i suchy. Świetnie pasuje dla aktywnych i młodych mężczyzn do użytku codziennego. Oczywiście woda idealna na wiosnę i lato, choć osobiście na skrajny upał wolałbym coś innego, bardziej cytrusowego i wodnego. Echo może fajnie pobudzać do działania w ciepłe, letnie i wiosenne poranki. Testowałem próbkę i przyznam, że byłbym skłonny używać wodę. Aktualnie jednak zakup nie wchodzi w grę, bo mam teraz w kolekcji parę innych perfum w tym typie. Trwałość Echo jest niestety średnia. Trochę lepiej jest z projekcją, bo zapach jest dosyć wyraźny i nośny (przynajmniej początkowo). Generalnie woda nie jest zła, więc zachęcam do przetestowania. Może Davidoff nie robi wybitnych perfum, ale to w miarę przyzwoite zapachy i w dobrych cenach.

 

Zapach świetny. Podoba się kobietom i na nie działa. Bossy, Diesle i im podobne mogą się tylko schować. :)

 

Zapach świeży, ładny, poprawny, ale bez większej głębi. Skojarzenie ze świeżym praniem jest tu jak najbardziej odpowiednie. Nie jest to świeżość w stylu wody kolońskiej, tylko bardziej w stylu proszku do prania lub mydła. :) Raczej nie rozwija się specjalnie, od początku do końca pachnie podobnie. Trwałość przeciętna.

 

Bardzo polecam!

 

Miałem kilka podejść do tego zapachu, co kilka lat wracam do testowania próbek i za każdym razem rezygnuję z zakupu. Pierwsze wrażenie to zawsze euforia świeżości, ale później czegoś jednak brakuje... Jednak wolę bardziej konkretne Azzaro Chrome Legend.

 

Zimny, stalowy, metaliczny zapach, tak bym go określił. Takie skojarzenia. Lubię go.