CHANEL No19

Woda perfumowana spray 50ml
Brak towaru.



1
2
1
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
MissYou00
Uwielbiam
Feerie
Dorota
Używam
Feerie

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o CHANEL No19

Widzę, że na Dolce.pl wersje edp, edt i poudree są razem - są między nimi różnice, więc króciutko opiszę je osobno.

Woda toaletowa jest zielona, gorzkawa, bardzo chłodna. Na początku wyczuwalna jest charakterystyczna zieloność - to galbanum, do tego dochodzą ładne cytrusy. Z czasem zapach robi się wetyweriowo-irysowy, dość wytrawny i zarazem elegancki. Trwałość świetna. Pięć gwiazdek.

Woda perfumowana - 19tka w tej wersji jest cieplejsza. Czuję tu więcej galbanum niż w wersji edt (dla mnie to zaleta), jest irys, jest wetyweria, ale dochodzą też kwiaty, spośród których umiem rozpoznać tylko ylang-ylang i bardzo ładną różę. To dzięki tym kwiatom całość jest cieplejsza niż edt, ale jednocześnie nie robi się słodka. Róża nie dominuje, ale sprawia, że zapach - dla mnie - jest romantyczny. Trwałość podobnie jak wersji edt, świetna. Pięć gwiazdek.

19tka Poudre to wersja stworzona z myślą o tych, dla których klasyczne dziewiętnastki są niezbyt przystępne. W tej wersji jest bardzo mało galbanum, które stanowiło pierwszą trudność (dla niektórych nie do przejścia), dodano za to piżmo. Przez moment zapach przypomina chłodną i szorstką 19edt, ale potem pojawia się ogrom piżma i to sprawia, że zapach jest mydlany, a przynajmniej dla mnie wbrew nazwie jest on mało pudrowy, raczej mydlano-irysowy. Zapach ładny, bezpieczny, trwałość wyraźnie gorsza od poprzednich, na mnie znika po 4 godzinach. Trzy gwiazdki.

Jeszcze jedno, jak zawsze przeczytałam wszystkie wcześniejsze komentarze i widzę, że ktoś bulwersuje się, że ktoś inny czuje w dziewiętnastce marchewkę. Nie ma się co oburzać, marchewkowa niespodzianka na skórze to zazwyczaj sprawka irysa, oczywiście jeśli w nutach nie ma marchewki ;)

 

Chyba ładniejszy od pierwszego przeboju marki - Chanel No 5. Jest taki przestrzenny, szorstki, zielony. Na pewno jest chłodny i zobowiązujący. Pasuje na wszelkie eleganckie okazje (niekoniecznie wieczorowe) dla Pań 35+.

 

Zgadzam się z Sylwią - nie krytykujmy zapachu po samym powąchaniu paska; większość moich koleżanek nie może uwierzyć, że pachnę 19 lub 5 chanel, ponieważ samych zapachów nie znoszą, a kiedy ja je nosze zawsze się pytają co mam na sobie dzisiaj znowu fajnego, a potem zawsze to samo zaskoczenie, że to 19 Chanel - próbujemy na skórę! Na mnie czuć bardzo szyprowy, zielony zapach.

 

Przepiękny zapach, od dziś nim pachnę. Dostałam próbki od bratowej. Mnie przypomina Chloe to pierwsze, bo jest tak samo mydlano-pudrowy :) Cudowny, można się przenieść w czasie, nosząc ten zapach oczywiście :)

 

Zapach niezwykły, nietuzinkowy, charakterystyczny i z pewnością nie jest z serii bezpiecznie uniwersalnych. Pewnie kontrowersje biorą się z tego jak skrajnie różnie potrafi się "układać" do skóry. U mnie cudo i zdecydowanie kobieco, kwiatowo z zielonkawą nutą. Albo się do niego "pasuje" i wtedy jest to zapach na zawsze, albo razem z nim nie po drodze i wtedy pachnie się - cytuję - "rozgniecioną pluskwą". Zdecydowanie doradzam najpierw spróbować na skórze i poczekać. Dla mnie to zapach na zawsze :-)(używam edt).