Abercrombie & Fitch Fierce

Woda kolońska spray 100ml
Brak towaru.



2
3
2
0

Wybory użytkowników

Chcę mieć
+2 ukrytych
Uwielbiam
gratek
+2 ukrytych
Używam
gratek
+1 ukryty

Twoja opinia

Chcesz zarezerwować pseudonim i mieć awatar?
Utwórz profil publiczny Dolce.pl!
  • Baw się i pisz, co myślisz!

    Opinie pomagają konsumentom, ułatwiając wybór dobrego produktu. Ważne są też opinie krytyczne, bo dzięki którym unikniemy kupna bubla.

Opinie o Abercrombie & Fitch Fierce

Odradzam. Za taką kasę można znaleźć dwa dużo lepsze zapachy. Osobiście tylko powąchałem, ale nic specjalnego.

 

Miałem 50 ml Fierce przywiezionego ze Stanów. Nic specjalnego, a i komplementów nie zbierałem. Legend jest lepszy, ma w sobie delikatną słodycz i rzeczywiście jest komplementowany. Fierce jest gorzkawy, jakby bardziej wytrawny. Za tę cenę lepiej Platinum Egoiste albo za jej ułamek Mont Blanc Legend.

 

Miałem MB Legend, mam A&F Fierce. Bardzo podobne zapachy. Co do Fierce i jego trwałości - 4 chmury o 6.30, o 13.30 mocno wyczuwalne i chwalone, że "ładnie pachnę". Czy polecam? Jeśli kogoś stać i jest perfumoholikiem to czemu nie. Dla samej legendy warto mieć je przynajmniej raz w życiu. Bezpieczny zapach, nie można się nie podobać w ten sposób, że odrzuci. Sportowa elegancja - tak bym go określił.

 

Jestem "młody, przystojny". Zapach mi się nie podoba, a butelka przypomina produkty z kiosku Ruchu sprzed 20 lat.

 

Nie wiem na jakie "kobitki" to lep, ale mnie w ogóle się nie podoba. Tak jak i butelka - prymitywna i mająca pokazywać niby seksowny styl zapachu. Zapach jak zapach, tyle, że ma faktycznie niezłą trwałość. Z seksownym niewiele ma wspólnego. Cała marka jak dla mnie jest dość mocno przereklamowana i ma przereklamowane zapachy.

 

Bardzo ładny i trwały zapach. Kupiłem 3 butlę. Lep na kobitki.

 

Piękny i trwały, zaryzykuję stwierdzenie, że to droższa wersja równie uwielbianego przeze mnie zapachu Mont Blanc Legend, trochę ma coś też z CK Eternity męskiego i Nautica City Aqua Rush, ogólnie super, polecam w ciemno. A gdyby ktoś chciał taniej, to właśnie polecam jego odpowiednik Mont Blanc Legend.

 

9/10. :)

 

Jest to zapach, którym pachnie w sklepach A&F. Świeże i trwałe. Jak ktoś zna i lubi łosia to wie o co chodzi :)

 

A dlaczego Wy kupujecie zapachy w ciemno po przeczytaniu różnych wpisów na forach? Przecież każdy lubi coś innego i gustuje w czymś innym albo i specjalnie źle pisze o danej wodzie, by jak najmniej ludzi "ubierało" się na ulicę w dany zapach. Jak można kupić perfumy w ciemno tylko i wyłącznie po opiniach ludzi z internetu? Hm? To są ludzie, którzy chyba mało się znają na dobrych zapachach skoro biorą się za zakup wód po opiniach innych. P.S. Może ktoś się skusi z mojej opinii i kupi, heh, tylko dlatego, że napisałem jaki to fajny zapach. Polecam BLEU DE CHANEL. Pozdro.

 

Cudowny i trwały. :)

 

To prawda, że zapach robi wrażenie na kobietach. Siostra przywiozła mi ze Stanów sweter firmy Abercrombie i zapach jakim pachniał mnie zniewolił. Uświadomiła mnie, że tak pachnie w sklepach tej firmy. Już wiem, co dostanie w tym roku mój mąż od Mikołaja. :)

 

Parfums De Coeur BOD Man Most Wanted pachnie prawie identycznie no i cena kosmicznie niska, trwałość rewelacja, dla oszczędnych polecam BODa.

 

Super zapach. Bardzo zadowolony jestem.

 

Zgadzam się z JK. Zapach sztuczny. Ładny, właściwie nie mogę nic złego o tym zapachu napisać, ale... No właśnie. Zapach po prostu jest. I tyle. Nie robi żadnych większych wrażeń, więc nie wiem dlaczego tak wysoko A&F się ceni. :-)

 

Tańszy "zamiennik" to także Mont Blanc - Legend. Miałem w zeszłym roku na sezon wiosenno - letni. Polecam.

 

Dostałem w prezencie, mam i używam okazyjnie.
Elegancki zapach na każdą okazję. Dosyć trwały jak na świeżą nutę. Dodatkowo jest jednak sztuczny do potęgi. No i cena jest zdecydowanie za wysoka ze względu (o ile się nic nie zmieniło) braku oficjalnego dystrybutora w Polsce.
Zapcha rozpylany w sklepach A&F i ciuchy tam kupowane. Nie trzeba więc testować :) kupując.

 

Super zapach, nie zgodzę się, że jest nietrwały. Po prostu na każdej skórze może inaczej reagować, natomiast jest to EDC więc trzeba aplikować więcej niż EDT. Jeden z lepszych zapachów na lato i na dzień, także w zimę.

 

Zapach po spryskaniu koszuli nadal jest wyczuwalny po praniu. Jest to najtrwalszy zapach jaki używałem. Projekcja na wysokim poziomie, zostawią ogon jako jedyny świeży zapach jaki do tej pory odkryłem. Zgadzam się, że przez pierwsze 30min jest dość syntetyczny podobnie jak cool water, lecz gdy się chwilę odczeka zmienia się w niesamowicie przyjemną piżmową nutę która trwa przez dobre kilkanaście godzin. Jeśli chodzi o reakcję kobiet, bardzo się podoba wielokrotnie spotkałem się z pozytywnymi reakcjami nieznajomych kobiet, które zadawały pytanie do swojej koleżanki co tak niesamowicie pachnie, wielokrotnie byłem świadkiem podobnych sytuacji co pozytywnie świadczy o samym zapachu ;)

 

Zapach absolutnie nie wart swojej ceny. Kupiłem zaczarowany opiniami internautów, jaki to ladykiller i uwodziciel. Czysty marketing. Mocno syntetyczny i bez wyrazu, nie nazwałbym go nawet przyjemniaczkiem. Klasyfikacja gdzieś między Platynowym Egoistą a Ungaro III. Trwałość też nie powalała, a otoczenie reagowało negatywnie.

 

Cena faktycznie z kosmosu. Zapach taki sobie miły, gdyby kosztował 80 zł to jeszcze by było za wiele, bo nie jest niestety trwały. Pozdrawiam Ania78.

 

Do Pablo: a mnie ta wetyweria w obu tak rozbraja, ale w Fordzie bardziej, stąd to podobieństwo (czy tylko ja je wyczuwam?). Zapach męski jak 100 diabłów, a jak wąchałeś to wiesz, że nie jest to zapach dla smyków jak A&F.

 

Grey Vetiver jest ciekawy przez pierwsza godzinę, potem już tylko nawałnica syntetycznego mchu dębowego. Można się psikać co godzinę, tylko czy to ma sens?

 

Do Dr. Dos. Wąchałem ostatnio Toma Forda Grey Vetiver, woda perfumowana, ciekawa, gorzka, inna, po dłuższym wąchaniu może zaciekawić, ale żadnego podobieństwa do Egoisty i A&F Firsa nie widzę, nawet najmniejszego.

 

Prawie A&F to Mont Blanc Legend tu się zgadzam w 100%, dać komuś oba zapachy do powąchania z zawiązanymi oczami to powie, że to ten sam zapach :)Co zapachu, wcześniejszego pomyliłem się, chodzi mi, że kosztuje jak niszowiec, bo sieci stacjonarnej zapłaciłem za niego ponad 600zł, ale warto, jest to Tom Ford Grey Vetiver :) To już wyższa szkoła jazdy :) Pozdrawiam.

 

No właśnie DrDos.
Pisz jaki zapach masz na myśli.
A co do podobieństw to mówią, że do Fierce w 80% podobny jest Mont Blanc Legend - który aktualnie posiadam i używam.

 

Do Dr. Dos. To napisz jaki to zapach, niuchnę sobie w Rossmanie (skoro niszowy). Nie trzymaj w niepewności człowieka, który chce ładnie pachnieć i niepospolicie :)

 

To nie A&F Fierce. Ja przynajmniej nie widzę podobieństwa do Platyny. Ale widzę, że zaciekawiłem moja opinią kilka osób :) Dodam tylko, że zapach podobny do Egoisty jest niszowcem.

 

Do DR. Dos. Na opinii Chanel Egoiste Platinum piszesz ze znasz bardzo podobny, ale 100razy trwalszy zapach niedostępny w perfumerii stacjonarnej, i, że aż tyle kobiet pytało Cie czym tak pachniesz(nie chciałeś napisać jaki to perfum), ale na 100% chodziło Ci o Abercrombie Fierce, milion procent. A tu na opiniach Abercrombie firsa piszesz co innego, że słaby w porównaniu z innymi i, że żaden lep na kobiety. To jak to w końcu jest panie kolego? Określ się.

 

Jaki jest Fierce?
Czy można go porównać do Egoiste Platinum?
Spotkałem się z takimi analogiami.
Będę wdzięczny za info. Pozdrawiam.

 

Gdzie można powąchać ten zapach? Chciałbym go nabyć, ale trochę obawiam się kupować go w ciemno, wąchałem ostatnio Issey Miyake Sport i jest ciekawy, jak nie uda się powąchać A&F to chyba kupie Isseya Sporta.

 

Kupiłem w ciemno, po opiniach na różnych forach, jaki to wspaniały zapach itd - nie żałuję, jednak drugi raz już nie kupię. Nie chodzi o cenę, jednak o jakość zapachową. Jest wiele lepszych pachnideł. Zapach tzw. typowy świeżak. Ładny, projekcja niezła, ale bez przesady. Stev86 żaden lep, jeżeli chcesz lepu na kobiety to kup sobie Declaration Cartiera lub Montale Red Vetyver.

 

Zapach na co dzień, raczej dla młodego faceta.
Bardzo polecam. Cena niestety dosyć wysoka i raczej bez szans na spadek. Nawet w ostatnim czasie delikatnie podskoczyła u sprawdzonych importerów Abercrombie na Allegro (>300 pln).
Jako ciekawostkę dodam, że zazwyczaj ciuchy AnF pachną tym zapachem.

 

Ciężko dostępy w Polsce. Woda jest świeża, a przy tym bardzo trwała. Z pewnością zwraca uwagę kobiet. Cena rzeczywiście zaporowa. Niemal identyczny zapach jest rozpylany w sieci sklepów STRADIVARIUS.

 

Lep na kobiety. Wzorowa projekcja i trwałość, tylko ta cena kosmiczna :)