Christian Dior Dune pour Homme

Woda toaletowa spray 100ml
Cena Dolce.pl 462 zł   4,62 zł/ml
Dostępny. Wysyłka w 2 - 4 dni roboczych *
szt.
9
3
5
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
Brak zdjęcia
Kollo
Brak zdjęcia
Brak zdjęcia
+5 ukrytych
Uwielbiam
Zielarz
Brak zdjęcia
Lucjan
Używam
Lucjan
Zielarz
Brak zdjęcia
andre250
+1 ukryty

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Christian Dior Dune pour Homme

Rzeczywiście Dune wycofał wszelkie dezodoranty, wody po goleniu, w sprzedaży oficjalnej jest tylko woda toaletowa, co do wypowiedzi Konrada uważam, że zapach jest ekstra, ale jest nietrwały. Jeżeli mój poprzednik nie rozumie, skąd te zarzuty, polecam spróbować Egoista lub Thierry Mugler A-men, to zrozumie dlaczego tyle osób ma zarzuty wobec trwałości Dune.

 

Bardzo elegancki i jak już ktoś zauważył naturalny zapach, który po prostu nie może się nie podobać. Polecam.

 

Wspaniały, świeży męski zapach. Świeży w rozumieniu zielono-drzewno-świeży, a nie jak w przypadku większości innych zapachów, cytrynowo. Bardzo dostojny, stonowany, nie wypełnia ordynarnie całego wnętrza i nie przytłacza. Zapach prawdziwego gentlemana, paniom również bardzo się podoba. Zawsze będę chętnie kupować kolejne flakony.

 

Piękny. Zielony, niesłodki, niesyntetyczny, z bardzo naturalnie podaną zielonością figi. Bardzo trwały, użyty około 10 godzin temu nadal wyraźnie pachnie, na ubraniach nawet na drugi dzień. Dłużej nie trzeba, bo później trzeba się umyć a ciuchy wyprać. ;) Otoczenie komplementuje wodę, zarówno kobiety jak i mężczyźni, ja bardzo lubię je nosić i nie przejmuję się etykietką "pour homme". Polecam wypróbować również paniom, które, tak jak ja, nie lubią namolnych słodziaków w rodzaju wszechobecnego LVEB.

 

Bardzo wykwintna i przyjemna woń - idealna na wiosnę, nieupalne dni w lato i wczesną jesienią. Na mnie bardzo trwała. Czuje je na sobie po 10 godzin od aplikacji choć zapach po około 4 godzinach staje się bliskoskórny, to nadal jest wyraźnie wyczuwalny. Polecam z czystym sumieniem perfumy i sklep.

 

Zapach klasyczny, świeżo-mydlany, bardzo bliskoskórny i nietrwały, co go jak dla mnie dyskwalifikuje :) po pół godziny go prawie nie czuć, polecam więc jedynie tym, co chcą pachnieć bardzo dyskretnie;)

 

Zapach przypadł mi do gusty. Jest idealny, nie dokucza otoczeniu, ma dużą trwałość i podoba się koleżankom z pracy. :-)

 

Klasyk wiecznie żywy. Moim zdaniem to bardzo udana woda i nie jestem odosobniony w tym stwierdzeniu. To takie perfumy, które większości nie mogą się nie podobać. Wspaniała woń na miarę dzieła sztuki. Zapach jest naturalny, elegancki, spokojny, grzeczny, typowo zielony i bez fajerwerków. Bardzo urokliwa kompozycja. Aromat bez ekstrawagancji i wyrafinowania, co w tym przypadku wcale nie jest wadą. W dużym stopniu to zapach świeży i drzewno-wodny. Czuć bazylię, liście owocowych roślin, mandarynkę, szałwię, tonkę i drewno. Wszystko bardzo klarowne i harmonijne. Łatwo rozpoznaje się poszczególne akcenty, nie ma mowy o żadnym syntetycznym zlepku. Mam podobnie jak poprzednio komentujący Marcin P, czyli ciągle odkładam zakup Dune, kupując coś innego. Dotychczas testowałem jedynie próbkę. Dziwne, że damska wersja to zupełnie inna kategoria. Męska woda to typowy, klasyczny i elegancki świeżak, zaś damska jest raczej słodsza i cięższa. Nawet kolorystyczny design jest zupełnie inny. Męski Dune to raczej dyskretny zapach. Faktycznie, wyczuwalny jest z bliska, nie ma mowy o żadnym ogonie. Sama trwałość jest w miarę dobra, ale gorsza niż chociażby Homme Dior'a. Propozycja raczej nie dla nastolatków. Woda pasuje dla dojrzałych, eleganckich, spokojnych i ułożonych mężczyzn, ceniących klasykę i dobry gust. Perfumy dobre do użytku wiosną, latem i ciepłą jesienią. Jest to idealny zapach na ciepłe wieczory i specjalne okazje w letnich dniach. Do tego wodę śmiało można używać też na co dzień do pracy czy biura i na formalne spotkania. Naprawdę bardzo taktowny zapach z klasą. Polecam dojrzałym panom, ceniącym dobry, klasyczny i ponadczasowy styl.

 

Zapach ładny, świeży, klasyczny i stonowany. Trwałość całkiem dobra. Mam wrażenie, że opinie mówiące o jego nietrwałości pochodzą od osób, które lubią za sobą ciągnąć kilkumetrowy "ogon", żeby było je czuć na drugim końcu pomieszczenia. Dior Dune pour Homme oczywiście taki nie jest, jest dobrze wyczuwalny, ale subtelny, nie narzuca się otoczeniu. Jest tak klasyczny, że pomimo chęci jego zakupu, zawsze znajdowałem dla siebie coś innego, ciekawszego, bardziej intrygującego, Dune zostawiając "na następny raz". Co jakiś czas wracam do niego myślami i kiedyś prawdopodobnie go sobie sprawię, jeżeli oczywiście tego zapachu nie wycofają ze sprzedaży, zauważyłem, że coraz trudniej go znaleźć. :)

 

Zapach niby klasyczny, a ponadczasowy. Tajemniczy, elegancki. Niezbyt intensywny, sprawdzi się do biura, ale przede wszystkim jest świetnym towarzyszem podczas romantycznych spacerów. Podoba mi się ten Dior.

 

Mój mąż używa go od 13 lat i nie chce namówić się na zmianę. :-)

 

Prawda Hannibal - piękny zapaszek, choć nieco mniej trwały niż Chanel PE.

 

Bardzo piękny, długo utrzymujący się zapach. Polecam wszystkim znawcom perfum.

 

Ci, którzy piszą o nietrwałości zapachu, są chyba złośliwi? Zapach piękny, utrzymuje się długo, nie ma lepszego dla eleganckiego przystojniaka. :-) Zapach, do którego się wraca. Klasyczny, nuta cytrusowa, drzewna. Nie da się przejść obojętnie! Polecam także perfumerię Dolce.pl - jest ze mną od lat!

 

Yebeel, posiadam oba zapachy, oba trafiły do mnie bez większego zastanowienia, więc prawdopodobnie mamy podobne gusta. Polecam!

 

A jak ten perfum wypada w porównaniu z Chanel Platinum Egoiste? Czy któryś z posiadaczy tych dwóch mógłby je zmierzyć i opisać? Bo zastanawiam się nad kupnem. Chanela miewałem już wcześniej i w nim trwałość jest rewelacyjna, zapach również.

 

Ładny, świeży i trwały ale... Znam lepsze.

 

Ci którzy piszą o jego nietrwałości muszą mieć podróbki. Zapach jest kosmicznie trwały. Utrzymuje się już dwa miesiące na koszuli, która wisi w szafie. Żeby tylko na koszuli, cała szafa nim pachnie.

 

Poezja. Zawsze do niego wracam. Cieszy mnie bardzo, że te perfumy są tak mało popularne :)

 

Zapach kupiłem skuszony komentarzami i muszę przyznać, że jest nietuzinkowy, nie wiem z czym można go porównać, ale jeżeli ktoś kiedyś go używał pozna tą niesamowitą świeżość w każdej sytuacji. Z czystym sumieniem POLECAM.

 

Jeden z najlepszych na każdą porę roku i każdą okazję, chociaż prawdę mówiąc myślę, że większość markowych zapachów to dobre perfumy, lubię ładnie pachnących panów :)

 

Najlepszy!

 

Jest wy... w kosmos. Tyle.

 

Kupiłem ten zapach czytając wasze opinie i przyznaje mieliście racje, zapach Dune Diora jest cudowny, aż chce się go cały czas wąchać.

 

Po przestudiowaniu 90 % zapachów na rynku, jestem pod niesamowitym urokiem tych perfum. To genialne dzieło perfumiarstwa. Dla mnie numer 1 w tej chwili... Bardzo żałuje ze Dior Homme Sport zmienił formułę, ten nowy to nie to samo, stary wróć! Dune na wieczór Dior sport na dzień i gdy się uprawia sport. To jest po prostu rewelacyjne duet. Kocham te obydwa zapachy, Dune jest jak noc i pustynie połączone razem. Tajemnicze, jak nie z tej ziemi... To magia w czystej postaci... Najładniejszy zapach z tych które mam...

 

Poezja... :)

 

Najlepszy męski zapach! Niebanalny. Jeśli MM ubierała kropelkę Chanel 5, to niech mój mąż chodzi tylko odziany Dune'm ;)
Szaleję za tym zapachem jak koty za walerianą :)

 

Zapach w pełni oddaje to co prezentuje reklama. Istotnie zapach przywodzi na myśl gorący piasek pustyni. Piękny Uwodzący zapach na wieczorne wypady. Cena zaporowa, ale to w końcu Dior.

 

Bardzo fajny męski zapach, wbrew opinii większości długo utrzymuje się na skórze. Polecam zwłaszcza zima - jesień.

 

Ale się kolega Jimmy rozpisał :) nie bez racji zresztą...

 

Nie sposób określić tego zapachu. Wielokrotnie ukradkiem w perfumerii aplikowałem go sobie na szyję, po czym wychodziłem. :-) Flakonik kupiłem jakieś dwa lata temu. Otulam się nim rzadko, ale intensywnie. Jesienią i zimą nie potrafię się z nim identyfikować. Wyczuwam irracjonalną sprzeczność. Natomiast wiosną i latem odczuwam niepohamowaną potrzebę skąpania się w tej woni. :-) Zwłaszcza, gdy drzewa okrywają się zielenią, zaczynają zakwitać, wtórują im krzewy i kwiaty, gdy wieczory uwalniają magiczne wonie, od których kręci się w głowie. :-) W tym bogactwie jest też miejsce dla Dune – tej drzewno-listnej uwertury, paradoksalnie cudownie orzeźwiającej i kojącej. Zapach szalenie tajemniczy, jakby na granicy dwóch światów – dnia i nocy. Jest bardzo subtelny, delikatny, impresyjny jak promienie porannego słońca, blask wieczornego księżyca. Zgadzam się z wszystkimi, którzy mają zastrzeżenia do jego trwałości. To jedyna wada, dosyć kosztowna, ale ci, którzy pokochali tę woń, będą do niej wracać, bez względu na koszty, bowiem otulanie się tak sugestywną tajemniczością pozwala przymknąć oczy na cenę. :-) Kwintesencja elegancji! :-)

 

Dla mnie osobiście i mówię naprawdę szczerze na rynku nie ma nic lepszego. Lider w każdym calu.

 

Dziś mija pierwszy dzień używania Dune - zakupiony jako następca na porę ciepłą używanego w zimie Moschino Uomo (przytaczanego wyżej jako wzór trwałości).

Wrażenia na gorąco: trwałość zupełnie przyzwoita, a zapach... Hmn...
NIE! NIE KUPUJCIE! Nie potrzeba nam by był zbyt popularny! ;)

 

Kompletnie nie rozumiem co w tym zapachu jest tak docenianego i wielbionego. Wyczuwalny dwie godziny i to bardzo delikatnie ( marnota)Sam zapach wg mnie i wg kobiet, których pytałem nieciekawy, dziwny.... Podsumowując zapach słaby, nietrwały i kompletnie niewart tej ceny. Żałuję, że go kupiłem. Najchętniej bym go zwrócił. Dużo wyżej cenię Manie Armaniego. Pozdrawiam wielbicieli zapachów.

 

To jest tez mój dylemat. Gdyby powstała wersja Dune extreme... : ) Szkoda, że Dune męski nie jest tak trwały jak damski. Mimo to to arcydzieło.

 

Kupiłem go w Dolce.pl w ciemno po przeczytaniu wszystkich komentarzy i powiem jedno - zostanie ze mną, albo do końca tego świata, albo do końca mego życia :). Nie ma drugiego takiego zapachu - Dior to jednak niepowtarzalność. Dla kogoś, kto szuka ukojenia zmysłów poprzez zapach.

 

Mega zapach! Dla mnie najlepszy na świecie. Wreszcie znalazłem swoje perfumy. Oczywiście Dolce.pl mogę polecić z ręką na sercu.
A moglibyście mi polecić jakieś podobne perfumy tylko troszkę mocniejsze.

 

Jeden z najbardziej trwałych i charakterystycznych zapachów jakie miałem. To jest świetny zapach, oryginalny, momentalnie wyczuwalny... Ale nie dla każdego i nie na każdą okazje.
Zawsze kojarzył mi się z filmem Dune i z pustynią...

 

Nie jest na liście topowych zapachów, ale to dobrze. Niech inni pachną Lacostą i Aqua di Gio, z całym szacunkiem oczywiście. Dune jest majstersztykiem, faktycznie trwałość średnia, ale pachnie się luksusem :D.

 

Zapach znam już przeszło 10lat, czas chyba do niego powrócić. Elegancki, ale nie do przesady i ma to "coś" w sobie. Nie udało mi się spotkać lepszego zapachu od Diora, jednak magia lat 90tych mówi sama za siebie (: Pozdrawiam.

 

Zapach piękny, ale niestety przyłącze się do tych którzy twierdzą, że mógłby być trwalszy to prawda mógłby, ale myślę też, że większa ilość załatwi sprawę :-)

 

Posiadam Dune Pour Homme i po raz kolejny to napiszę - JEST TO TRWAŁY ZAPACH (do Pana powyżej - przypominam, że trwałość zapachu na ciele to bardzo indywidualna sprawa). Ja jestem z trwałości tej wody bardzo zadowolony, czuć ją długo, no chyba, że ktoś lubi wylewać na siebie zapach żeby ciągnął się za właścicielem. W przypadku mężczyzn zapach powinien być dyskretny i wyczuwalny z bliskiej odległości, jeżeli facet pachnie zbyt intensywnie, to wg mnie leczy jakieś kompleksy. Ogon w zapachach zostawmy dla Pań.

 

Co do trwałości, nie jest powalająca, moim zdaniem Dior Homme jest o wiele bardziej trwały. Opinia, że zapach długo się utrzymuje się na ciele jest nieprawdziwa i proszę nie mówić takich rzeczy, bo później wiele osób będzie rozczarowanych zakupem. Proszę zauważyć, że większość osób nawet na forum przyznaje, że co do zasady, trwałość jest kiepska.

Ale to była wada.

Przejdźmy do zalet. Nuta zapachowa jest dla mnie tak niebiańska, tak seksowna, tak pociągająca, tak zmysłowa i elegancka, że nic nie stoi na przeszkodzie, by kupić ten zapach. Po prostu zapach cudeńko, ale średnio trwały.

 

Kupiłem Dune, bo poleciła mi go pewna kobieta.... I się nie zawiodłem, zapach trwały i naprawdę wyjątkowy, jak dla mnie.

 

Prawdziwy zapach wydm. Polecam wszystkim co uwielbiają świeżość. Piękny, subtelny, jednym słowem kocham ten zapach.

 

Polecam zaopatrzyć się w oryginał - do bólu trwały - od rana do późnego wieczora, a właściwie do zmycia.

 

Radziłbym przemyśleć zakup. Według mnie Dune jest jeszcze mniej trwały od Dior Homme. Według mnie, trwałość Dior Homme jest bardzo przyzwoita, ale Dune głównie na koszuli czuć.

 

Trwałość Dior Homme i Homme Sport bardzo mnie rozczarowała (pomijam wersję EDP Homme). Zatem liczę na Twój szeroki gest, o Niezrównany Dolce... Mam nadzieję, że na Gwiazdkę sprawisz mi Dune, żebym mógł w końcu poznać to cudo przez lud wielbione. Pozdrawiam! ;)

 

Jeden, na równi z Diorem Homme, z najsubtelniejszych zapachów na rynku. Tak się zastanawiam jaki zapach mógłby im dorównać.

 

Osobiście jestem zakochany w tym zapachu, wiele w życiu wąchałem, ale ten podoba mi się najbardziej, nie rozumiem dlaczego twierdzicie, że jest nietrwały, sprawdzałem zaraz po zakupie - czułem go na sobie nawet ponad 14 godz!!! Obecnie sam czuję krócej, ale przecież nos też się przyzwyczaja, ale otoczenie czuje go dłużej niż ja sam a psikam tylko 2 razy :-)

 

Super zapach.... Wart swojej ceny... A trwałość jak najbardziej ok.

 

To dla mnie najcudowniejszy zapach męski, żałuję, ze żaden mężczyzna z mojego otoczenia nim nie pachnie.

 

Wróciłem do tego zapachu po 10 latach. I powiem tak: wiele w tym czasie różnych używałem i przetestowałem, ale gdy kilka dni temu otworzyłem paczkę od Dolce.pl i ponownie użyłem Dune to jeszcze bardziej go doceniam.

 

Definicja piękna, nie rozumiem tylko dlaczego taki nietrwały, przecież to cudo. Popatrzcie, Sauvage, Fahrenheit, Higher - one wszystkie są bardzo trwałe, a tu klops :/

 

Ten perfum jest nietrwały, ale porównałem go właśnie z Silver Shadow, Issey Miyake i Lanvin i na tym tle nie wypada ona źle. A sam zapach przepiękny i niedrogi. Warto zwrócić uwagę na ten zapach.

 

Faktycznie ma w sobie coś piaszczystego. Nie taki wspaniały jak opisuje go dużo osób, ale całkiem przyjemny. Niestety jego brak trwałości przekreśla go.

 

Nie wiem skąd opinie, że Dune jest mało trwały, no chyba, że nie kupujecie oryginałów? Jest to zapach przynajmniej o dobrej trwałości, jak nie idealnej, u mnie na skórze pachnie długo i wspaniale.

 

Czy ktoś z Was wie, co stało się z dezodorantem Dun'a? Nie ma go już grubo ponad pół roku. Czy Dior wycofał się z jego produkcji?