Azzaro Chrome Legend

Woda toaletowa spray 40ml
Brak towaru.



1
0
1
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
+1 ukryty
Używam
+1 ukryty

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Azzaro Chrome Legend

Bardzo ciekawy i świeży zapach. Długo trzyma się na ubraniach. Polecam! Warto!

 

Krótko i na temat: zapach bardzo przyjemny i przede wszystkim trwały, podoba się mojej kobiecie, cena więcej niż rewelacyjna, a obsługa na poziomie, jak zwykle. Polecam.

 

Na początku dość świeży, ale szybko staje się mdły i słodki... Kilka osób zarówno kobiet jak i mężczyzn pytało mnie czy pachnę damskimi perfumami. W pewnym momencie pomyślałem, ze faktycznie to nie jest męski zapach... Na szczęście mam niezawodnego Montblanc Legend wiec Azzaro komuś dam. Niech się meczy :)

 

Rewelka, ma to cosik w sobie obok czego nie można przejść obojętnie. Panie niuchają noskiem aż milo.

 

Co wy tu piszecie za bzdury. Ten zapach jest super. Dziewczyny same podchodzą i mówią, że super pachnę, pytają się co to za perfum.

 

Raczej nie jestem zwolennikiem typowych "świeżaków" jakim na początku mógłby się wydawać Azzaro CL, aczkolwiek jednak zapach ów urzeka czymś wyjątkowym. W kwestii stosunku trwałości do ceny wychodzi rewelacja, mój nos ma predyspozycje do bardzo szybkiego przyzwyczajania się do zapachów co skutkuje tym, że często nie jestem zadowolony ze świeżych, delikatnych, morskich zapachów, jednak CL czuje na sobie o dziwo bardzo długo. Co mogłoby się wydawać nieco śmieszne to, że pewnego dnia, którego w ogóle nie aplikowałem na siebie tej wody wciąż ją wyczuwałem, ciuchy na które psikałem wodę były już w koszu, a ja wciąż wyczuwałem Azzaro Chrome Legend... Zapach był bardzo wyraźny mimo, że nie było obok mnie nikogo nim spryskanego... Co się okazało pachniały tak zauszniki moich okularów:) Psikając się na twarzy na następny dzień zapach był bardzo wyczuwalny na tak znikomej powierzchni co naprawdę mile mnie zaskoczyło. Zapach jest przyjazny, miły i intensywny. Wprawia mnie w dobry nastrój czym już na początku zasługuje sobie u mnie miano stałej pozycji.

 

Jimy ma całkowicie rację... Lancome Miracle... Rewelacja i ten zapach jest jakąś reminiscencją, retrospekcją... Świetny...

 

Zapach w porządku, lecz nie wiem kto od kogo - bo Chrome przypomina mi i to bardzo Davidoffa Good Life.

 

A jak z trwałością?