Bulgari pour Homme Extreme

BOCfan

Z całej trójki (Bvlgari pour Homme, pour Homme Extreme, pour Homme Soir) wersję Extreme uważam za zdecydowanie najlepszą. Największą wadą całej serii jest bliskoskórność tych zapachów i niestety dotyczy to także wersji Extreme, a szkoda. Uczucie niesamowitej świeżości po aplikacji jest po prostu wspaniałe.

Chojrak

Zapach bardzo świeży i przyjemny. Bardzo długo się utrzymuje, co jest raczej rzadko spotykane. Aplikacja godz 19.00 rano jeszcze wyraźnie go czuć. Nie męczy otoczenia. Jakoś w stosunku do ceny bardzo dobra.
Podoba się kobietom i określają go jako zapach, który można wąchać i się nie znudzi. Jestem zadowolony, czuję się świeżo i czysto. Jak najbardziej polecam.

Marcin__

Kocham te perfumy, dla mnie są najlepszym męskim zapachem z zieloną herbatą i jednym z najlepszych zawierających herbatę w ogóle. Nie zgodzę się, że są gorzkie i nie zgodzę się, że są dla starszych osób. Używam ich ok. 2 lata, na początku przez cały rok, a tego roku wiosną i latem. Moim zdaniem jest to ulepszona wersja "zwykłego" Pour Homme, bardziej wyczuwalna jest tu herbata.
Jak pachną? Otwarcie to ostre cytrusy - głównie grejpfrut. Po jakimś czasie zapach robi się gładki za sprawą pojawienia się herbaty Darjeeling. Bardzo wyraźnie czuć tu nutę herbaty, za to je kocham. Baza to lekkie wysłodzenie się zapachu, ja czuję sporo róży (choć chyba nie ma jej w składzie) i innych kwiatów). Wyraźnie czuć też przyprawy: spora dawka pieprzu daje się we znaki, jest też gałka muszkatołowa.
Trwałość i wydajność są rewelacyjne - 3 psiki wystarczą na 10-12 godzin. Nie używam większej ilości, bo wtedy zapach robi się nachalny i męczący.
Według mnie są idealne do biura - wtedy można ich używać cały rok, zaś na wyjścia - świetnie się w nich czułem wiosną i latem, zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorem. Są raczej dyskretne, ale zdecydowanie bardziej zauważalne niż Pour Homme. Przy ok. 5ciu "psikach" ciągnął się za mną ogon przez ponad 12 h.
Polecam, niespotykany i piękny zapach.