Calvin Klein Forbidden Euphoria

Woda perfumowana spray 30ml
Brak towaru.



0
0
0
0

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Calvin Klein Forbidden Euphoria

A ja ten zapach poznałam będąc u okulisty... Pani doktor była bardzo blisko mnie, myślę sobie co to za cudny zapach, coś jak Euphoria... Ale to była ta właśnie wersja. Elegancka, delikatna, kocham ją tak jak wersję klasyczną.

 

Jest cudowny... Robiłam kilka razy pod niego podejście... Bo wydawał mi się za słodki... Słodkości nienawidzę... Az w końcu dostałam od męża... Na mikołajki i na wstępie się załamałam... Tą słodyczą... Ale teraz mam słodycz na początku, potem świeżość... Ciężka kobieca... Elegancja ekskluzywnej bizneswoman... Nie ma faceta aby nie zapytał co to tak daje po nosie :) zakupiłam już drugą butlę... I potem na pewno zakupię trzecią.... POLECAM..

 

Super.

 

Słodki, baaaaaaardzo słodki.

 

Zgadzam się, klasyk jest 100 razy leeeepszyyy..

 

Czegoś brakuje a może za dużo świeżości, kwiatków. Oczekiwałam czegoś więcej, niestety. Klasyk jest o wiele lepszy.

 

Dla mnie zapach jest super, kwiatowo-owocowy bez kadzidlanej nuty, która w pierwszej wersji trochę mnie drażniła, cały czas męczyła mnie myśl, że ten zapach już znam... I no tak, to Amor Amor Cacharela, ta sama słodko-owocowa radość. Również polecam.

 

A ja uważam, że zapach jest piękny!!! Bardzo tajemniczy, lekko słodkawy, zdecydowanie wieczorowy pasujący do jesieni, zimy, wiosny. Zapach jest mocny więc na lato może być za "duszny", ale ogólnie uważam go za hit!!! Tradycyjna Euphoria jest wyczuwalna jednak Forbidden jest słodszy!!! Myślę, że skierowany jest do kobiet nowoczesnych. Zakupiłam od razu 100 ml i uważam to za trafny wybór. Polecam!!

 

Z Euphorią ma już naprawdę niewiele wspólnego, ciężki, wieczorowy, paczulowy zapach

wg mnie Euphoria umaczana w Angelu nie podoba mi się.