Bourjois Kobako

Dorota

Bardzo męcząca kombinacja nut korzennych, mydlanych i kwiatowych. Lubię wiele perfum z dawnych lat, ale te mi się nie podobają. Agresywne, pachną tanio. Trwałość świetna.

Misiek

Klasyka. Na pewno nie dla niewprawnych, młodych nosków wychowanych na banalnych, kwiatowo-owocowych kompocikach. Zawiesisty zapach. Mocarny w porównaniu z perfumeryjną, popularną sieczką. Do oszczędnego stosowania, bardziej na wieczór niż na dzień. Dla pań 30+.

Laura

Twórcą zapachu Kobako jest Ernest Beaux, ten sam od Piątki Chanel i Soir de Paris (Bourjois). Niezwykle trwałe. Na każdym pachną inaczej, wszystko zależy od ph skóry. Ja lubią mocne zdecydowane i intensywne zapachy i takie są, na mnie pachną pięknie, a na moich koleżankach okropnie.

Marta

Klasyk. Bardzo charakterystyczny i wyrazisty. Kupiłam, bo spodobał mi się w formie dezodorantu, niestety używanie wody toaletowej kończyło się u mnie bólem głowy. Oddałam go cioci która ma 70 lat i jest zachwycona :) Faktycznie może pasuje lepiej dla osób z rocznika, w którym powstał, ale wierzę, że można się w nim zakochać :)

Kasia

Zmieniam na inne, ale znów wracam do niego. Mam sentyment do tego zapachu.

ELF

Kupowałam ten zapach w czasach liceum, w sklepie PEWEX. Dziś też kupuję chodź nie liczę lat i naprawdę jest super.

Kaśka

Bardzo mocny zapach, koleżanka używa od lat, ale jak dla mnie, jest za bardzo duszący.

Wiola

Bardzo trwały zapach, używam ich od wielu lat. Ale teraz trudno je kupić.

Mariola

Używam tych perfum ponad 20 lat i bardzo często słyszałam pytanie czym tak ładnie pachnę, ale jak każda kobieta pragnęłam zmian, kupowałam często dużo droższe, ale żadne nie mi nie odpowiadały[i nigdy nie usłyszałam pochwały]. Uważam, że perfumy pachną u każdego inaczej, więc krytyka jest bezsensowna. Ja nie wyobrażam sobie życia bez KOBAKO.

Olka

Zmieniłam już kilku facetów, ale KOBAKO nie... Nigdy ;-)))

Ewa

Ali i pozostali przeciwnicy. To, że nie podoba się Wam ten zapach - Wasza sprawa. Nie Wam jednak wydawać opinie typu " śmierdziuch i ma być zakazany". Równie dobrze mogłabym odnieść się w podobny sposób do Toger'a Kenzo. Mnie akurat ten bukiet Kenzo nie leży. I co? I nic. KOBAKO to klasyka porównywalna z legendarnym OPIUM YSL lub z Samsara Guerlain'a. Wszystkie są silne i duszące. Trzeba umiejętnie je dawkować nadto nie dla każdego. To są zapachy dla "smakoszy" którzy potrafią się w "ten ciuch ubrać". Równie klasyczny i znany - znów do kupienia jest Soir dr Paris porównywalna klasyka do Chanel No5. Jak dla mnie ani Chanelka ani de Paris - to nie to. Wole inne klasyki kwiatowe. Znany od lat Evasion to swego czasu hit nad hity i wolę ten letni zapach nad DKNY "zielone jabłuszko". Jednym słowem - zbliża się zima czas kupić KOBAKO. Bo jest to zapach zimowy i za mały pieniądz.

Alina

Coś okropnego.

Sylwia

To po prostu śmierdzi.

Monika

Jest super, bardzo kobiecy!

Ola:)

Jak dla mnie super zapach:]
I nie mówcie, że dla pań po 40-tce! Ja zaczęłam ich używać gdy miałam 18 i od zawsze mi się podobały - kocham te perfumy:*

Madzia

Wspaniały, bardzo intensywny zapach! Polecam.

Anka

Przetestowałam mnóstwo słodziaków, lekkich zapachów, których prawie w ogóle nie czuć, Kobako na ich tle jest bardzo eleganckie, trwałe, polecam.

Magda

Dostałam na imieniny, jest strasznie mocny, długotrwały, jednak wolę inne. Pozdrawiam.

Joanna

Jedna doza wystarczy na cały dzień. Doceniłam ich walor po przetestowaniu wielu zapachów. Intensywne i urzekające, dla lubiących zapachy z nutą cynamonu.

Ala

Być może niektórym osobom spowszedniał. Niegdyś dostępny był tylko w Pewex-ie. Wydaje mi się, że wówczas był subtelniejszy. Kupiłam go sobie do ślubu i wszystkich oczarował ten zapach (należy zachować umiar :))