Bulgari pour Homme

Woda toaletowa spray 100ml
Brak towaru.



2
0
2
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
iaso
Brak zdjęcia
Używam
Lucjan
andre250

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Bulgari pour Homme

Zapach bardzo męski i bardzo klasyczny. Idealnie pasuje do pana 30-50 lat, lubującego się w stylu "garniturowym".

 

Jeden z moich pierwszych, luksusowych zapachów. Byłem w połowie studiów, kiedy kupiłem go sobie za zaskórniaki. Używałem na specjalne okazje, bo na kieszeń studencką jest dość drogi. Od tamtej pory minęło już kilka lat, a cały czas, mając okazję go wąchać, przypomina mi się fajny okres studiów. Teraz zasadzam się na wersję Extreme.

 

Piotrek, bzdury gadasz. Pour Homme jest właśnie delikatniejszy, bardziej zwiewny, na mojej skórze o wiele mniej trwały niż Extreme (wytrzymuje 6-8 h, jest przy tym raczej dyskretny). Ponadto, oprócz herbaty, ma uwypuklone nuty kwiatowe. Extreme jest bardziej korzenny i przyprawowy, bardziej czuję też zieloną herbatę. Trwałość tej wersji jest fantastyczna, 8-12 h przy trzech "psikach" z flakonu. Projekcja również jest sporo większa, niż w wersji podstawowej.
Pour Homme lubię, Extreme uwielbiam.

 

Zapach nie powala. Skuszony pozytywnymi opiniami kupiłem próbkę (dobrze, że tylko próbkę). Nie czuję podobieństwa do Kenzo Tokyo, natomiast nie do zniesienia jest ta "syntetyczna świeżość". Kurcze szkoda, bo napaliłem się na ten zapach, a tu rozczarowanie.

 

Najbardziej reprezentatywny zapach Bulgari. Z daleka rozpoznawalny.

 

Czytając powyższe opinie mam wrażenie, że kupiłem inny zapach (oryginał).
Wg mnie trwałość jest b. przeciętna, początkowa nuta ładna i świeża, a potem (o ile cokolwiek jeszcze zostaje) śmierdząco-pieprzowa...

 

Bardzo przypomina Kenzo Tokyo. Nie ma tylko tej pieprzowej, zadziornej nuty od Kenzo.
Zapach bardzo "poprawny". Lubię go. Ale nie powala.