CHANEL Allure Homme Sport

Woda toaletowa spray 50ml
Cena Dolce.pl 423 zł   8,46 zł/ml
Dostępny. Wysyłka - w poniedziałek *
szt.
7
5
10
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
adriank
dziubas
Skolland
Brak zdjęcia
Brak zdjęcia
+2 ukrytych
Uwielbiam
Brak zdjęcia
M-Mazurak
James D.
+2 ukrytych
Używam
Oz Hayano
Devourment
Brak zdjęcia
James D.
Brak zdjęcia
Brak zdjęcia
+4 ukrytych

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o CHANEL Allure Homme Sport

Perfumy obłędne.

 

Zapach rewelacja!
PS. Ktoś ma sprawdzone źródło odnoście reformulacji? Osobiście nie znalazłem nic konkretnego na ten temat, a także nie potrafię sobie wyobrazić tego zapachu po zmianach na gorsze, jak to przeważnie bywa po reformulacji.

 

Jeśli ktoś chce na ten zapach poderwać dziewczynę, to niech poczyta opinie kobiet o tych perfumach. Wszystkie pozytywne, niektóre aż chcą zgrzeszyć czując ten zapach u mężczyzn.

 

Może i przereklamowany, popularny, syntetyczny po reformulacji, człowiek się przyzwyczaja, ale jedno jest pewne... Bardzo, ale to bardzo podoba się kobietom i same pytają co to za zapach. Moja kobieta też uwielbia jak nim pachnę. Na randkę i romantyczne uniesienia najlepszy!

 

Mi bardziej podchodzi odmiana Cologne tej wody, jest bardziej świeża, aż kolana miękną... Mrrr:)

 

Cudowny zapach, gdy tylko go poczuje aż mi nogi miękną. Panowie jeśli wybieracie się na "łowy" :) koniecznie używajcie tego zapachu... gwarancja sukcesu...

 

Krótko i na temat: ponadczasowy, męski, idealny. Polecam!

 

Chemiczny mess przyprawiający o ból głowy. Na dodatek zapach ten kompletnie nie działa w letnie dni, a właśnie wtedy powinien. Trwałość swoją za to pokazuje w dni chłodniejsze (sprawdzone wielokrotnie), kiedy to męczy swoją obecnością przez wiele godzin. Edition Blanche trochę lepszy od niego, ale też nie powala.

 

Jedna z najbardziej przereklamowanych wód na rynku. Wyczuwam w niej jakiś kremowy, lekko kobiecy akcent. Zapach bardzo, ale to bardzo zbliżony do dawnego, niebieskiego Lacoste Cool Play, który kosztował 1/3 ceny i został wycofany, bo sprzedawał się słabo. Tu mamy prawie bliźniaczy zapach, naklejkę Chanel i hit sprzedażowy. Ja podziękuję.

 

Nie rozumiem, skąd ten zachwyt, chyba nad samą marką, a nie zapachem. Pachnie do złudzenia podobnie jak Davidoff Adventure, a kosztuje potrójnie. :)

 

Od wczoraj mam własną butelkę 100 ml.

W sumie bardzo długo ignorowałem ten zapach, nigdy nie posiadałem swojego flakonu. Zawsze Dior Homme Sport, Chanel Allure Homme, Chanel Platinum Egoistę, Gucci PH II i wiele innych zapachów, również niszowych.

Prawie wszyscy zachwycają się otwarciem, a dla mnie właśnie środkowa i ostatnia faza są najlepsze. W środkowej przeobraża się że sportowego "zapaszku" w drzewno-przyprawowy zapach, pasujący praktycznie do każdej pory roku.

Przypomina mi trochę lody pomarańczowo-waniliowe, chyba z nieistniejącej już marki Scholler.

Czy lubię? Tak. Na pewno nie jest to arcydzieło ani mój obiekt westchnień. Działa na kobiety, to prawda. Jednak perfumy noszę przede wszystkim dla siebie.

Czy kupię ponownie kiedyś? To się jeszcze okaże...

 

Sprawa jest dość ciekawa. Dzisiaj zaaplikowałem sobie kilka psików z zakupionej próbki i jak gdyby nigdy nic poszedłem do knajpy na obiad. Kelnerka kiedy podeszła musiała się nieco niuchnąć, bo kiedy złożyłem zamówienie zamiast piwa przyniosła mi colę. :) Przez cały czas chodziła w to i z powrotem, i co chwila spoglądała w moją stronę. Kiedy poszedłem zapłacić, dwie minuty szukała żeby wydać, oczywiście cały czas nerwowo poprawiając sobie dekolt. :P Tak jakby chciała sobie jeszcze powdychać. Po powrocie do domu przypomniałem sobie, że nie mam fajek i poszedłem do sklepu. Ekspedientka też musiała to dobrze poczuć, bo przy wydawaniu reszty wydała mi o 20 zł za dużo i chichotała jak koza poprawiając sobie włosy. :) Chwilę później do domu wróciła moja żona i dziwnie się do mnie od razu przykleiła, i zaczęła mnie całować po szyi, jak się dowiedziała co to jest powiedziała, że w życiu nie wyjdę z tym zapachem z domu. :D Czyli póki co wracam do CH 212. :/ Ale niedługo mam urodziny i już chyba wiem czego sobie zażyczę. ;)
Cały pic w tym, że ten zapach jest dla mnie raczej przeciętny, ale kobietom coś się dzieje, kiedy go poczują. Dodam, że na dworze jest trochę ponad 25 stopni. Ogólnie polecam, choć nadal nie wiem o co chodzi. :D

 

Wysokiej klasy, charakterystyczna i oryginalna woda. Ewidentnie czuć nawiązanie do klasycznej wersji Allure, tylko Sort jest zapachem znacznie świeższym. Aromat energetyzujący i lekki. Nuty świeże z odrobiną przypraw i słodyczy. Wyczuwalne akcenty cytrusowe, morskie i wodne. Fantastyczne otwarcie, później zapach przebiega prostolinijnie i nie wiele ewoluuje, co może trochę nudzić. Woń początkowo lekko dusząca i syntetyczna. Generalnie perfumy gustowne i w dobrym stylu. Wodą bardzo lubiana przez kobiety. Allure Sport figuruje w czołówkach rankingów, jako jeden z najbardziej pociągających zapachów męskich. Perfumy dość popularne i uniwersalne. Pasują mężczyznom w każdym wieku, zarówno do garnituru jak i do luźnego ubioru. Jednocześnie dobre dla biznesmena, dyrektora, studenta, sportowca i motocyklisty. Wody używa nawet wokalista metalowego zespołu Motorhead. Propozycja idealna na okres wiosenno-letni. Trwałość i projekcja na dobrym poziomie, aczkolwiek jak na Chanel mogło by być lepiej. Testowałem jedynie próbkę wody. Gdybym nie miał w kolekcji innych, świeżych pozycji na wiosnę i lato, być może zdecydowałbym się na zakup Allure Sport. Generalnie zapach godny polecenia.

 

Na pewno to niezły zapach, ale mnie nie zachwycił. Marka luksusowa, perfumiarz słynny, ale zapach nie spodobał mi się na tyle, żeby go sobie sprawić. Jest sporo podobnych na rynku.

 

Powinieneś wiedzieć, że Chanel Allure Homme Sport ma brata bliźniaka - Versace Meduza. Pachną prawie identycznie. Versace jest 2x tańszy. Co do trwałości, to sprawa subiektywna. W recenzjach czytałem, że na 50 kobiet, które miały do porównania Versace z Chanel, 100% wybrało Versace. Ja niedawno kupiłem Chanel i żałuję, wrócę do Versace.

 

Najlepszy zapach, jaki do tej pory miałem. Wart każdej ceny.

 

Mam takie pytanie, do jakiego innego ewentualnie zapachu byście go przyrównali, że jest podobny ten Allure Homme Sport? Bo kiedyś go miałem, a teraz mam Dior Cologne i chyba są podobne, jak uważacie? Ewentualnie trochę podobny do Allure Edition Blanche. Co sądzicie?

 

Opinię w stylu 11/10 nic nie wnoszą do oceny zapachu. To żadne kryterium i nie wiadomo co autor ma na myśli. :) Osobiście skusiłem się na Allure. Mam to samo, co pisałem wyżej. Po pryśnięciu zapach jest dla mnie prawie niewyczuwalny. Dla mnie to wielki minus. Przetestuję w cieplejsze dni wiosny, w lato, może inaczej będzie pracował na skórze. A co do przyzwyczajenia nosa, nie ma o tym mowy, ponieważ używam go 1 raz.

 

11/10! :) :)

 

Kochani! :) Allure Homme Sport, Bleu de Chanel, Allure Edition Blanche, Sport Extreme... Nie no pięknego!!! Chanel po prostu tak "wywija" zapachami, że można zdębieć :) to są zapachy! :)

 

Bardzo fajna, świeża kompozycja. Wyczuwalne cytrusy i nuty drzewne. Mój mąż lubi ten zapach w okresie wiosenno-letnim. Lekki, na dzień, energetyzujący. Dolce.pl sprawdzone wiele razy, nigdy nie zawiodło. Polecam.

 

Witam! To prawda - nos się przyzwyczaja. Ja skuszę się na Chanel Allure Hommme Sport. Przekonuję mnie trwałość pomimo wersji light. Przecież taki właśnie ma być ten zapach. :)

 

Nos do zapachu się przyzwyczaja, więc trzeba zmieniać co jakiś czas. A jest bardzo trwały. Dzisiaj po około 8 h ktoś wyłapał go na mnie, gdzie już sam zapomniałem czym się prysnąłem. :-)

 

Polecano mi go, ale kupiłem inny. Po czym powąchałem go i się zakochałem. Żałuję, że nie kupiłem, ale wkrótce kupię.

 

Kupiłam bratu na 40 urodziny. Zapach świetny, trwały. Jeszcze długo pachnie na klatce schodowej po powrocie brata do domu. Polecam Dolce.pl. Rewelacyjna perfumeria. Szybka dostawa. Perfumy tylko oryginalne. Polecam i pozdrawiam.

 

Witam! W lato używałem właśnie tego zapachu. Jest jednym z lepszych jakie miałem. Czy możecie polecić na nadchodzącą jesień/zimę?

 

Top moje TOP10
Jil Sander Background
Davidoff Zino
Davidoff Relax
Oscar de la rentę pour lui
Chanel Allur Homme Sport
Guy Laroche Drakkar Noir
Hermes Terre d Hermes
Dior Farenheita
Guy Laroche Horizon
?????(szukam)

 

Super!
Allure Homme nieco lepszy :)

 

Podobny, szczególnie w początkowej fazie do Versace pour homme(Medusa). Mam oba i oba są świetne, ale moim faworytem jednak Versace, który ma jeszcze jedną zaletę - dużo tańszy od Chanel. Parametry zapachu zbliżone, bardzo wysoka jakość. Jeżeli chodzi o trwałość na mojej skórze przewaga również po stronie Versace. Oby dwa w pierwszej piątce mojego rankingu perfum. Ostatnio "pobite" przez tańszego i mniej popularnego Moschino Forever.

 

Fajny lekki trwały zapach, jednak u mnie na lato i na co dzień zostaje Herrera 212 :)

 

Tego oraz innych zapachów z rodziny Allure używa niejaki Lemmy Kilimster z Motorhead :)

 

Mój mąż się nim psika:-) Rewelacja, polecam! Pięknie pachnie;-)

 

A któreż to kopie są lepsze od Homme Sport? Używam od paru lat, nie ma nic lepszego dla mnie. Nie do podrobienia.

 

Dla mnie hit, który zasłużenie posiada miano sport. Zapach mocno cytrusowy, świeży, nuta serca dodatkowo słodkawa. Świetny, mocno złożony, dynamiczny zapach. Uruchamia wyobraźnię, jest ciepły i przyjemny. Dla mnie zmysłowa podróż i klasa;) Może być używany na co dzień, bo jest tak przyciągający, że chce się do niego wracać. Polecam ludziom, którzy lubią energie i dynamikę. Rewelacyjny jak dla mnie!

 

Najdłużej utrzymujący się świeży zapach, jaki testowałem! Jest piękny, orzeźwiający, ale największym atutem jest właśnie jego trwałość. Utrzymuje się od 10 do 12 godzin na moim ciele, a na ubraniach kilka dni! Nie sądziłem, że w świeżych zapachach jest to w ogóle możliwe ;) Może i jest popularny, może nawet trochę zbyt jak na tę cenę, ale dla mnie nie ma to znaczenia, dopóki pachnie tak pięknie i długo :)